Książka - recenzja

  
Sortuj wg daty:
rosnąco malejąco
Dorwałem to cudo wczoraj, posiedziałem przy niej ze 2 godziny i mocno się rozczarowałem jej zawartością (bogdan1 to nie Twoja wina). Dowiedziałem się jak rozmontować silnik czy jak rozebrać układ kierownicy - ogólnie rzeczy, których większość z nas nie będzie nawet dotykać z obawy przed zepsuciem lub z braku możliwości. Nie dowiedziałem się natomiast podstawowych rzeczy które najczęściej ulegają awarią. W dalszym ciągu nie wiem jak idą wężyki podciśnieniowe, jak dobrać się do czujnika poziomu paliwa, jak zdjąć podsufitkę, jak wymontować panel z regulatorami ogrzewania i dziesiątki innych rzeczy.
Dowiedziałem się za to, że Espero ma korek spustowy płynu z chłodnicy (niestety załączony rysunek pochodzi chyba z książki serwisowej bowiem nie jest zaznaczony korek, a ja takowy mam), jakie było wyposażenie wersji GL, jak zmienić żarówki (instrukcja obsługi w tej kwestii jest uboga w informacje) i wiele innych mniej lub bardziej nieprzydatnych informacji. Najbardzie rozbawiły mnie teksty: "Skontaktuj się z ASO".
Ogólnie przydatność książki dla zwykłego kierowcy jak i fachowca oceniam w skali od 1 do 6 na 2 (zwykły kierowca znajdzie w niej za mało istotnych informacji, a fachowiec zwykle takich informacji już nie potrzebuje, a nawet jeśli potrzebuje to skorzysta z książki serwisowej). Mało zdjęć, mało rysunków, mało dokładnych opisów, mało naprawdę istotnych informacji - lepszą o 1000% książkę mogłaby napisać większość z Was korzystając z własnych doświadczeń i książki serwisowej.

PS. Wiecie może kim jest autor?
  
 
Cytat:
2003-08-21 08:02:19, piotrek_nowakowski pisze:
PS. Wiecie może kim jest autor?


Podaj nazwisko, bo jakoś w żadnym poscie się nie doczytałem , kto to napisał.
A może w samej książce jest coś o autorze ?
  
 
Już mam.
Edward Morawski - czyli ten co napisał też książkę o Nubirze i Polonezie. W takim samym stylu zresztą
  
 
Książki o polonezie były kompleksowe - przynajmniej te sprzed 10 lat. Ojciec ma książkę o megane która również jest kompleksowa. A tutaj - temat deski rozdzielczej zakończony cytatem "wymontowanie deski rozdzielczej jest bardzo trudne" i tyle, co kilka stron książka odsyła mnie do ASO - ale silnik korzystająć z tych marnych szkiców mogę remontować. A już konia z rzędem temu, kto z książki dowie się gdzie jest złącze diagnostyczne. Dowie się o kodach, sposobie sprawdzenia błędów na podstawie kontrolki itp... - mnie się udało znaleźć... w części o elektryce.
  
 
Cytat:
2003-08-21 09:24:45, piotrek_nowakowski pisze:
Książki o polonezie były kompleksowe - przynajmniej te sprzed 10 lat.


Zgadza się. O Polonezie było nawet chyba kilka książek napisanych przez różnych autorów. Ale p. Morawski wydał swoją (o Polonezie) w 2000 roku.
  
 
Poprawiam swój błąd
Pierwsze wydanie książki o Polonezie - Edwarda Morawskiego - było w 1987 roku.
To z 2000 roku jest wydaniem piętnastym ...
Co nie zmienia faktu, że kiedyś pisało się książki zupełnie inaczej. Były po prostu dostosowane do dawnej "mizerii" serwisowej. Trzeba było umieć sobie radzić samemu. Szczególnie jak się posiadało takie produkty polskiej myśli technicznej jak np. Syrena (to se ne vrati)
Dzisiaj właśnie coraz częściej autorzy piszą:
"to jest dla Ciebie zbyt trudny problem - jedź z tym do ASO
  
 
no super hehe gosc pisze ksiazke ktora tak prawde powiedziawszy jest reklamą ASO.

A moze my sami napiszemy ksiazke do espero ......?????????
kazdy opracuje jakieś dział i sie poskłada...

pewnie wyszedł by niezły bestseler.....
  
 
No już nie narzekajcie !
Za 45 zesta to można kupić zaledwie litra w miarę dobrej wódy, a Wy chcecie mieć "full service"
Oczywiście zgadzam się, że zawartość ksiązki nie spełnia naszych oczekiwań w aspekcie najbardziej popularnych "usterek" i niedomagań - ale czy wszystkie mogą być opisane ?
Poza tym, na szcęście mamy Klub a w nim wielu niezłych ekspertów, więc może nie napisać, ale dopisać kilka działów do następnego wydania książki
  
 
Przypomniał mi się jeszcze jeden dobry tekst: "Zbiornik płynu spryskiwacza znajduje się po lewej stronie przy przegrodzie czołowej". I teraz konkurs dla lamera samochodowego, który kupił książkę aby się dowiedzieć albo podstawowych rzeczy, albo też spraw zaawansowanych:
GDZIE WLEJE PŁYN DO SPRYSKIWACZA
1. Do zbiornika spryskiwacza
2. Do zbiornika płynu hamulcowego
3. Do zbiornika płynu wspomagania kierownicy
4. Do zbiornika płynu chłodzącego
5. Wkur... się i pojedzie do ASO
Odpowiedzi proszę przesyłać SMS-em pod nr 0602 846746 (opłata wg stawek operatora).
  
 
birac pod uwage ze gos potraktuje lewa strone jako strone stojac przed podniesiona maska to pewnie wleje do plynu ze spomagania...

aa moze zamias faceta do tego typu ankiet podstawic kobite przynajmniej samopoczucie bedziemy mieli leprze hehehehe
  
 
Z lewej stronie w 1,5 znajdują się właśnie wymienione przeze mnie zbiorniki.
  
 
Oj Piotrus nie narzekaj-czego nie doczytasz dojdziesz mam nadzieje sam -pokombinuj chłopie. Ja nie mam ksiazki i jakos sobie narazie radze, przeciez to nie melol klasy s tylko esperaczek
  
 
Mam książkę serwisową i póki co na niej się opierałem.