Sortuj wg daty: rosnąco malejąco |
![]() jaqo F&F MEMBER 126elx + C classe Warszawa | 2009-06-17 11:20:24 jak obspawujesz np podloge to nie ma co zabardzo szlifowac spawow bo zmniejszasz ich wytrzymalosc. ja zawsze szczota druciana na szlifierce oczyszczam do golego metalu (to wazne) na to podklad, guma do spawow i jak to jest od dolu to jakis baranek czy cos.
w maluchu po 2 latach - jezdzi w zimie - nie ma zadnych sladow rdzy Podejrzewam ze te teksty o rdzewieniu spawow biora sie glownie z niechlujstwa w zabezpieczaniu ich potem |
rosck Z Poznań | 2009-06-17 21:36:36 Bo woda wchodzi miedzi blachy to gnije. |
![]() jaqo F&F MEMBER 126elx + C classe Warszawa | 2009-06-18 01:39:26 no i blachy tam gdzie sie stykaja sa slabo zabezpieczone
oczywiscie nie mowie ze spawy sa tak samo odporne na korozje - bo sie na tym nie znam - ale da sie je zabezpieczyc zeby nie rdzewialy przez lata [ wiadomość edytowana przez: jaqo dnia 2009-06-18 01:39:44 ] |
rafal125p polonez 1985 gorzów | 2012-09-19 01:21:01 witam
wymieniam progi w ładzie ( zewnętrzne, wewnętrzne jak i podproża ) wszystko mam już ładnie usunięte, teraz wystarczy oczyścić blachy z rdzy powierzchniowej i wspawać. tu rodzi się pytanie jak wszystko zabezpieczyć aby maksymalnie uodpornić wspawane elementy na korozję. czytałem kilka wątków i nie do końca wiem na jaki wariant się zdecydować. opcji jest kilka : -cynkowanie blach przed wspawaniem -malowanie minią -cynk w "spreju" -podkład potem po wspawaniu fluidol lub inny specyfik w progi. czytałem też o piance montażowej jednak zalatuje to jakimś ciężkim drutem. dodatkowo jeśłi auto ma być do kjs/ rajdy amatorskie lub kiedyś coś poważniejszego to czy warto wspawać w progi rurę np 40 mm ( patent od gościa co wstawia klatki, przygotowuje auta do sportu ) |
rafal125p polonez 1985 gorzów | 2012-09-19 01:26:30 jeśli ktoś ma na tyle cierpliwości i wiedzy a dodatkowo chciał by się podzielić to był bym wdzięczny za podanie instrukcji krok po kroku jak byście to tłumaczyli babie ![]() jak rozwiercałem progi to widziałem, że pomiędzy zgrzewami gdzie stykały się blachy było pełno czarnego mazidła ( czyżby w fabryce kąpali podwozie w takim ciepłym czymś ). może istnieje specyfik którym smaruje się stykające powierzchnie a nie wypala się on podczas spawania i za bardzo nie przeszkadza ( czytałem kiedyś o czymś takim w classicauto ) czy cynk w "spreju" stosować przed spawaniem czy po i czy jest sens tego używać |
![]() Try3ek F&F Sympatyk bmw e30, mondeo ST220 Luboń | 2012-09-19 11:40:48 warto zabezpieczyć przed spawaniem od wewnątrz tylko że częściowo tak się wypali dlatego jak by były blachy w ocynku to by było lepiej ale znów gorzej się spawa, progi są tak niefortunne że nie da sie ich zabezpieczyć inaczej niż fluidolem po spawaniu, ważne jest by zrobić to co kilka lat, miały odpowiednie otwory by woda mogła spływać jak bym zabezpieczył łączenie pastą do spawów ten rand na dole gdzie pojawia się zawsze mała szparka pastą do spawów i tyle.
Co do wspawania czego kolwiek w środek to miałem taki patent w maluchu ale czy coś to dawało ciężko stwierdzić, jak jest klatka jak bym odpuścił. |
rafal125p polonez 1985 gorzów | 2012-09-20 18:46:04 dzięki za odpowiedź
dzwoniłem w kilka miejsc, cynkowanie ogniowe wg panów z cynkowni odkształci blachy, z kolei galwaniczne słabo zabezpieczy bo powierzchnia jest w mikronach a do tego koszt 50 zł za element co daje 300 zł - nie warto. mam więc pytanie jakie środki polecacie, w jakiej kolejności, jak nanosić. mam słabą dostępność do kompresora więc raczej użył bym gotowców w spreju lub nakładał wałkiem / pędzlem. |
![]() Try3ek F&F Sympatyk bmw e30, mondeo ST220 Luboń | 2012-09-20 22:18:38 jak masz słaby dostęp do kompresora to podkład epoksydowy też można malować pędzlem z firmy novol, lub ewentualnie cynk w spray ale ten drugi jakoś mi się nie widzi bo czasem używam i średni efekt, fluidol można też kupić w sprayu ale jest mniej wydajny droższy i gorzej rozpyla dlatego to bym zrobił gdzieś u kogoś, choć lepiej w sprayu niż nie zabezpieczać tego wcale. |
stachu_poznan Prawie jak diesel... ... poznan | 2012-09-22 10:15:15 Podkład epoksydowy da się nakładac pędzlem tak jak wspomniał try3ek, ale trzeba co najmniej 3 warsty połozyć, bo pędzlem to kryje słabiutko.
Fluidolem w sprayu nie zabezpieczysz profili zamkniętych, nie ma takiej opcji, możesz nasikać punktowo... ale całej powierzchni progu nie zalejesz. Dla tego pistolet na kompresor ma wężyk z otworami po obwodzie(na końcówce) abys doszedł w zakamarki. Ja zawsze lakieruje epoksydem elementy wstawiane- zawsze od wewnętrznej strony, od zewnątrz nie zawsze, bo i tak bedę poprawiał. Wiadomo, że wypali się wokół spawu, ale reszta będzie trzymać- lepsze to od wstawiania gołej blachy niczym nie zabezpieczonej, przynajmniej ja tak uważam. Czyli-nanosisz epoksyd, wstawiasz próg i po wszystkim ładujesz fluidol do wewnątrz. ( po lakierowaniu całości na samym końcu) epoksyd- novol , dupont fluidol- tu chyba nie ma większego znaczenia, choć są ponoć lepsze środki od fluidolu- swego czasu świenty się tym interesował. |