MotoNews.pl
  

Dwie anteny radiowe

  
Sortuj wg daty:
rosnąco malejąco
W poprzednim autku mialem 2 anteny, jadna z przodu przy blotniku, druga elektryczna z tylu z drugiej strony. Kable od nich byly najnormalniej zlutowane i zaekranowane, trzeba dodac, ze byly o roznych dlugosciach (czyt. diametralnie roznych) i roznych parametrach. Krotko mowiac wykonanie amatorskie.
Mimo to nie zauwazylem najmniejszego pogorszenia modulacji a wrecz przeciwnie, odbieralem zawsze i wszedzie (w Polsce) przynajmniej kilka stacji bez zadnych szumow. W Esperaku rowniez zamontuje 2 antene choc nadal troche sie boje traktowac go wiertarka
Tym razem przewody podepne do sumatora.
  
 
Bez urazy, ale w moich okolicach (Szczecin) tzw. bojków, czy też innych diskopolowców albo dresiarzy poznawało się m.in. po tym, że mieli w swoich furach (starych golfach albo maluchach) po kilka antenek i do tego oczywiście nieodłączne napisy typu "pioneer" na tylnej szybie
  
 
Hmmm... Jesli to jedyne po czym mozna bylo poznac dresiarza to chyba calkiem normalni ludzie byli...

Chyba nie mam sie czym przejmowac bo 2 to jeszcze nie kilka pozatym beda razem do kupy podlaczone dla lepszego odbioru a nie tylko przykrecone.

Doncortino, zabrales glos prawie we wszystkich tematach, rozumiem, ze po 22 masz taniej albo cos w tym stylu ale dlaczego wszedzie , wszystkich i wszystko krytykujesz? Napisz raz cos konstruktywnego!
  
 
Aha, wszystko jasne, nie mogles dojechac na imprezke...
  
 
wydaje mi sie ze raczej go nikt nie zaprosil...bo denerwowal towarzystwo))...a tak przy o kazji to ja tez jestem ze Szczecina(przez wieksza czesc roku) i nie skumalem ze dresiaza sie po antenkach rozpoznaje...to pewnie ze mnie musi byc poltora dresiarza((...a myslalem ze jak sie bede studiowal to sie zakamufluje...
  
 
Pomijając temat dresiarza....... nie wydaje mi się by takie rozmieszczenie anten miało dobry efekt. No chyba, że lepsze działanie - to skutek uboczny.
  
 
Maniuta, napisz prosze raz jeszcze o co Ci chodzi bo nie bardzo wiem co mam odpisac.

=====/
/*
------- /
/
/
_____ /
* /
/=====/

Tak to -/+ wygladalo. Chyba najrozsadniejsze ich umieszczenie jesli nie chcemy dziurawic dachu?
  
 
No, tym razem musi sie udac!
  
 
Napisałem, iż moim skromnym zdaniem łączenie anten bez jakiegokolwiek wzmocnienia sygnału nie ma sensu.
Aha! Schemat super!
  
 
Przeciez wzmocnienie uzyskujesz wlasnie poprzez dodanie sygnalow z 2 anten?
Inna sprawa ze kable byly roznej dlugosci wiec teoretycznie powinno byc to wszystko rozfazowane ale z kolei moim skromnym uchem muzyka i realizatora dzwieku to co sie zmienilo odbieram jako zdecydowane polepszenie.
Jesli teraz uzyje pasywnego sumatora to ciekawe czy sygnal w efekcie nie bedzie slabszy, poprostu nie znam wartosci tlumienia sumatora. Mozna by sie zabawic z aktywnym ale czy ma to sens?
  
 
Myślę, że lepszym rozwiązaniem jest wzmacniacz sygnału tylko dla jednej anteny. Po pierwsze szkoda traktować blachę wiertarką, a po drugie tak jak pisałeś długość kabli itd... ! Tańsze chyba jest zastosowanie wzmacniacza choć jeśli zbyt mocny też może wszystko popieprzyć. Ale w sumie warto próbować ! Każdy patent jest dobry.
Ja osobiście zacząłbym od samego radia! (nie przeczę, iż Twoje jest kiepskie)
Aha! Też jestem muzykiem, choć w realizatora dźwięku się nie zabawiam.

Pozdrawiam
Maniuta 1.8CD, GT, LPG + CAR AUDIO SYSTEM
  
 
Moje radio to aktualnie Kenwood KMD 870R wiec tu chyba nie nalezy szukac dziury...

Ja natomiast podchodze lekko mowiac sceptycznie do wzmacniaczy w.cz. bo te dostepne na gieldach wprowadza nam caly ogrom najrozniejszych znieksztalcen a te dobre beda odpowiednio drogie. Pozatym wzmacniacz obrobi tylko sygnal z jednej anteny - odbierany w jednym miejscu a dwie anteny (patent stosowany np w odbiornikach mikroportow, choc tam uklad pobiera sygnal z tej anteny, ktora w danym momencie uzyskuje wiekszy sygnal) sa umieszczone w 2 roznych miejscach, mniejsza jest wiec mozliwosc utraty sygnalu.
  
 
A co do dlugosci kabla to ten od anteny zamontowanej z przodu autka bedziemy mieli o wiele krotszy no i lepszy (chocby z racji postepu techniki oraz jego wieku). Teraz kupujac byle antene za 13 zl na gieldzie elektronicznej, mamy przy niej kabel z ekranem nie tylko w formie oplotu ale rowniez tasmy aluminiowej (tak jak w przewodach od telewizji satelitarnej)! Jak sie zapewne orientujesz wielkosc oczek przez ktore do kabla dostaja sie "zanieczyszczenia" jest dyskwalifikujaca dla sygnalow o tak wysokich czestotliwosciach. Zgadnij, jaki mamy przewod pociagniety do anteny elektrycznej? Az sie prosi o jego wymiane.
  
 
no dobra Nie da rady Cię przegadać...
  
 
Eee, a juz myslalem, ze znalazlem godnego sobie przeciwnika...
W ksiazce pt: "Anteny telewizyjne i radiowe" autorstwa pana Janusza Pieniaka mozna wyczytac, ze jednym z podstawowych parametrow anteny jest jej dlugosc i powierzchnia skuteczna. Czyli co 2 to nie jedna!
Innym parametrem jest zysk kierunkowy i to mi nasuwa mysl, ze skoro nasze sa dookolne i zbieraja mnostwo fal odbitych, to to ze druga antena jest zamontowana powiedzmy 2 metry dalej nie bedzie mialo negatywnego wplywu na czysty odbior.

To co sadzilem o wzmacniaczach wysokich czestotliwosci chyba sie potwierdza...

"Mam problemik z antena do radyjka wiec nie bede nowego
topika zaczynal

mam radio sony cos tam kaseciak z otwieranym znaczy
odchylanym panelem (ma juz kilka lat ale dziala dobrze)
musialem zastosowac druga antene ale tej fabrycznej juz nie ma
niewiele myslac kupilem antenke ze wzmacniaczem w jakims sklepie
gosiu mnie nabral na txt :takie antenki sa w japonczykach"
i musze powiedzec ze fabryczna antena poldka lepiej "zbierala"
sygnal radiowy moze to przez ten wzmacniacz ? co zrobic
odlaczyc go i zostawic sama antene? ".
  
 
Hmm tak czytam i nie chciałem sie wtrącać ale moim zdaniem jedna antena a porządna!!
Sumator pasywny zawsze obniży Ci poziom sygnału o kilka dB i nie ma na to rady (oprócz dołożenia wzmacniacza co komplikuje całą sprawę i nie wiem czy jest tego warte) współczesne radyjka są wystarczająco czułe i jedyne co byś wzmocnił to zakłócenia ,a po drugie ten sam sygnał z dwóch anten ??hmmm wiesz co się dzieje z dwoma sygnałami z których jeden jest w przeciwfazie?? Nie twierdze że tak będzie ale przy różnych antenach i różnych kabelkech itd. to jest loteryjka
Jak masz czas i chęć to popróbuj w domu z telewizorem i dwoma antenami tam to zobaczysz?!
Pozdrawiam i życzę dobrego odbioru G.
  
 
Witaj Grzegorzu! Jak zauwazyles jedna antene juz mamy i wcale nie jest ona porzadna, do tego jest podlaczona za pomoca dlugiego, kiepskiego i starego przewodu. Na dodatek jest zainstalowana pod skosem a nas interesuje przeciez ustawienie prostopadle do podloza.
Zgadzam sie z Toba, ze jest to loteria i byc moze glupi ma szczescie bo w Taunusie zadzialalo pierwszorzednie!
Nie musze probowac w domu, przez rok pracowalem jako 2 po Bogu w firmie zakladajacej instalacje antenowe, alarmy w budynkach, napedy do bram i wrot itd wiec wiem jak sie to powinno robic.
Zastanawiajace jest tylko polepszenie jakie nastapilo w Taunusie...
Ciekawe jaki zysk maja aktualnie produkowane anteny samochodowe i czy mimo strat w pasywnym sumatorze nie oplacalo by sie go zainstalowac.
  
 
Witam. Pozwole sobie włączyć sie do dyskusji. Mam obecnie radyjko JVC wczesniej było pare innych, miałem założone 2 anteny w samochodzie i faktycznie sygnał był mocniejszy i fale zanikały zadziej.

Obecnie zrezygnowałem z 2 anten na rzecz jednej ze wzmacniaczem antenowym, nasze wzmacniacze dostepne na gieldachsa kiepskiej jakości i wprowadzają mase zakluceń, ja założyłem sobie wzmacniacz niemiecki, montowany na przewodzie, przy okazji zmieniłem cały kabel orginalnie montowany na przewód jaki dostałem razem ze wzmacniaczem. Jak narazie fale nie zanikają i radio odbiera b. dobrze.
Sumator pasywny zawsze obnizy siłe sygnału, a do tego może wprowadzać niepotrzebne zakłucenia.
  
 
Wydaje mi się, ze stosunek polepszenia odbioru do kosztów i dewastacji nadwozia bedzie mało kozystny Gdyby było to rozwiązanie dobre to zastosowali by je uznani producenci sprzętu audio. Po pierwsze sumator wprowadzi tłumienie większe niż zysk sygnału z dwu anten a wzmacniacze odpadają z powodu jakości. Po drugie proponuje poczytać troche o teorii pola - układ jednej, poruszającej się anteny w połączeniu z ekranem w postaci samochodu jest już bardzo trudny do prawidłowego zestrojenia a co dopiero dwie anteny wpływające na siebie (zarówno przez powietrze jak i przez kable). Lepiej wymienić tą standartową na dobrą z dobrym kablem. Pozatym kenwood nigdy dobrych tunerów niemiał w swoich radiach - nie umywa sie do jvc czy blaupunkta (nie wspomne o beckerze bo ten jest zawsze o 3 klasy wyżej i o 10 lat do przodu - stosuje podwujne głowice już od ok 80'go roku - gdy kenwood miał jeszcze radio przestrajane linką i pokrentłem). Zresztą proponuje zrobic eksperyment - pożycz od kogoś starego blaupunkta z średniej pułki ( z cyfrowym radiem - takiego w okolicy 100zł) i porównaj odbiór
Dwie anteny były montowane fabrycznie w mercedesach (obecnie też sa - w s-kasse ) ale wynikało to z tego, ze beckery jak i najwyższe modele blaupunkta mają dwie osobne głowice i dwa wejscia antenowe - diałają w nich dwa równoległe, osobno strojone, z osobnymi ARW radia a do wzmacniacza jest doprowadzany czystrzy sygnał - i jedynie takie rozwiązanie usprawiedliwia montarz dwóch anten.
  
 
Co to za teoria co sie z pratyka nie zgadza...