MotoNews.pl
  

Alternator , regulator czy szczotki ?

  
Sortuj wg daty:
rosnąco malejąco
Cze ostatnio pojawił mi się mały a zarazem duży problem w maluchu, otóż ,(historia problemu) właśnie wychodziłem z dziewczyną do samochodu no i maluch nie odpalił , akumulator padł , ale wstyd przed laską ,wkońcu miałem ją odwieźć a jest 22:00 i ostarni autobus jej uciekł, (więc będzie nocować u mnie ) , niestety to nie wina akumulatora , gdyż ma dopiero rok , Chyba alternator raz ładuje raz nie , wiec o co chodzi co to może być ?
  
 
Moze poprostu masz gdzieś luźny przewód, lub też utleniona końcówkę!? No ewentualnie szczoteczki mogą być już kruciutkie i nie sięgają do biegunów lub sie "zawieszają". Ja bym sprawdził ewentualnie wymienil szczotki a dopiero potem szukałbym przyczyny w innym miejscu.
  
 
Dokładnie tak jak pisze Simon - najpierw szczotki. Później możesz sprawdzić przewody podłączone do alternatora - mi zaczal dzialac dopiero po psiknieciu "contact sprey'em" w styki (szczotki juz mialem nowe). Sprawdź też masy, może którąś końcówke trzeba przeczyścić (?).
  
 
Ok macie rację, ale najpierw to sprawdziłbym klemy, niby prozaiczne, a też nie będzie ładował.
  
 
Klemy mam wyczyszczone , czyściłem ostatnio,szczotki były wymieniane pół roku temu ,

Czy masa silnika też ma coś do tego , bo zauważyłem że ten miedziana wiązka ma już troche dość.
  
 
Chwile temu zacząłem jeździć z multimetrem podłączonym pod akumulator i co sie okazuje , ładowanie super max to 14,75 v
jest niesamowicie dobre , jutro sprawdze styki , akumulator naładował się w 2godziny więc chyba jest dobry, (więc co to może być ) przecież nie zostawiłem włączonych świateł.
  
 
A wiecie może co może być przyczyną piszczenia szczotek (alternator włoski)?? Pisk, niby tylko pisk, ale wcześniej go nie było a i jest męczący!! Są to napewno szczotki bo po wyjęciu ich i odpaleniu było cichutko. A są jeszcze całkiem długie.
  
 
Zamiast nagrać film milczenie owiec powini nagrać "piszczenie szczotek"
  
 
Odkopuje pierwszy lepszy topic zeby nie było ze zakładam taki sam.
Do 3500 swieci mi sie kontrolka.
Ładowanie jest ale kontrolka nei gasnie raz sie zaswieca raz gasnie.
Jest tak po wymienia regulatora na nowy.
Sprawdzałem w sumie 3 i to samo.
Szczotki ok niedawno wymieniałem. Moze to byc wina słabo Naciagnietego paska ??? Bo juz cos mnie telepie.
  
 
ja też mam podobny zgryz. sprawdzałem już wszystko. Wymieniłem akumulator, szczotki, regulator, cewke bo myślałem ze robi jakieś jaja , zmieniłem klemy. posprawdzałem połącznia i dalej mam ten sam efekt: po pewnym czsie pracy silnika zaczyna mi sie żarzyc kontrolka ładowania a to sie leciutko podświetla, a to świeci całą swą okazłałościa i zgodnie z jej wskazaniami napiecie też spada. Jak przegazuje to sie gasi ale za chwile znów zaczyna sobie ze mnie jaja robić. Widac że alternator reaguje na większe obroty bo im większe tym kontrolka słabiej świeci. Cholera mam nadzieje ze nie będe musiał sie bawić w wymianę altka bo wcale mi sie nie uśmiecha ta robota, niestety wymiana altka w malcu to niezbyt przyjemne zajecie.
  
 
witam
miałem też taki problem, że mi się żażyła kontrolka, ale im wieksze obroty tym bardziej sie zazyla (przy wlaczonych swiatłach, hamulcu, migaczach...)
okazalo sie ze to jedna z diod w prostowniku alt. byla walnieta, dalem do elektryka, (alternator to jedyna zecz ktorej nie naprawiam sam w kaszlu, nie przepadam za elektryka precyzyjna ) proponuje odwiedzic dobrego elektryka na razie po porade, czy przyczyna jest taka jak pisalem...
PS: sprawdz kable wychodzace z rozrusznika, czy nie sa naderwane lub bez styku, zanim zajmiesz sie altkiem
powodzenia...
  
 
to i ja dorzuce swoje trzy grosze tak profilaktycznie - zwyczajnie alternator przestal ladowac.. czyli sprawdzam jutro rano szczotki, klemy i kable. potem jesli nie bedzie dzialal nadal - diody wymieniam a dalej.. brrrr.. zycze sobie powodzenia

pozdr.
@


[ wiadomość edytowana przez: aogon dnia 2005-12-17 05:31:36 ]
  
 
poczekaj z ta rozbiorka alternatora ja tez mialem rozbierac, wymieniac aku, wymienilem regulator ipt i co sie okazalo? ze srubka od + na altku byla nie dokrecona pod kapturkiem i ladowania nie bylo
a jak juz bedziesz mial wymieniac diody i szczotki to kup alternator uzywke taniej cie wyjdzie wi mniej roboty