MotoNews.pl
5 KJS 2,3 KLASA JAKIE AUTO WEDŁUG WAS ? (233333/0)
  

KJS 2,3 KLASA JAKIE AUTO WEDŁUG WAS ?

  
Sortuj wg daty:
rosnąco malejąco
Witam jakie autko polecalibyście na KJS myśle o klasie 2 ,3 powiedzmy ,że wasz portfel jest ogrnaiczony
Myślalem może o starej CiviC Vtecku CRX
  
 
Cytat:
2009-06-11 16:04:45, swedish pisze:
klasie 2 ,3



tzn jakie pojemnosci od do?
  
 
Klasa 2 0d 903-1300
Klasa 3 Od 1301-1600
  
 
Jesli chcesz honde to u nas sporo tego lata i daje rade. Co do crx to chlopaki zgodnie twierdza, ze vtec nie jest taki super hiper do kjs i lepiej wybrac ta wersje bez vteca najmocniejsza (ma jakos 130 KM czy cos kolo tego). Zeby bylo w 2 klasie, tanio i szybko to moze SC (CC) z silnikiem 1,2 16v tez u nas kilka takich jest i calkiem sa szybkie.

Z francuzow to jeszcze Saxo VTS daja rade, ale to juz koszty wieksze.

[ wiadomość edytowana przez: ree dnia 2009-06-11 21:31:56 ]
  
 
Citroena AX GTI na wtrysku 100 konikow i jakos kolo 700kg. Daje rade !!!
  
 
http://www.otomoto.pl/index.php?sect=show&id=C8915272
  
 
jakos francuskie auta do mnie nie przemawiaja nie kupuje sie fiatów, fordów i francuzów
  
 
Klasa 2 tylko CC/SC z silnikem 1.2 mpi/16v. Tanio kupisz gotowego, nawet z wyposażeniem byle miał budę prostą. A części kupisz za grosze.
  
 
jak chcesz coś taniego polecam corse a gsi 1.6 101KM, małe auto i bardzo tanie w eksploatacji. Jedyny problem to ciężko taką dostać, można kupić zwykłą corse za 1000zł i wsadzić 1.6 75KM dostępne za małą kase, a silnik jest mega momentowy czyli miło na kjs. przypuszczam że jak kupisz seryjną corse, kupisz 1.6, zrobisz zawieszenie kubły to 3-4tyś będzie realną kwotą.
  
 
honda vtec bedzie super ale do tego krotki dyfer i szpera(nie sa takie drogie jakby sie moglo wydawac). auto bedzie niezle zapinalo i na pewno mozna walczyc o generalke. Na dodatek nic sie nie chce zepsuc(przynajmniej do czasu jak nie zacznie sie przerabiac silnika)
  
 
swift gti tez daje rade
  
 
Cytat:
2009-06-11 23:09:15, MaciekMaC pisze:
jakos francuskie auta do mnie nie przemawiaja nie kupuje sie fiatów, fordów i francuzów



ee tam gadasz do jazdy na codzien to racja ale do rajdow... zreszta zobacz czołówke MP . Do kajsow czy ppzm sadze ze sa fajnymi autami a duzo ciekawsze niz kolejne cc/sc no i idzie lepiej a moze wyjsc te same pieniadze
  
 
Peugeot 106 jest moim faworytem Albo ewentualnie z czteropędnych Swifty i Daihatsu Charade, bo przednie za przednie ośki w tych autach podziękuję.
  
 
Swift GTI.
Z dobrym kierownikiem auto do wygrywania generalki na technicznych i krętych odcinkach. Na treningu rajdowym w trójmieście na opuszczonym lotnisku swift gti objechał Impreze STI 350KM...
  
 
Cytat:
2009-06-12 17:01:10, Vendorowicz pisze:
Na treningu rajdowym w trójmieście na opuszczonym lotnisku swift gti objechał Impreze STI 350KM...

Takie to na Tychach maluchy objeżdżają
  
 
Co do legendarnej niezawodnosci hond, to fakt jest legendarna. Sporo juz widzialem sprzetow wracajacych na lawetach. Jak sie ostro auta uzywa tylko do sportu i odpuszczania to sie zuzywaja tak samo jak inne. Inna sprawa, ze hondy zwlaszcza starsze ( a o takich tu mowa) bez remontu lubia brac olej i dymia na bialo dosc czesto (nie mowie tu o wychuchanych furach do PZM, tylko o hondach z 4-5k pln).
  
 
na kjs sejczaka 1.1grzebniete+szpera
  
 
albo cc/sc albo lepsza opcja mysl;e tu o vw polo starszej generacji , takie kwadratowe a wybór silnika jest duzy do słopowania. silniki vw są bardzo mało awaryjne.
co do hond to bez v teca bo to sie nie sprawdza na krótkich prostych kjesowych


do cc mozna zamiast jakiegoś głupiego 1,2 mpi 16 v wsadzić dół pandy 750 z góra 8v mpi na 4 przepustkach i obowiazkowo szperunek i krótka skrzyneczka... sie rozpędziłem chyba troche

co człowiek to zdanie wiec nikt nie da jednoznacznej odpowiedzi.
raczej forda sie odradza bo to gówno jest
dobra opcja tak jak już wczesniej wpspomniano corsa a z słopem na coś wiekszego ale to znów jest opel i blaszka cienka zazwyczaj

swift gti fajna zabaweczka byle nie jakies 4x4 bo to 4 razy wiecej problemów...

ja smigam cc i kilka razy generale wyjąłem - nie wtedy kiedy było 15 aut i jakiś krecioł hamski tylko tak troche wiecej i raczej konkretnych sprzetów

powodzenia w wyborze
  
 
swift gti = brak części dostepnych w sklepach, szukanie po allegro i tego typu historie.