MotoNews.pl
  

Gdzie pod maska jest rurka skraplajaca od klimy w E-12?

  
Sortuj wg daty:
rosnąco malejąco
Witam, mam problem,

nie wiem gdzie jest rurka-wezyk, ktorym skroplona woda kapie po uzywaniu klimy. Nie ma jeszcze takich upalow i nie zaobserwowalem skad mi kapie, a ktos mi mowil ze w E-12 bez kanalu nie wsadze wezyka z prepratem WURTH zeby odgrzybic parownik, bo jest ona gdzies od dolu przy scianie grodziowej...???

W E-11 nie mialem problemu, rurka byla dostepna spod maski od razu na pierwszy rzut oka, a jak sie to ma do E-12?
luxusow mi sie zachcialo, cholera )

Czy ktos moze mi wytlumaczyc jak sie dostac do tejze rurki, zeby zdezynfekowac parownik??
  
 
nikt z was nie odgrzybial nigdy parownika w corolli E-12?
nie chce mi sie wierzyc....
  
 
ja odgrzybiałem, w zakładzie

z tego co ich obserwowałem to by sie zgadzało z tym co piszesz bo zawsze cos tam kombinowali w kanale, pod chłodnicami

a ostatnio to już robią ozonem, faktycznie widać dużą różnicę, czyści cały układ bez włażenia pod auto
  
 
Cytat:
2009-05-18 19:02:02, zawiszowiec pisze:
Witam, mam problem, nie wiem gdzie jest rurka-wezyk, ktorym skroplona woda kapie po uzywaniu klimy. Nie ma jeszcze takich upalow i nie zaobserwowalem skad mi kapie, [...]



No co Ty ? Przy tej temperaturze i takiej wilgotności chcesz powiedzieć że nic nie cieknie ?? U mnie leci omalże jak z kranu. Może masz przytkaną rurkę ?
Pozdro.
  
 
ja to odgrzybiam od środka-tzn. odchylam kawałek wykładziny podłogowej przy lewej nodze pasażera ,w samym rogu najbardziej oddalonym od ciebie( jeśli np.kucasz przy drzwiach pasażera)pod schowkiem,nic nie demontujesz, odchylasz dywanik i tam jest gumowa rurka wychodząca z mieszalnika i wchodząca w podłogą ,wyciągasz ją z podłogi i aplikujesz dezynfekcje .pozdrawiam.
  
 
Ozon jest dobry ale na chwile, dyzynfekuje od zewnatrz, piana dziala bardziej toksycznie wglad osadów, brudu, u mnie lepszy efekt
Mi tez cieknie z parownika jak jest goraco na polu to jest zawsze nakapane.

Kupilem teraz piane w toyocie zobaczymy czym sie rozni od CRC.
Pamietacie ile minut trzeba odczekac po zaplikowaniu piany i na ile pozniej wlczyc silnik minut z nawiewem ustawionym na max. ?
Juz nie pamietam kurcze ....
  
 
autko mam salonowe wiec rura nie jest przytkana, aczkolwiek od dzis jest kolo poznania cieplej - 25 st. wiec moze cos zaobserwuje wnikliwie...

a zeby waz gumowy od mieszalnika wchodzil w podloge po stronie pasazera to nie chce mi sie wierzyc, ze jest dziura w podlodze zatkana tylko wezem...

sadzilem ze miedzy sciana grodziowa a silnikiem jest gdzies ten waz??
  
 
Cytat:
2009-05-21 20:03:15, zawiszowiec pisze:
autko mam salonowe wiec rura nie jest przytkana, aczkolwiek od dzis jest kolo poznania cieplej - 25 st. wiec moze cos zaobserwuje wnikliwie... a zeby waz gumowy od mieszalnika wchodzil w podloge po stronie pasazera to nie chce mi sie wierzyc, ze jest dziura w podlodze zatkana tylko wezem... sadzilem ze miedzy sciana grodziowa a silnikiem jest gdzies ten waz??


Nie tylko wezem ,ale i gumowa przelotka.

-----------------
Toyota Lexus diagnostyka i naprawa
Rowniez hybrydowe i wersje USA
Tester toyoty Intelligent Tester 2 Techstream
Kodowanie kluczy takze w przypadku zgubienia Mastera.
Naprawa elektroniki.
Regeneracja sterownikow Air bag.
Wpisywanie nr.Vin w komputer
  
 
Cytat:
2009-05-21 20:03:15, zawiszowiec pisze:
a zeby waz gumowy od mieszalnika wchodzil w podloge po stronie pasazera to nie chce mi sie wierzyc, ze jest dziura w podlodze zatkana tylko wezem... sadzilem ze miedzy sciana grodziowa a silnikiem jest gdzies ten waz??


jeśli jesteś mądrzejszy to po co pytasz o radę????
  
 
Cytat:
2009-05-21 15:09:23, Cromm pisze:
Ozon jest dobry ale na chwile,



No ja mam właśnie odwrotne odczucia, po ozenie wymiotło wszystkie zapaszki i jak do tej pory jest ok, po "zwykłym" czyszczeniu taki leciutki zapaszek wracał dość szybko
  
 
Cytat:
2009-05-26 08:54:02, pankuba pisze:
No ja mam właśnie odwrotne odczucia, po ozenie wymiotło wszystkie zapaszki i jak do tej pory jest ok, po "zwykłym" czyszczeniu taki leciutki zapaszek wracał dość szybko



A to dziwne, bo u mnie po "zwykłym" czyszczeniu zapaszku nie ma już chyba 2 albo 3 lata
Pozdro.
  
 
Ostatnio walczyłem z klimą w RAV 4. Znalazlem dojscie do parownika, aplikowalem pianę i myślałem, że teraz to już nic nie przetrwa. Na następny dzień w trase i .... W akcie desperacji kupiłem NANO: magiczne właściwości srebra i takie tam reklamowe zaklinacze Ktoś już na Forum polecał więc zaryzykowałem.
Nie chce zapeszyc ale na razie (2 tygodnie) klimę uruchamiam bez przykrych niespodzianek.
  
 
Cytat:
2009-05-26 18:47:38, Ravdarka pisze:
Ostatnio walczyłem z klimą w RAV 4. Znalazlem dojscie do parownika, aplikowalem pianę i myślałem, że teraz to już nic nie przetrwa. Na następny dzień w trase i .... W akcie desperacji kupiłem NANO: magiczne właściwości srebra i takie tam reklamowe zaklinacze Ktoś już na Forum polecał więc zaryzykowałem. Nie chce zapeszyc ale na razie (2 tygodnie) klimę uruchamiam bez przykrych niespodzianek.


Ale jak se ktos mech wychodowal na parowniku to juz tylko srebro albo osikowy kolek w serce
Najlepiej w takim wypadku wyjac parownik i wyszorowac szczoteczka z grzybni i hu i

-----------------
Toyota Lexus diagnostyka i naprawa
Rowniez hybrydowe i wersje USA
Tester toyoty Intelligent Tester 2 Techstream
Kodowanie kluczy takze w przypadku zgubienia Mastera.
Naprawa elektroniki.
Regeneracja sterownikow Air bag.
Wpisywanie nr.Vin w komputer
  
 
A jak wszystko zawiedzie to jest jeszcze Jakub Wędrowycz