Pomoc przy zakupie fiata :)

  
Sortuj wg daty:
rosnąco malejąco
Fiat

Witam. brat zastanawia sie nad zmianą auta. na tym forum są spece od wszystkiego wiec moze ktos ma pojęcie o Palio.
Chodzi o to czy rzuca sie na fotkach coś niepokojącego i czy przebieg realny na takie zużycie samochodu


z góry dzięki za pomoc

Pozdr.
  
 
Ty tak z własnej woli czy ktoś Ci kazał kupić Palio?
A co do uwag - dobrze, że ma klimę, niedobrze, że zapomniano o silniku i dlaczego sprowadzany? Z PL salonów nie ma?
  
 
Jedno lustro kolorowe a drugie czarne
Silnik 1200 to trochę mało jak na auto kombi
Rozwiązania techniczne to żenada - np. żeby wymienić sworzeń wahacza trzeba wymienić cały wahacz - nierozbieralne i podobne w Tipo i Punto 1

Majster u nas jeździ takim i tylko czeka aż klęknie gdzieś po drodze
Pewnie dostanie jakąś Pandę
  
 
piotr_ek zadał dobre pytanie z własnej woli to nie kupiłbym tego samochodu,
krzychu ma racje co do silnika, jezdziłem takim i jak dla mnie to zdecydowanie za mało a i co do komfortu i jakosci wnętrza też jest wiele do zyczenia. szczerze mówiąc to nie wierze że ono jest bezwypadkowe to po pierwsze a po drugie lepiej chyba pl kupić niż sprowadzone.
  
 
mnie sam widok palio już niepokoi - ogądałem ostat, tate albo raczej TATA indica ( z indykiem się kojarzy jakoś tak śmiesznie) nowy samochód z kraju świętych krów, który wyglądał jak to palio czyżby zaptrzyli się na palio- poza tym też klimę miało i kosztowało ponad 30 patoli - dla mnie dużo ale dla innych pewnie tanio jak barszcz.

a tak na poważnie to czy ze zdjęć można dużo wywnioskować - odkad photoshop jest w użyciu to rożne cuda sie zdarzają. Kolor pasuje, wnętrze cuż to nie maybach ale i nie zaporożec czyli ujdzie. A i słyszałem, że sporo jak na tę kolosalną poj. pali ale nie jeździłem to nie będę na 100% potwierdzał, że tak jest. Brzydkie ale za to moim zdaniem auto praktyczne bo to małe kombi ale w sumie duże kombi mało kiedy się przydaje w Polskiej głuszy a bez sensu takiego cieżciego klamota po byle pierdółkę do tesco targać.
  
 
jak dla mnie palio to nieporozumienie, rozumiem ze cena przystepna jesli chodzi o wiek auta i niby "praktycznosc". Ale 100* bardziej wole niewiele starsza Astre kombi jesli musi to byc kombi, mondeo. Ale nie palio nie mam nic do Fiata ale mam do Palio uraz.
  
 
Cytat:
2009-04-21 19:21:30, robertkaluza pisze:
Fiat Witam. brat zastanawia sie nad zmianą auta. na tym forum są spece od wszystkiego wiec moze ktos ma pojęcie o Palio.


To twoja decyzja. Wejdź na forum fiata i tam się popytaj.
Bo nasi forumowi spece to dzielą samochody tylko na 3 kategorie: espero,niemieckie i śmieci motoryzacyjne
A najlepiej kup opla omegę lub BMW to ostatnio jedyne słuszne i poprawne politycznie auto w klubie espero

Jeden z klubowiczów miał swego czasu Fiata Marea Weekend i z tego co opisywał psuły się takie same pierdułki jak w espero.
  
 
palio=siena. siena byla awaryjnym autem. nie poprawili nic poza tylnim zawieszeniem pomiedzy siena a palio. auto nie brzydkie ale ja nie pchalbym sie w palio. A musi byc to kombi?
  
 
Mieliśmy kiedyś w firmie Paulio.
Nie przypominam sobie, żeby było bardziej awaryjne od Astry, czy S80. Natomiast było cholernie niewygodne w środku. Fotele to załamka, deska paskudna.
Po 3 latach poszedł do żyda.
  
 
Witam!

Miałem kiedyś Palio Weeekend też 1.2 jako służbowe (wersja golas). Jeździłem tym od nowości 1,5 roku i zrobiłem w tym czasie 60tys. Wiem, że to tylko 60tys. ale oprócz przeglądów nic z tym autem nie robiłem i nigdy nic nie nawaliło.
Oprócz tego że się nie psuł raczej więcej zalet nie widzę. Jakość wykończenia marna (w mojej wersji była nawet goła blacha na drzwiach),niewygodny a z tyłu bardzo mało miejsca, fatalne prowadzenie w zakrętach i silnik za słaby. Po mieście jeszcze jakoś tam starczał, ale w trasie już lichota totalna. Pocieszający był jedynie fakt, że w trasie przy lekkiej nodze udawało się zejść ze spalaniem do 5l/100.

To tyle jeżli chodzi o moje doświadczenia z Palio Weekend.

Pozdrawiam
  
 
Ogólnie wymogi są 3:
- kombi
- ocynk
- klima

Brat ma teraz escorta (1998r.) i jak na lewarku go podnosilismy, to próg wchodził do środka :/ poza tym golas całkowity. Do fordów ma uraz więc mondeo odpada.
a jak wygląda ocynk w astrze I ? bo wiem ze te starsze gniją jak espero, ale moze nowsze roczniki poprawili?

Pozdr.
  
 
wydaje sie ze poprawili

astra zdecydowanie lepsza niz ten argentynski fiat moim zdaniem
  
 
Cytat:
2009-04-22 16:48:50, robertkaluza pisze:
Ogólnie wymogi są 3: - kombi - ocynk - klima



= laguna
  
 
Cytat:
2009-04-22 22:24:46, piotr_ek pisze:
= laguna



albo astra II to samo tylko ciutek mniejszy ale przez to poręczniejsze,generalnie bardzo poczciwe autko choć nudne do bólu
  
 
astra 2 to malenstwo w porównaniu do laguny
klase nizej jest
fakt solidniej zrobiona
  
 
Cytat:
2009-04-24 00:37:26, pawel12356 pisze:
fakt solidniej zrobiona



Fakt! Np. plastiki jak metal więc trzymają lepiej.
  
 
Nie wiem czy to takie zdjęcia ale raczej chyba nie. Na dwóch z tych fot widać że auto miało dzwona przodem. Na jednym widać że źle spasowany jest błotnik ( prawy ) z maską i zderzakiem. Na drugim widać ( lewa strona ) że maska strasznie odstaje. Albo to efekt kombinowania albo stłuczki bądź złudzenie optyczne. Fakt jest taki ja zanim kupiłem auto z godzinę chodziłem i mierzyłem grubość powierzchni lakierniczej we wszystkich miejscach gdzie mogło coś być.


[ wiadomość edytowana przez: misiekwwa dnia 2009-04-24 08:30:36 ]