Słaby snop świteł mijania w Omedze B!!

Witam nowego klubowicza !!!!!!
Znam Twoje autko , jest O.K. Mam nadzieję, że niebawem się zobaczymy.

Jeżeli dysponujesz miernikiem prądu stałego to po pierwsze zmierz napięcie ladowania akumulatora, następnie na najniższym zakresie pomiaru napięcia zmierz spadek napięcia po stronie zasilania "plusa", oraz po stronie masy"minusa". Biegun dodatni przyrządu: do + klemy akumulatora, ujemny do kostki żarówki.
Pomiar masy: biegun ujemny przyrządu do "-" klemy akumulatora, dodatni do kostki żarówki.
Miałem przypadki, że na żarówce było napięcie 9 Voltów, bo spadek na" plusie" wynosił ok. 2V, a na "minusie" 1V!! Przyczyna - zaśniedziałe styki w skrzynce bezpiecznikowej, zakorodowane połączenie z masą, wypalone styki przełącznika świateł "długie-krótkie". Bez pomiarów - marna diagnoza!
Pozdrawiam!

Chyba Omega B ze swojej natury ma słabe światła, taka już "uroda" Omesi.
Pozdr

Ja rownierz myslalem ze moje swiatelka daja slabo przez to ze byla walona i sa ustawione, ale sobie ustawilem i zmienilem zarowki na philips vision + 50% i to dalo efekt ! Do w miare szybkiej jazdy wystarczaja ale do predkosci "wyczynowych" nie, dlatego zastanawiam sie nad zarowkami o zwiekszonej mocy tylko ze te z kolei w najprostszym slowa znaczeniu nielegalne

Travol: nielegalne gdyż oślepiasz jadących z przeciwka. Chyba sam byś nie chciał widzieć świateł mijanego samochodu jeszcze 2 min po jego zniknięciu

Faktycznie, Omega ma nędzne światła mijania. Powód jest prozaiczny, zamiast szkła w reflektorze zastosowano tworzywo. Pod wpływem temperatury i błota szybko tracą przejrzystość.
Druga wada to śmiesznie mały przekrój przewodu zasilającego żarówkę. Spadek napięcia jest na tyle duży, że nie rekompensuje tego zastosowany w obwodzie przekaźnik. Co do soczewek nie mam zdania, ale zdziwiony jestem, gdyz posiadacze takowych lamp bardzo je chwalą i twierdzą, że są znacznie skuteczniejsze.
Ja wymieniłem przy okazji naprawy zderzaka lampy na nowe i zastosowałem żarówki H3 100W. Jest poprawa, ale nie jest to rewelacja. Oczywiście trudno mierzyć się z ksenonami, ale to nie pociesza.
Przy zastosowaniu żarówek o większej mocy, należy często sprawdzać stan konektora kątowego przy żarowce. Tworzywo z którego jest zrobiona jego obudowa potrafi nie tylko się odkształcić ale i stopić. Trzeba dbać o dobre połączenie stopki żarówki z metalowym konektorem.
Pozdr, Janusz

Ja jestem takim egzemplarzem o którym wspomniał Janusz:
Miałem w poprzedniej zwykłe reflektory, teraz mam soczewki.
W obu te same (wyciągnąłem przy sprzedaży ) żarówki Philips + cośtam.
Dla mnie różnica b. duża + ostrzejsza granica cień-światło (mnie to akurat pasuje.
Ksenonów nie miałem (jeszcze ), ale na pewno są lepsze.

Pzdr.

Jeszce jedno.
Może ktoś się oriętuje jaki jest koszt założenia ksenonów.
Mam autko z 1997 roku.
Czółko.

Włąśnie wruciłem z warsztatu i dowiedzialem się, iż orginalnie w mojej omie były ksenony. Obudowa soczewki ksenonowej jest plastykowa (żarówka ma tylko 35W)i ma inne mocowanie żarówki (oczywiście) a halogenowa jest metalowa, tak więc nie ma problemów z przegrzewaniem się lustra.
U mnie poprzednik zmienił mocowanie żarówek.
Ksenony uzywane można założyć z całym osprzętem i montarzem za 2000.
Pozdrawiam.

Mam spore doświadczenie z soczewkami (zmiany ze zwykłych na soczewki)

Dla wszystkich którzy mają soczewki - nie martwcie się szukajcie warsztatu który ustawi dobrze reflektory mi udało się za trzecim razem - te lampy naprawdę dobrze świecą ale wymagają fachowej ręki - mam zwykłe żarówki i też jest dobrze.

Dla tych co mają zwykłe lampy - zmieniajcie na soczewki - można kupić nowe lampy za 600zł - Marcel potwierdzi.

Na Dolnym Śl. zmiana z soczewek na xenony około 1000zł.

To tyle