MotoNews.pl
  

Popsute kierunkowskazy, palące się bezpieczniki ?

  
Sortuj wg daty:
rosnąco malejąco
Witam szukalem ale nie mogłem nigdzie znalesc, chodzi o kierunki w mk4, ostatnio cos mi sie pokopciło, nie ma kierunkowskazów wogole, bezpieczniki paliło co chwilke, wymienilem przekaznik nic, pojechalem na zlom wyjołem ten włacznik podpiołem i jeb bezpiecznik poszedł sie .... nie wiem gdzie moze byc jakies zwarcie mial ktos cos podobnego ? Stare przełączniki porozkrecalem plytki byly popalone, poczyscielem włozylem i jeb znow. Dodam ze w tamtym roku spalił mi sie tez ten przełacznik tylko nie bylo świateł. A teraz nie ma kierunków.

[ wiadomość edytowana przez: nomos dnia 2009-02-25 10:56:20 ]
  
 
miernik w dłoń i szukaj zwarcia...może papaliło gdzieś kable, albo złączki. Sprawdż przy wypietych żarówkach, czy nie ma zwarć. A może to skrzynka bezp?
  
 
Sprawdź wyłącznik awaryjnych.
  
 
No włacznik awaryjnych,mryga ale kierunki ani dygu, prawy okej lewy razem ze swiatłami pulsuje ledwo ledwo. No co do skrzynki to nie wiem jak ja wycignac chyba ze kable. Sprobuje wyciagnac zarówke z przodu i zobaczymy
  
 
Jeszcze raz: sprawdź wyłącznik awaryjnych. To, ze mu kontrolka miga, nie znaczy, że całość działa dobrze.
Czy bezpiecznik pali się sam z siebie, czy dopiero po włączeniu kierunków?
Jeśli po włączeniu kierunków, to powyciągaj wszystkie żarówki z kierunkowskazów, weź kawałek przewodu i żarówkę i podłącz żarówkę z jednej strony do 12V, a z drugiej do przewodów od kierunkowskazów prawego i lewego (za wyłącznikiem kierunków. Jak się żarówka zaświeci, to masz zwarcie - pewnie trachnięta wiązka. Jak nie świeci, to problem jest przed wyłącznikiem.
Przyczyną może też być brak masy. Pociągnij nowe masy do wszystkich lamp.
  
 
pala się po włoączeniu kierunkow jesli dam 30 to swieca prpbuja migac dluzej jesli wsadze mniejszy to odrazu, a co zauwazylem ze przerywacz sie straszelnie grzeje
  
 
A przerywacz masz ok? Sprobuj podmienic na inny
  
 
Bardzo mądre - dawać większy bezpiecznik. Wsadź kawałek porządnego gwoździa, to usterka sama się ujawni dając znaki dymne.
Wyciągnij przerywacz kierunkowskazów i połącz kawałkiem przewodu gniazda od styków 49 i 49a. I włącz kierunkowskazy. Powinny się świecić światłem ciągłym.
Co z tym wyłącznikiem awaryjnych?!?! Co po dołożeniu nowych mas?
Nie pytam dla zabawy.

[ wiadomość edytowana przez: Blazey dnia 2009-02-25 23:25:54 ]
  
 
nie sprawdzilem tego przełącznika awaryjnych, przerywacz zmienialem na inny to nic to nie dalo wogole nie tykal a oryginalny cos potykał, kierunek dalej miga z swiatłami,
  
 
Powiedz mi, po jaką cholerę ci podpowiadam, co robić i co sprawdzić, jak i tak nic z tego nie robisz?
Ja już na 90 % wiem, co padło...

[ wiadomość edytowana przez: Blazey dnia 2009-02-26 00:44:22 ]
  
 
Kolego nie sprawdzalem bo nie mialem kiedy niesttey a przekaznik sprawdzilem w 1 dzien jak mi sie to stało, niektorzy pracuja a w nocy niestety nic nie widac w garazu nie mam swiatła. Wiec nie złość sie. Jedynie lewy kierunek chodzi okej prawy miga własnie z normalnymi światłami. Dzis jak wroce z pracy wczesniej to zaglądne. To jesli wiesz na 90 % to moze bys sie podzielił ?

[ wiadomość edytowana przez: nomos dnia 2009-02-26 15:16:44 ]
  
 
Dopóki nie sprawdzisz dokładnie tego, co wymieniłem, to nie będzie pewności.
  
 
Ok dzis niestety nie dałem rady jutro parcuje w sobote z rana jade na garaz i bede robił wszystko po kolei. Aha rozkreciłem ten przełącznik do kierunków przepalona była płytka tam w okolicach awaryjnych. Ale po podłączeniu innego ze złomu działo sie to samo, czyli nic, chcieli 80 zł (masakra) wiec nie kupowalem. Przy skrecaniu starego cos poknocilem bo mi sie pala cały czas długie. Ale to chyba raczej nie ma zwiazku z kierunkami.
  
 
Mała podpowiedź. Wszystkie piny są opisane na złączach wyłącznika zespolonego...