Problem z odpaleniem po stłuczce

  
Sortuj wg daty:
rosnąco malejąco
Witam wszystkich,
Mam problem z Essim MK VII 96 kombi 1,8 TD Endura, po starciu z dzikiem i wymianie wszystkich uszkodzonych części autko odpaliło i wszystko było ok. Po tym stał ok tyg. i niestety przy próbie odpalenia kontrolka od immobilisera miga, kontrolki na desce ok, rozrusznik nie kręci od stacyjki na krótko jest ok. Od czego zacząć nie mam już pomysłów.
  
 
wyciągałeś akku ? może klemy sie poluzowały miałem podobny problem
  
 
Aku podstawa, wyjąłem i teraz czekam próbuję zresetować komputer, może to pomoże. Na moje oko coś nie tak jest chyba z immo bo dlaczego dioda ciągle miga po przekręceniu kluczyka? MOże jakiś wyłącznik uderzeniowy w nim jest?
  
 
robertroro wyłącznik na pewno jest ale odpowiedzialny za odcięcie prądu w całym aucie podczas np mocnego zderzenia wstrząsowy
wiec ja juz chyba ci raczej niestety nie pomogę
  
 
Dzięki Ci bardzo.
Może ktoś wie co oznacza miganie diody od immo przy załączonym zapłonie?
  
 
a kontrolka od swiec zarowych ci sie zapala??
  
 
Cytat:
2009-03-09 11:53:39, robertroro pisze:
Dzięki Ci bardzo. Może ktoś wie co oznacza miganie diody od immo przy załączonym zapłonie?


Uzyj wyszukiwarki , w końcu jest te 800 pare stron...
  
 
Dzięki slawcek za dobrą radę, ale nadmienię że zanim rozpocząłem posta to trochę posiedziałem i niestety tyle co stron to tyle odpowiedzi i kolejnych nasuwających się pytań.

Co do świec, grzeją jak trzeba, ale niestety od stacyjki rozrusznik nie kręci i ta diabelna kontrolka immo miga.