MotoNews.pl
  

Jak zamontować plastikowe nadkola z tyłu?

  
Sortuj wg daty:
rosnąco malejąco
Witam,
Mam problem przy montażu plastikowych nadkoli tylnych. Nadkola są niefabryczne, ale dobrze dopasowane kształtem. Problem mam z ich mocowaniem. O ile jako tako idzie je przykręcić na wkręty rozporowe (takie plastikowe) do wnęki nadkola to nie bardzo wiem, jak przymocować je do rantów błotników. Oczywiście wkręty w blachę nie wchodzą w grę, bo ja chcę chronić błotniki przed rdzą, a nie przyspieszyć ich rdzewienie . Czy są jakieś specjalne spinki, które mogą to w sposób bezpieczny i bez uszkodzenia blachy przymocować?
Podzielcie się swoimi patentami na montaż nadkoli plastikowych .
Pozdrawiam,
Jacek

[ wiadomość edytowana przez: Jacekm_ dnia 2009-02-25 22:01:18 ]
  
 
A nie myslales aby wspomoc je (wkręty rozporowe) klejem??
  
 
pianka montazowa i jazda
  
 
ja miałem na blachowkrętach i nie miałem żadnych problemów typu 'ruda' w ich okolicach - przynajmniej przez 2 lata, odkąd je założyłem
  
 
No tak, ale ja nie chcę wiercić, muszę poszukać innych sposobów. Pianka montażowa wchłania wilgoć, to nie za dobre miejsce dla niej.
  
 
Ja w moim byłym juz Escorcie(kombik) zrobilem tak, ze jedna sruba złapałem nadkole na sciance gdzie jest amortyzator, a drugi wkret poszedl do plastikowego zderzaka. Wiecej wkretow nie wkrecałem. Ktos zapyta: tylko na dwóch? To przeciez odpadnie. Otoz odpowiadam, iż przejezdzilem tak ponad 3 lata i nic sie nie stało.
  
 
W moich są takie "nadlewki " w które wsuwa się rant błotnika ,dwa wkręty obok amortyzatora i trzyma się.
  
 
No ja właśnie też zaczepiałem nadlewkami o nadkole, a później dwa wkręty jak pisałem.