MotoNews.pl
  

Dowód rejestracyjny i prawo jazdy, a zmina meldunku...

  
Sortuj wg daty:
rosnąco malejąco
Witam,

Zmieniłem meldunek i mam pytanie - warto zmieniać prawko (to akurat dość prosta i tania sprawa), a przede wszystkim czy warto zmieniać dowód rejestracyjny, tablice itd.

Oczywiście zdaję sobię sprawę, że powinienem, ale czy faktycznie grożą mi jakieś poważniejsze konsekwencje ?
Czy ktoś ma jakieś doświadczenia w tej sprawie ?
  
 
Ło matko i córko, Jaco, to naprawę Ty ? No nic się nie zmieniłeś na avatarku

A co do pytania, to ZDECYDOWANIE nie warto, bo i po co ??? Ja od ponad 3 lat żyje sobie na wsi a blachy i papiery mam wszystkie warszawskie


PS. A tak w ogóle to te durne meldunki mieli zlikwidować
  
 
Cytat:
2009-04-17 13:06:58, -JACO- pisze:
Oczywiście zdaję sobię sprawę, że powinienem, ale czy faktycznie grożą mi jakieś poważniejsze konsekwencje ?



Wszelki Duch Pana JACO chwali. Gdzieś bywał jak nie bywałeś? Pisz co tam u Ciebie i gdzie się wyprowadziłeś?

A co do pytania to podam Ci mój przykład:
- w 1988 zrobiłem PJ
- zameldowanym byłem od paru lat przy ul.X
- w 1990 ul.X zmieniła nazwę na ul.Y (moda po upadku komuny)
- w 1994 przeprowadziłem się na ul.Z
- w 2002 i 2003 dostałem po mandacie na ul.X który nigdy do mnie nie dotarł
- w 2005 zatrzymali mi PJ bo było już nie ważne, ale nikt się meldunku nie czepiał
Czyli 15 lat jeździłem z PJ w którym adres nieistniejącej ulicy był wpisany pod którym nie byłem o 11 lat zameldowany.

Ogólnie - jak masz jakieś sprawy urzędowe do załatwienia to wymieniaj DO. Wymianę/aktualizację PJ i DR możesz sobie darować. Zawsze zdążysz to zrobić. Konsekwencji brak!
  
 
U mnie też było podobnie ( u Ojca ) przeprowadził się 2 lata temu i nadal jeździ na blachach ze starego meldunku - mimo że tam kto inny już mieszka. Niby jest 30 dni na zmianę. Słyszałem kiedyś od Gościa z PZU że problemy mogą się pojawić przy jakieś stłuczce , że jak będzie zakład się migał od wypłaty może się powołać na to że dokumenty były nieważne w świetle prawa chodzi oczywiście o dane adresowe. A ile w tym prawdy nie wiem
  
 
Migać przy AC to zawsze się migają, ale muszą jeszcze udowodnić, jak wpływ na spowodowanie stłuczki miał wpis w DR/PJ. Co najwyżej do sądu trzeba będzie z nimi iść.
  
 
Cytat:
2009-04-17 13:06:58, -JACO- pisze:
Zmieniłem meldunek i mam pytanie - warto zmieniać prawko (to akurat dość prosta i tania sprawa), a przede wszystkim czy warto zmieniać dowód rejestracyjny, tablice itd.



Powiat zmieniłeś? Jak nie, to możesz "białe" blachy zostawić.
Co do reszty - trafisz na niebieskiego-formalistę i moze się czepnąć (inny adres w PJ, inny w DR). Nie wiem, czy i jakie są konsekwencje, ale z niebieskimi czasami się ciężko gada, więc dla spokoju ja bym pozmieniał.
  
 
A po co zmieniać?

Od 11lat mieszkam w Wa-wie. Wszystkie dokumenty mam cały czas na stary adres w woj.świętokrzyskim (nikt tam w tej chwili nawet nie mieszka-mieszkanie czeka na brata).
W miedzy czasie rejestrowałem na tamten adres kilka samochodów i brałem kilka kredytów, w tym hipoteczny i na samochód z salonu.

Możesz spokojnie olać biurokracje i oszczędzić sobie kosztów.
  
 
ja zmienilem adres z ulicy x na y w pazdzierniku 2007. nie wymienialem dokumentow. w styczniu 2008 kupilem espero i zarejestrowalem na ulice y posiadajac dokumenty (DO i PJ na x). Do dzis nie wymienilem ani DO ani PJ do tej pory nie bylo problemu nawet z dostaniem kredytu lub wzieciem internetu w orange
  
 
Cytat:
2009-04-17 14:31:48, pyrekcb pisze:
Co do reszty - trafisz na niebieskiego-formalistę i moze się czepnąć (inny adres w PJ, inny w DR).



A kto powiedział, że musi być taki sam? Najlepiej ani PJ, ani DR nie zmieniać i będzie po problemie.
Nieaktualny adres w PJ czy DR nie oznacza, że utraciło się uprawnienia, ani, że pojazd jest niesprawny. Nie ma również żadnych kar za niezaktualizowanie w/w dokumentów.
Oczywiście osobę nieświadomą misiek może straszyć np.dożywociem.
  
 
ale oczywiscie ze sa kary, masz 14 dni na zaaktualizowanie swoich danych.. musisz zlozyc takze wniosek (chyba nip-3) w UŚ i na to takze masz 14 dni od daty zameldowania sie (zmiany adresu). Sa kary ale nie spotkalem sie nigdy aby zastosowali jakas.
  
 
Cytat:
2009-04-18 08:33:05, piotr_ek pisze:
A kto powiedział, że musi być taki sam?



Po ustawowym terminie na zmianę - musi być.

Cytat:
Najlepiej ani PJ, ani DR nie zmieniać i będzie po problemie.



W takim przypadku rzeczywiście nie ma się do czego przyczepić bez sprawdzania danych.

Cytat:
Nieaktualny adres w PJ czy DR nie oznacza, że utraciło się uprawnienia, ani, że pojazd jest niesprawny.


Ale rodzi podejrzenie oszustwa i niebieski moze się tłumaczyć "profilaktyką" przy np. zabraniu dowodu.

Cytat:
Nie ma również żadnych kar za niezaktualizowanie w/w dokumentów.



Jakieś grzywny chyba są, ale nie jestem pewny.

Cytat:
Oczywiście osobę nieświadomą misiek może straszyć np.dożywociem.



Jak ktoś lubi kopać się z koniem, to niech się kopie.
Zmieniasz raz na lata i masz fajrant.
  
 
Czytałeś pyrekcb moją opowieść meldunkową? Jak policjantowi się rodzą podejrzenia to niech sobie dokładnie sprawdzi - ma taką możliwość. Mnie zabierając PJ za nieważność sprawdzili wzdłuż i w poprzek. I wyszło, że ul.X którą mam w PJ wpisaną zmieniła nazwę na Y, a ja i tak jestem zameldowany przy u.Z... jaja na całego były, a ja jeszcze się pultałem w zeznaniach. Na szczęście zabrali tylko PJ, mandatu nie dali bo nie zdążyli (mieli zgłoszenie wypadku), dali kwitek zastępujący PJ przez 7 dni przy użyciu którego jeździłem 1,5 roku. I gdyby nie to wydarzenie to PJ bym nigdy nie wymienił. I DO również bym nie wymienił, gdybym za granice nie chciał jechać, a DO jest tańszy niż paszport.
  
 
Echhhhh no mordy moje kochane - KOPE LAT !!!
W zasadzie, to jak mnie nie było, to robiłem to co zwykle - pracowałem i takie tam
Zaglądam na forum, ale jakoś nie miałem weny nic pisać

Przeprowadziłem się do Wilanowa (w końcu uciekłem ze wsi Piaseczno z powrotem do cywilizacji )

Plan mam taki - już się przemeldowałem, odbiorę dowód, zostawię stare PJ i stary dowód rejestracyjny + tablice.

Tu mi się tylko nasuwają trzy pytania - co w przypadku przedłużania umowy ubezpieczeniowej - zwłaszcza, że robię to w banku w którym muszę odświeżyć adres zameldowania ??

Co w przypadku sprzedaży samochodu ?? Umowa z nowymi danymi z dowodu, a w dowodzie rejestracyjnym stare dane ??

Trzecia sprawa, czy to może być jakkolwiek uciążliwe w przypadku wyjazdu za granicę ?
  
 
Cytat:
2009-04-28 16:17:41, -JACO- pisze:
Tu mi się tylko nasuwają trzy pytania - co w przypadku przedłużania umowy ubezpieczeniowej - zwłaszcza, że robię to w banku w którym muszę odświeżyć adres zameldowania ??



Toć zagwozdka. W wypadku OC to każdy człowiek z ulicy może zawrzeć ubezpieczenie za Ciebie i za Ciebie zapłacić - wystarczy tylko dane pojazdu i osoby na którą jest zarejestrowany posiadać. Do zawarcia OC wystarcza sam DR. Nie wiem jak z AC.

Cytat:
Co w przypadku sprzedaży samochodu ?? Umowa z nowymi danymi z dowodu, a w dowodzie rejestracyjnym stare dane ??



Spoko. Sprzedajesz wg danych jakie są w dokumentach. Nic nie kombinujesz i jest dobrze.

Cytat:
Trzecia sprawa, czy to może być jakkolwiek uciążliwe w przypadku wyjazdu za granicę ?



To zależy do czego się tamtejsze miśki doczepią. Mnie spisali z PJ, o DO nawet nie mówili że chcą widzieć, więc nie widzieli, a dane w DR nie muszą się zgadzać z danymi w DO czy PJ - przecież to dokument auta, a nie kierowcy.


[ wiadomość edytowana przez: piotr_ek dnia 2009-04-28 16:29:30 ]