MotoNews.pl
  

Wielki problem z espero 1.5 16V

  
Sortuj wg daty:
rosnąco malejąco
Witam.
Wiem że takie pytania trafiały sie już na forum, ale jestem tu NOWY i bardzo prosze o pomoc, gdyż w znalezionych postach nie wyczytałem nic co tak naprawde mogło by mi pomóc.

Od ok. 3 miesięcy moje espero nie jedzie tak jak powinno a konkretnie:
- przy odpalaniu nie załapie dopuki nie wcisne gazu
- podczas jazdy szarpie i sie muli
- nie ma takiej siły i mocy jak kiedyś

Wymieniłem;
świece, przewody w/n, kopułke, palec, reduktor ciśnienia paliwa na listwie wtryskowej, pompke w zbiorniku, filtr powietrza i paliwa i usunołem katalizator.

Nic nie pomogło nawet troche, brakuje mi już pomysłów POMOCY!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!
  
 
tps?
silniczek krokowy?
cewka w aparacie?
zawieszony egr?
lewe powietrze?
moze zresetuj kompa?
  
 
faftycznie sporo juz zrobiles.

A wymieniłeś przewód zapłonowy idący od cewki do kopułki??
Sprawdz cewke zapłonową-jak bedzie ciemno spójrz na cewke przy zapalonym silniku czy niemasz tam dyskoteki.
  
 
kolego spróbuj użyć dodatku do benzyny do czyszczenia układu paliwowego.

Możliwe jest, że zalałeś jakiegoś gównianego paliwa i teraz masz pozatykany układ wtrysku.
  
 
Kabel od cewki też wymieniłem i wkładałem drugą cewke, niestety nic nie pomogło. A tych wynalaków do paliwa dolewałem ilości nieziemskie, pozatym czyściłem przewody paliwowe też bez rezultatu. Mi naprawde brakuje juz pomysłów .
  
 
Może jak podłącze samochód pod kompa to dowiem sie czegoś więcej Ale do tego trzeba mieć program. Zna ktoś nazwe jakiegoś dobrego programu który może mi pomóc??? Odrazu WIELKIE dzięki za chęć pomocy.
  
 
a sonda lambda??
  
 
Cytat:
2009-02-08 18:43:48, maki249 pisze:
Może jak podłącze samochód pod kompa to dowiem sie czegoś więcej Ale do tego trzeba mieć program. Zna ktoś nazwe jakiegoś dobrego programu który może mi pomóc??? Odrazu WIELKIE dzięki za chęć pomocy.



skoro wydałeś juz tyle kasy to 100zl za diagnostyke w ASO to nieduze pienieadze. Podjedz do ASO i ich zapytaj co moze byc.
  
 
Ja dwa lata temu miałem na wiosnę podobny problem, samochód nie miał mocy, słabo przyspieszał, na trasie więcej niż 110 nie chciał pójść. Auto kupiłem na jesieni i wtedy przyspieszało jak należy, a po zimie zrobił się z niego muł. Rożne rzeczy sprawdzałem lub wymieniłem (świece, kopułkę i palec, mierzyłem wskazania napięcia na sondzie lambda, sprawdzałem ustawienie aparatu zapłonowego, wymieniłem filtr powietrza oraz paliwa), lecz praktycznie nic nie pomogło. Dla sprawdzenia zamontowałem rurę zamiast katalizatora, zabieg ten pomógł na kilkadziesiąt km (samochód stał się "żywszy", ale jeszcze nie tak jak powinien), a potem się tak pogorszyło, że silnik nie chciał się wkręcać więcej jak 1500 obr/min. Dalej zastanawiałem się co jest tego przyczyną i "wydedukowałem", że skoro po zastąpieniu katalizatora rurą nastąpiły zmiany to może być coś nie tak z układem wydechowym. Odkręciłem całkowicie wydech przed katalizatorem i po odpaleniu silnik zaczął się ładnie wkręcać na obroty. Winny okazał się ostatni tłumik (w naszych autach komorowy), z powodu korozji pozapadały się w nim przegrody, a wełna mineralna praktycznie go zapchała. Proces ten przyspieszyła wilgoć gromadząca się w tłumiku (zimą robiłem krótkie przebiegi - 10km do pracy i wilgoć nie zdążyła odparować z tłumika). Po wymianie tłumika powróciły normalne osiągi. W nowym tłumiku po kilku miesiącach użytkowania profilaktycznie w najniższym miejscu zrobiłem mały otworek fi 4mm, po wywierceniu zleciało pół szklanki wody.
Warto więc spróbować odpalić auto bez tłumików.
  
 
ja sprawdziłbym dokładnie egr!
  
 
Jeśli chodzi o wydech to odpada, znajomy juz mi dał taką rade.
Jeszcze przed wycięciem KATA odkręciłem tłumik przed katalizatorem i testowałem auto na samej dwururce. Niestety nie dało to żadnego rezultatu .

A jeśli chodzi o to całe EGR to w którym miejscu tego szukać i jak to sprawdzić??? Skrut egr dużo mi nie mówi, coś mi tam świta żę ma to związek ze spalinami. Ale CO I JAK.... .

Prosiłbym o jakiś dokładniejszy opis
  
 
EGR to zawór recyrkulacji spalin. Łączy on kolektor wydechowy z ssącym. Jest sterowany podciśnieniem kolektora ssącego.
Jego zadaniem jest zmniejszenie tlenku azotu w spalinach.
W silniku 1.5 16V jest on umieszczony po prawej stronie silnika patrząc od przodu samochodu. Jest to metalowa, okrągła puszka z dochodzącym przewodem z kolektora ssącego.
  
 
Obawiam sie że moje desperado nie zostało wyposażone w EGR. przy silniku nie znalazłem nic podobnego co pasowałoby do opisu, a ponadto kolektor ssący nie jest połączony w zaden sposób z kol. wydechoeym.
  
 
Spokojnie jak go nikt nie odkręcił i nie zaślepił to na pewno jest.
Ja opisałem działanie EGR. To nie znaczy, że łączenie kolektorów musi być na zewnątrz. To połączenie jest w głowicy. A więc jeszcze raz.
Na wysokości głowicy za aparatem zapłonowym jest metalowa okrągła puszka. W środek tej puszki wchodzi cienki przewód podciśnienia do sterowania zaworem. Jeśil zawór już ktoś odkręcił to po prawej stronie głowicy będzie zaślepka przykręcona na dwie śruby.
  
 
Mówiąc inaczej EGR to takie cosik w kształcie UFO.
Fizycznie nie będziesz w stanie zobaczyć połączenia kolektorów.
A EGR znajduje się dokładnie nad skrzynką biegów i jest przymocowany do bloku silnika, tak jak pisał Sławek po prawej stronie patrząc na silnik.
  
 
Cytat:
2009-02-09 14:34:45, kisztan pisze:
Mówiąc inaczej EGR to takie cosik w kształcie UFO.



O właśnie to jest bardzo trafne określenie.
  
 
Cytat:
2009-02-09 14:34:28, slawek_p pisze:
Spokojnie jak go nikt nie odkręcił i nie zaślepił to na pewno jest.



Były wersje silników bez tego wynalazku. U mnie napewno go nie ma i nigdy nie było bo mam ten silnik od nowości.
  
 
Nad skrzynią jest zaśnepka, to wiem na 100. A od kolektora wychodzi 3 przewody do podciśnienia, 1 jest podpięty do listwy wtryskowej to takiego śniesznego zaworka ( już go wynieniałem ) a pozostałe 2 idą gdzieś pod podszybie. Mam samochód od nowości i oprucz mnie nikt do niego nie pchał łap, więc pamiętałbym gdybym odkręcał coś takiego
  
 
Tak myślałem czy mozliwa jest taka kiepska praca silnika gdy czujnik temp. wody wali w h... . Jest jeden w chłodnicy i drugi pod kolektorem ss. Jeden jest od ON/OFF wiatraka, a drugi . Wie ktoś może tak dokładnie do czego one są i czy mają jakiś zanaczący wpływ na silnik ???

A może z braku rozwiązania zaczyna odzywać sie moja chora fantazja .

LUDZIE JA ZGŁUPIEJE Z TYM SZTRUCLEM !!!!!!!!!!!!!!
  
 
Jeśli jest czujnik w chłodnicy to służy on tylko do włączenia wentylatora. Ten w bloku pod kolektorem służy
- jeden do wskaźnika temperatury na desce
- drugi jest wykorzystywany przez sterownik wtrysku. Jeśli jest on uszkodzony ma to duży wpływ na pracę silnika. Mając miernik uniwersalny można sprawdzić jego rezystancję i na tej podstawie ocenić czy jest dobry. Prościej jednak jest wymienić go na nowy, gdyż kosztuje bardzo niewiele ( tylko dostęp jest bardzo słaby).