Czasem gaśnie na wolnych obrotach

  
Sortuj wg daty:
rosnąco malejąco
Od jakiegoś czasu mam kłopot z silnikiem gasnącym na wolnych obrotach.
Wygląda to mniej więcej tak, że gdy obroty spadną do tych ~800, to od czasu do czasu silnik podławi się chwilkę i zgaśnie. Nie ma w tym żadnej prawidłowości, poza tym tylko że gaśnie wyłącznie na wolnych obrotach, a gdy zdążę szybko dodać gazu to jest ok. Do następnej okazji. Na wysokich obrotach nie szarpie, nie przerywa, nie dławi się - wszystko jest normalnie.
Jak już zgaśnie to zazwyczaj ciężko zapala, a wskazówka obrotomierza ani drgnie. Zdarzyło się też kilka razy, że po odstaniu kilku godzin w nocy czy w czasie pracy nie chciał zapalić wogóle.

Jakiś czas wcześniej wymieniłem wszystko co ma coś wspólnego z zapłonem: cały aparat, cewkę, przewody WN i świece.
Podejrzewam zapłon, ale cewka i aparat są ok - oddałem auto w ręce elektryków i nie bardzo znaleźli przyczynę, stwierdzili właśnie tylko, że cewka i aparat są w porządku. Po całej tej "diagnostyce" silnik chodził kilka dni bez zarzutu, dziś znów zaczęło się gaśnięcie.

Może Szanowni i Wielce Doświadczeni Forumowicze podsuną jakiś pomysł?
Podejrzewam że to być może któryś z przewodów wchodzących do aparatu zapłonowego lub cewki (może w 13-letnim aucie któryś z nich się złamał i czasem traci kontakt), ale nie mam bladego pojęcia który może dawać taki efekt.
Macie jakieś pomysły?
  
 
być może to silniczek krokowy, ale zaniepokoiłeś mnie tym że nie chce odpalać, sprawdź też regulator paliwa, jeśli jest w tym wężyku paliwo ( tego co biegnie od regulatora z listwy wtryskowej do kolektora ssącego) to może być przyczyna
  
 
Silniczek krokowy znajduje się na liście podejrzanych, ale nie bardzo pasuje mi to do objawów (choć faktycznie obrotom zdarza się lekko falować).

Regulator paliwa raczej odpada, bo na gazie gaśnie identycznie (no chyba że to działa inaczej niż myślę).
  
 
Rzeczywiście, za wolne obroty może być winny silnik krokowy.
Może, ale też może być wiele innych przyczyn. Biorąc pod uwagę to że bardzo słabo odpala i jeszcze sugestia o obrotomierzu przyczyną może być cewka impulsatora. Trzeba też sprawdzić świece, przewody WN. Może coś nie kontaktuje.
  
 
Cytat:
2009-03-11 08:36:16, slawek_p pisze:
Biorąc pod uwagę to że bardzo słabo odpala i jeszcze sugestia o obrotomierzu przyczyną może być cewka impulsatora. Trzeba też sprawdzić świece, przewody WN. Może coś nie kontaktuje.



Bardzo słabo (lub wcale) odpala jak sam zgaśnie. Jak jest ok, to odpala normalnie.
Jak już pisałem cały niemal zapłon jest nowy: cały aparat (więc i cewka impulsatora), cewka zapłonowa, przewody i świece (całość przejechała nie więcej niż 2000km).
  
 
Coś sobie przypomniałem. Kiedyś spotkałem się z podobnymi objawami jak opisujesz tylko, że nie w espero a w felicji. Otóż kiedy zgasła to były problemy z uruchomieniem zwłaszcza przy ciepłym silniku ale nie tylko. Wariowały rzeczywiście wolne obroty. Trwało to przez pewien czas i o dziwo nawet w serwisie za bardzo nie potrafili pomóc. Aż w pewnym momencie zupełnie przestała odpalać. I co się okazało? Winnym był czujnik temperatury. Po wymianie wszystkie dolegliwości minęły( nie ma żadnych problemów z uruchamianiem). Z resztą samochodzik śmiga do dziś.