Sortuj wg daty: rosnąco malejąco |
![]() psychopata 126el Kielce | 2009-04-02 14:40:01 Mam problem z fiacikiem - nie odpala, może wy będziecie mi w stanie coś doradzić, bo już ręce opadają. Skopiuję temat z innego forum, bo tam mi prawie nikt nie odpowiedział. Będę wdzięczny za każde rady.
podejrzewałem jakiś problem z kablem aku - rozrusznik, bo jak przekręcę kluczyk to kontrolka aku się ledwie żarzy. Od alternatora do akumulatora mam osobny kabel poprowadzony, więc jak narazie to jakoś tam chodziło Wymieniłem cewkę, przewody, nanoplex i kabel od rozrusznika do akumulatora. Dalej dokładnie to samo. Zaraz jadę po czujnik położenia wału, potem zmieniam gaźnik, potem silnik, a potem samochód ![]() Dobra. Wymieniłem czujnik położenia wału i dalej to samo. Po czym poznać zatarty silnik? U mnie wszystko się ładnie kręci, jak wykręce świece, na chwilę odpala - już na oba cylindry - ale gaśnie po kilku obrotach. Jak miałem świece wykręcone to strasznie dymiło z komór spalania, tak samo jak z tłumika jak się wcześniej udawało odpalić. A może to wina gaźnika? jutro założę nowy. |
Karcio86 fiat 126p Poznań | 2009-04-02 15:13:44 sprawdź lepiej pompe paliwa... |
![]() psychopata 126el Kielce | 2009-04-04 10:47:16 Takie rzeczy jak pompa paliwa, masy, rozrząd, itp. sprawdziłem na samym początku. Dalej nie pali
Po wymianie całego układu zapłonowego odpala już na oba cylindry, ale po kilku obrotach gaśnie. Zaraz założę inny gaźnik [ wiadomość edytowana przez: psychopata dnia 2009-04-04 10:52:00 ] |
![]() psychopata 126el Kielce | 2009-04-04 19:12:42 Nanoplex też zmieniłem, aczkolwiek niewykluczone że to w nim jest problem, bo założyłem taki znaleziony w rupieciach.
W każdym razie na obu nanoplexach jest tak samo - iskra na świecach jest tylko jak działa rozrusznik. Jak tylko rozrusznik wyłączę to iskra znika i silnik gaśnie. Ma ktoś jakiś pomysł? |
![]() mateuszc F&F MEMBER 126p / FaltDach / Bo ... k-ów | 2009-04-04 21:54:27 a wymieniłeś wkońcu czujnik położenia wału?? |
![]() psychopata 126el Kielce | 2009-04-04 22:53:58 wymieniłem CAŁY układ zapłonowy, razem z czujnikiem, który był najdroższy z całego kompletu.
wszystko sprawne, iskra jest tylko jak rozrusznik włączony [ wiadomość edytowana przez: psychopata dnia 2009-04-04 22:55:22 ] |
![]() psychopata 126el Kielce | 2009-04-06 13:03:46 Poldrive zrobiłem tak jak napisałeś. ale nic się nie zmieniło.
Ma ktoś książkę "Sam naprawiam 126p wyd WKŁ z dodatkiem o elegantach?" |
![]() Paszczus Fiat 125p/Fiat 126p Sosnowiec | 2009-04-06 13:18:16 psychopata ja mam ![]() |
![]() poldrive-126 F&F Sympatyk Polski Fiat 126 Lubin | 2009-04-06 15:20:08 a luzy zaworowe sprawdziłeś moze niema
|
![]() jaqo F&F MEMBER 126elx + C classe Warszawa | 2009-04-06 17:24:22 a stacyjke masz sprawna ? ![]() |
![]() psychopata 126el Kielce | 2009-04-06 22:14:19
Też mi to przyszło do głowy ostatnio, może popychac się ułamał czy cos... sprawdzę w środę
Stacyjka dawno rozbebeszona i na krótko spięta. Chyba jutro kupię wiązkę, o ile nie będzie zbyt droga. Najwyżej będzie na zapas... paszczus ma mi przesłać skany dodatku do książki "sam naprawiam" - tam były niezłe porady dot zapłonu. To jest jedyna część w samochodzie która mi się nigdy nie zepsuła, dlatego mam taką lipę z tym... |
![]() psychopata 126el Kielce | 2009-04-10 12:27:58 Samochód już śmiga.
Po naprawienieu zapłonu okazało się że mimo że jest iskra to dalej nie chce odpalić. Sprawdziłem pompę, gaźnik i węże, po czym chciałem zaciągnąć trochę paliwa z baku i wleciało mi trochę do ryjka. Normalnie jak się coś takiego stanie to nie da się znieść smaku benzyny, a ta była jakaś taka... wodnista ![]() Pojechałem po inną wachę, zalałem i mój dwucylindrowy potwór znów sieje postrach na drogach ![]() |