Lpg i jazda na nierozgrzanym silniku??

jeśli przesadzisz to przy przełączeniou na zbyt niskiej temparaturze reduktora gaz nie będzie jeszcze odparowaywał i będzie szarpało silnikiem z powodu braku paliwa lub ubogiego składu ( szkodliwe dla zaworów i silnika). Ogólnie rzecz biorąc zimny gaz to zbyt bogata mieszanka więc nie tyle na silnik źle wpływa co na ekonomikę jazdy i zdrowie katalizatora. Tegonieradze - jak mawiają Gruzini

Cytat:

2009-02-05 21:34:34, maciejb pisze: mam pytanie jakie mogą byc skutki jazdy na lpg na nierozgrzanym silniku?

Aby odpowiedzieć na to pytanie, najpierw musimy przedstawić jakie są skutki jazdy na benzynie na nierozgrzanym silniku.
Otóż drobne kropelki benzyny zbierają się w większe krople i osadzają się na zimnej gładzi cylindrów zmywając film olejomy, przy okazju go brudząc.

Przy zasilaniu gazowym te negatywne zjawisko nie występuje bo gaz jest już doskonale odparowany. Więc sucho się spala, i nic nie szkodzi olejowi ani cylindrom, silnik też się szybciej nagrzewa.

Podsumowując LPG jest lepsze i łagodniejsze dla zimnego silnika.

Ale w praktyce , reduktor potrzebuje ciepła aby móc wydajnie dostarczać gaz, więc może się zdarzyć że wcześniej zamarźnie reduktor niż nagrzeje się silnik.
Wszystko zależy jaka instalka, zwykle instalatorzy wpinają reduktor równolegle do narzewnicy co jest mało wydajnym rozwiązaniem.

U mnie reduktor mam wpięty w szereg z wymiennikiem ciepła przy filtrze oleju, więc ciepłe borygo płynie do reduktora już po 2 minutach!! spokojnie mogę więc tylko na gazie jeździć. Ale ostatnio się zagapiłem na stacji i zatankowałem ponad połowe zbiornika benzyny więc teraz przejezdzam na benzynie ok 500m zanim przelacze na lpg.