[MKVII] Ledwo kręci na nowym aku!!! Help!!!

  
Sortuj wg daty:
rosnąco malejąco
Witam. Kupiłem wczoraj nowy akumulator bo autko ledwo krecilo lub wcale. Po wymianie aku zapalil cieżko ale bylo znacznie lepiej. Zrobiłem rundke po okolicy. Zgasiłem zapaliłem go dwa razy z rzędu za trzecim już nie krecił. Odpalił na pych. Podjechałem po dom, zgasiłem i odpaliłem ponownie też ledwo krecił ale odpalił. Czy to rozrusznik padł? czy coś z prądem? Hellp!!!





[ wiadomość edytowana przez: Miro dnia 2009-04-13 16:30:24 ]
[ powód edycji: Dodane MK ]
  
 
sprawdź czy jest dobra masa na silniku ,albo profilaktycznie daj przewód tylko gruby z aku do kadłuba silnika
  
 
Miałem to samo u po wymianie akumulatora zrobiłem rozrusznik bo szczotek prawie juz nie było i chodzi super
Koszt nowego szczotkotrzymacza ze szczotkami 50 zł robocizna u mnie własna. Pozdrawiam
  
 
tak koniecznie wymien szczotkotrzymacz caly i bedzie git na jakis czas dobrze jest tez zrobic jakis panetn i oslonic rozrusznik od ciepla one nie lubia goraca i zawsze czym sie mocniej nagrzeja tym slabiej kreca
przerabialem ten temat kiedys u siebie
  
 
A sprawdziłeś alternator? Bo od tego bym zaczął.
  
 
mialem tosamo kupilem nowy aku i lipa slabo krecil ale krecil chc czasem czeba bylo pchac sprawdzalem wszystko nowe kable z aku masa poprawiona i nic to niepomoglo wkoncu wymienilem ruzrusznik i od tego czasu ciesze sie sprawnym odpalaniem....
a co do temp. i pracy rozrusznika to zgadzam sie ze nie lubia goraca kiedys latem machlem trase 600 km i jak go zgasilem to nawed nie dychnol by odpalic po ostygnieciu bylo juz git
to tylko raz mi sie zdarzylo
  
 
Tak jak pisze Blazey sprawdź alternator, być może podupada i nie ładuje jak należy akumulatora.
  
 
Najprostszy test: jak ciemno wsiąść do auta, włączyć światła, odpalić auto, po odpaleniu silnika światła powinny zaświecić wyraźnie jaśniej. Jak tak nie jest, to alternator do roboty. No i miernik oczywiście...
  
 
Witam
Przede wszystkim to sprawdź jakie jest napięcie na rozruszniku przy odpalaniu - ja u siebie musiałem wymienić kabel plusowy z aku do rozrusznika i teraz czy ciepły czy zimny pali na dotyk i bardzo szybko kręci rozrusznikiem. Jak będziesz wymieniał kabel to najlepiej na taki z wlutowanymi końcówkami. Podczas pomiaru napięcie na rozruszniku nie może być niższe jak 8V a przynajmniej tak podaje instrukcja.
Pozdrawiam
  
 
Dzięki wszystkim za podpowiedzi. Sorry że tak pózno ale tak wyszło. Alternator to raczej odpada bo aku. zakupiony nowy i to samo na dziendobry. Trzeba bedzie zobaczyc ten rozrusznik. Pozdrawiam
  
 
I to jest fajne podejście. To nie, bo jest nowe. A czy nowe rzeczy nie bywają uszkodzone? Nie psują się już w okresie gwarancji? A jeśli ten akumulator leżał trochę na półce i zdążył się rozładować? A teraz nie ma go co naładować? Ale ty już twardo twierdzisz, że to na pewno nie to. A czy w ogóle raczyłeś sprawdzić napięcie akumulatora, napięcie w czasie rozruchu na akumulatorze i na rozruszniku, napięcie w czasie pracy silnika? Bo to są podstawowe pomiary, które należy wykonać przy takich problemach. A ty oczekujesz, aż ci ktoś palcem pokażę i powie - TO.
  
 
Witam ja walczę od roku z kontrolka od ładowania raz się żarzy a raz nie mam nowy aku ladowanie w normie kręci dobrze nawet w mrozy a ta cholera się swieci co za licho.
Mam essiego 1.8 diesel bez turbo 94r.
  
 
Pomiar napięcia, przede wszystkim. Podejrzewam trzepniętą diodę. Alternator na stół i do sprawdzenia.
  
 
Alternator jest ok napięcie w normie
  
 
Ja pierd...ę. Następny... Alternator jest ok, bo napięcie w normie...
Główny mostek może ok, ale jak jest walnięta dioda wzbudzenia, jedna z trzech, która właśnie jest połączona z kontrolką, to jest taki efekt. Ale skoro alternator jest ok, to walcz dalej.
  
 
Blazey nie ma sesu się denerwowac jak sa madrzejsi i wiedzą co i jak to niech tak zostanie... najwyżej kiedyś linka im zostanie i tel po kogos przecierz to co piszesz to same podstawy... jak nie kreci to miernik w reke i w 5 minut wiadomo co i jak a jak ładowanie świruje to altek albo kable... banalne rzeczy...