Generalka

  
Sortuj wg daty:
rosnąco malejąco
Witam mam małe pytanko! .Ile tak mniejwiecej może mnie wynieśc remont generalny slilnika w Fiacie 125p silnik 1,5 od poldka. Moze ktos takie cos robil ..?? Pozdrowka
  
 
to zależy od zakładu
jak kiedyś obliczłem koszt remontu silnika do mojego fiacika to mi wyszło ok 600 zł a potem kupiem zastawkę z silnikiem po remoncie z gazem i całą kupą nowych częsci za 400 zł

więc cena remontu od 500 do nawet ok 1000 zł
na twoim miejscu poszukał bym jakiegoś samochodu albo samego silnika za rozsądne pieniądze
  
 
remont silnika 1300ccm "po znajomościach", przeprowadzał jakiś czas temu Towarzysz Drag-On - zapacił 600 zł, ale zazwyczaj jesli myslisz o kapitalce, to zwykły mechas zaśpiewa Ci ok 1000zł.
Jak nie jesteś przywiązany emocjonalnie do swojego silnika, to proponuje kupić silnik za 200-300zł.

Pozdro.
  
 
Cytat:
2003-08-21 17:01:37, Yaro pisze:
remont silnika 1300ccm "po znajomościach", przeprowadzał jakiś czas temu Towarzysz Drag-On - zapacił 600 zł, ale zazwyczaj jesli myslisz o kapitalce, to zwykły mechas zaśpiewa Ci ok 1000zł.
Jak nie jesteś przywiązany emocjonalnie do swojego silnika, to proponuje kupić silnik za 200-300zł.

Pozdro.



tyle, ze mozna kupic gorszy niz ma sie u siebie w bolidzie... ciezko sprawdzic silnik ktory jest juz poza samochodem
  
 
Ja bym kupil nowy silnik , albo jakiś inny sprzęt i wytargać z niego engine i włożyć do swojego.
  
 
moze 600zł czy nawet wiecej za robocizne weźmie. A częsci, szlify ?! Bo jak juz robic kapitalke to nie na odwal sie.
Chociaz mi powiedzieli w granicach 1000zł za ramont, ale chyba nie wliczajac zadnych częsci. Chojnacki napisał rowniez ze bierze 800zł niby za robocizne a jak wyslałem maila z zapytaniem odnosnie remontu silnika to miwl ze koszt moze wyniesc 3tys lub wiecej. Wiadomo ze tam poprawia te wszystkie niedorobki fabryczne i silniki jezdzily po jego remontach bardzo długo. Ale w takiej sytuacji to juz lepiej zamontowac 2.0 bo i osiagi lepsze i taniej wyjdzie.
A tak naprawde to cena zawsze wychodzi w praniu. Jak sie rozbierze silnik to dopiero wtedy dokladnie mozna okreslic co jest do roboty. Bo patrzac na silnik mozna sobie tylko gdybać.