BRC Sequent24- dziura w wysokich obrotach, dlawienie- pomocy

  
Sortuj wg daty:
rosnąco malejąco
Witam

Zadałem to pytanie na forum gazeo.pl, ale na pewno warto też opisać problem tutaj- może komuś z Was przyjdzie coś do głowy. Przepraszam, ze tresc posta opisujaca problem jest identyczna, ale po prostu nie ma sensu ponownie pisac tego samego. Oto problem:

Samochód i instalacja:
- Honda Prelude 2.0 16V 133KM, BRC Sequent 24, 60 000km przebiegu na LPG, problem pojawił się przy około 45-50kkm. Instalacja rzecz jasna serwisowana na bieżąco, jeszcze zresztą na gwarancji
- Układ zapłonowy serwisowany na bieżąco, świece wymieniane co 15kkm
- Nie czyniłem w samochodzie żadnych modyfikacji pomiędzy czasem jak jeździło OK aż do pojawienia się problemu.
Problem:
- Przy około 4,5-5krpm pojawiają się następujące objawy:
Przy gazie "do dechy" lub prawie samochód przestaje na moment w ogóle przyspieszać (nie rosną obroty), czasami nawet spadają lub rosną "skokowo" i czuć wyraźnie, że nie przyspiesza tak jak powinien. Każde zakręcenie silnika na wysokie obroty jest inne- czasami nawet wkręci się idealnie, innym razem tylko jedno małe zadławienie a czasem w ogóle od 4,5-5 nie chce jechać.
- Niskie obroty w porządku- płynnie i odpowiednio
- Rzecz jasna na benzynie wszystko OK na niskich i wysokich obrotach
- Instalacja NIE PRZEŁĄCZA na benzynę- wszystko odbywa się na LPG
Wizyta w autoryzowanym serwisie Czakram niczego nie wykazała:
- Pełna diagnostyka instalacji + diagnostyka wtryskiwaczy (test wtryskiwaczy BRC- jeden z nich nie przeszedł czwartego z kolei testu, wymienili ale bez wyraźnej poprawy)
- Zestrojenie map, później asekuracyjnie wgranie starych(z czasu instalacji) map bo były w komputerze
- Podwyższenie (również asekuracyjnie) ciśnienia na reduktorze
- Przejaźdźka (kilkukrotna) z laptopem, WSZYSTKIE parametry instalacji (ciśnienie na listwie i generalnie wszystko co można odczytać ze sterownika- w jak najlepszym porzadku i zgodnie z oczekiwanymi wartościami)
Powtórzę, że na benzynie wszystko odbywa się tak jak powinno i samochód jedzie poprawnie.

Straciłem już nadzieję na to, że samochód będzie jeszcze jeździł tak, jak powinien...
Pomóżcie proszę- każdy pomysł jest warty rozważenia, no i wskazówki jak możnaby zdiagnozować problem i dojść do jego przyczyny.
  
 
ostatnio przerabiałem identyczny problem lecz w oplu Vectra 1.8. Nowa cewka nowe świece i dziura i szarpanie(benzyna ok). Problem zniknął po ponownej wymianie świec. U ciebie o ile pamiętam powinna być cewka we wnętrzu rozdzielacza zapłonu tzw. kopułce.(chyba ze pomyliłem silnik). Napisz jeszcze czy problemy występują zarówno na zimnym jak i mocno nagrzanym silniku. pozdrawiam.
  
 
Swiece wymienione calkiem niedawno, w sumie od poczatku pojawienia sie problemu wymienilem 2 komplety- oczywiscie wczesniej nic takiego sie nie dzialo, a akurat LPG zamontowalem majac bardzo stare swiece. Bardziej adekwatnym opisem problemu jest po prostu... brak wzrastania obrotow- na wysokich obrotach, pod obciazeniem (rzecz jasna na luzie wkreca sie OK) i przy gazie do dechy lub prawie do dechy.
Kopulka rowniez wymieniona. Objaw wystepuje tylko na LPG, z zasady nierozgrzanego silnika nie krece do odciecia, wiec niestety nie wiem jak by to przebiegalo i wole nie probowac- oczywiscie jesli masz jakies pomysly to pojedyncze zakrecenie na pewno nie zniszczy motoru i mozna sprawdzic.

Michal