Problem z borygo po regulacji gazu.

  
Sortuj wg daty:
rosnąco malejąco
Witam!


Mam mondeo MK I które przyjechało z Holandii wraz z holenderską instalacja gazowa. Przez długi czas nikt nie chciał się podjąć regulacji "holendra" więc jeździłem tak jak było. Ale w pewnym momencie musiałem przełanaczac na benzynę go podczas postoju na światłach bo po porstu gasł. Jeden gość powiedział ze to zrobi no i podkręcił mi obroty. Niby ok ale mocy jak nie było tak nie ma.. Więc szukałem szukałem i znalazłem gościa który użył analizatora spalin i niby wyregulował.. Pierwsze wrażenia super. Samochód jakby więcej mocy ma itp itd. Ale rano zauważyłem ze po odpaleniu gaśnie i ma problemem z ponownym odpaleniem. Potem już jest ok przez cały dzień do następnego poranka. Aż przedwczoraj zapalił po czym zgasł i nie chciał w ogóle odpalić. Po otworzeniu maski okazało się że cały parownik i zawór jest zamarznięty.. Uciekł płyn chłodniczy. Kupiłem zalałem i dalej hulał. Po czym dziś znów stracił ok 3 litrów płynu.. Aż boje się teraz zaglądać.. Wszystko wygląda w miarę sucho - wiadomo mokro jest wiec nie mogę powiedzieć tego na 100%. Może mi ktoś pomóc dojść do tego co może być powodem takiej sytuacji? Dodam że w oleju nie ma boryga więc tam się nie przedostaje..



Proszę o pomoc...
  
 
Moim zdaniem przepalona uszczelka pod głowicą między kanałem wodnym a którymś z cylindrów. Objaw dużo dymu z wydechu. Przerabiałem ten problem w omedze, powodem była zbyt uboga mieszanka.pozdr.
  
 
Ale w właśnie nie kopci.. No i tak odrazu po regulacji by się zrobiło? No i przede wszystkim na 500 km ubytek 3 litrów?
  
 
ja musiałem dojechać do krakowa wynik to 15 litrów płynu na 350 km. Jak był bardzo gorący(korek) to wtedy pojawiały się kłęby dymu, niezły obciach.Ale najpierw szukaj wycieku ,chociaż taka ilość ciepłego płynu pozostawiłaby jakiś kolorowy ślad.
  
 
Właśnie nic nie ma.. a Korek nie jest gorący.. Jak braknie płyny to przestają działac ciepłe nawiewy. Zaraz wjade na kanał zaleje wode normalną i poczekam w nadzieji ze powód sie sam ujawni..
  
 
a przy parowniku może cieknąc??
  
 
Podnieś dywaniki w aucie zobacz czy nie jest mokro(nagrzewnica),daj znać co i jak
  
 
Przy parowniku też może cieknąć.!
  
 
Pod dywanikami sucho. Co do parownika to przewody są suche.. A np jeżeli parownik się posypał to może byc tak ze w nim w środku cieknie??
  
 
Acha i jeszcze jedna myślę dośc istotna rzecz. Czasami potrafi sam sie przełanczac gaz-benzyna. Charakterystyczne kliknięcie w butli.
  
 
To już sprawa elektryki,a co do parownika gdzieś to by się w końcu wylało.
  
 
wiec elektryka szwankuje jak nie ma płynu chłodniczego bo tylko wtedy tak sie robi albo jak jest mało.. no własnie a 3 litry to nie tak mało zeby nie było widac..
  
 
Dokładnie od piątku rana wlałem 8 litrów boryga i przydałoby się dolać trochę. Przejechałem od tego momentu w sumie ze 450 km. W piątek rano właśnie zamarzł mi parownik
  
 
NIE NAPISAŁEŚ kiedy tak się robi więc trochę cię poniosło z tą ironią nikt tutaj ci źle nie życzy ja chyba ci więcej nie jestem w stanie nic mądrego podpowiedzieć,za jakiś czas kliknę na twój post
  
 
Zle mnie zrozumiałeś To nie ironia poprostu juz mi sie płakac chce przez ten samochód bo wiecznie problemy z nim sa... ide na kanal moze cos dojrze..
  
 
OKI! Też miałem taki okres w życiu mojej omegi,wyciągła ode mnie 2500 zeta zanim zagadała pozdr.
  
 
I wszystko jasne.. Pompa wody cieknie jak oszalała..ehhh
  
 
Kolego Pojar, nie napisałeś jakiej generacji masz instalację. Z Twojego pierwszego posta wynika, że początkowe Twoje kłopoty mogły wynikać z zagazowanego układu dolotowego silnika po długim postoju - nieszczelny zawór przy reduktorze (parowniku) lub wtryskiwacze przy instalacji sekwencyjnej - silnik zaskakiwał po przewentylowaniu układu dolotowego. Zamarznięty reduktor i elektrozawór wskazywałby dodatkowo na nieszczelny zawór na butli gazowej. Co do utraty płynu nie zabieram głosu, bo problem sam rozwiązałeś, ale zwróć uwagę na reduktor czy membrany nie są uszkodzone z powodu zamarznięcia reduktora. undefined
  
 
Zamarzł z powodu braku płynu chłodniczego w układzie. Po dolaniu wszystko wróciło do porządku poza wyciekami. Generacja to chyba I ale nie jestem pewien. Jutro wymienię pompę wody i pojeżdżę i dam cynk co i jak.. Mam nadzieje że objawy znikną.