Brak ładowania po wymianie rozrusznika

  
Sortuj wg daty:
rosnąco malejąco
Hello

Dziś wziołem sie za wymiane rozrusznika w klekocie. Nowy włożony, pali ok. Tylko, że cały czas pali sie kontrolka ładowania.
Czy możliwe jest, że pomyliłem jakieś kable przy rozruszniku??


Pomocy!!!
  
 
zobacz, czy przy zakładaniu rozrusznika nie pociągnąłeś
gdzieś wiązki i nie wyskoczył kabelek z alternatora...

jeden jest na wcisk, ten od kontrolki
  
 
Kable wyglądają ok.
Z tyłu alternatora odstaje taki krótki drucik zakończony jakimś wciskiem. Powinien byc gdzies włożony???
Rozrusznik mam podłączony tak, ze na górnej śrubie ósemce jest plus, a na dolnej minus. Tak ma być???

Dodam jeszcze, że przy zakładaniu rozrusznika miałem te grube kable połączone odwrotnie. Przy zakładaniu klemy dało małe zwarcie. Czy od tego mógł walnąć np. regulator w alternatorze???

[ wiadomość edytowana przez: bartekxxx25 dnia 2009-05-05 17:36:35 ]
  
 
Nikt mi nie pomoże????
  
 
Weź w dłoń (bez podtekstów proszę) miernik elektroniczny, odpal auto i zobacz czy Ci ładuje akumulator czy nie. . . wtedy będzie już "coś" wiadomo . . .
  
 
Cytat:
Nikt mi nie pomoże????



Może ja.

Cytat:
Dodam jeszcze, że przy zakładaniu rozrusznika miałem te grube kable połączone odwrotnie. Przy zakładaniu klemy dało małe zwarcie. Czy od tego mógł walnąć np. regulator w alternatorze???



Taka pomyłka kosztuje . Bankowo poleciał mostek z diodami.

Zmierz na terminalu altka zacisk B+ , powinieneś mieć tam wartość napięcia równą akumulatorowi, jeśli masz ( bo np. mogłes nie podpiąć przy rozruszniku) to szukaj nowego altka.