KONTROLKA CHECK ENGINE ASTRAII

HELP!
MAM Astre II silnik X16SZR. Od pewnego czasu zapala mi się kontrolka check engine. (Wymienilem tylko żarówke - może to mieć jakiś wplyw? ) Już się wszystkiego trzepiam, bo nie wiem co jest. Pojechalem do mechanika. Powiedzial ze jest jakiś blad w komunikacji miedzy modulami.
Na poczatku zapala sie i gasla.Teraz swieci sie non stop.
Prosze o pomoc!!!

Z gory dziekuje.

A w tej asterce maszli gaz czy może pozostałeś przy benzynce. U mnie bowiem zaczęła się zapalać po założeniu gazu i tylko podczas jazdy na benzynie, podobno to normalne, jak powiedziano mi w pewnym warsztacie?

u mnie w senatorku kontrolka raz sie zapalila i okazalo sie ze jest walniety czujnik polozenia walu korbowego , co prawda jeszcze go nie wymienilem ale juz wiem co jest

Co w takim razie radzicie? Sonda lambda?

Zmieniłem swojego rekorda na vektre około miesiąca temu i jeszcze jej nie wyczułem , ale od kąd założyłem gaz to podczas dłuższej jazdy zapala sie ta kontrolka na kilka sekund i po chwili gaśnie. Na początku myślałem że jest to związane z temperaturą silnika bo troszke sie przegrzewała a teraz sam zgupiałem
Pozdrawiam

to chyba pech
akurat przed swiętami
jechalem dzis rano
nagle zaczeła mi sie żarzyc i delikatnie mrugać kontrolka check engine

nigdy wczesniej takiego czegos nie miałem
to samo dzieje sie na gazie i na benzynie-gaz mam od wrzesnia i było dobrze

potem kontrolka zaczeła sie swiecic non stop

pojechałem do domu po kase i na serwis
jade,kontrolka zgasła,i po kminucie znów sie zapaliła

w serwisie powiedzieli ze jak cos to jutro,pojechałem do innego zakładu,powiedzieli ze w czwartek.

to ja znów do domu,na internet i chciałem sam zczytac kod błędu
łączylem drucikiem piny,tak jak na schematach i nic
nie mrygał check tylko się ciagle świecił

co to moze byc?
silnik pracuje normalnie i na gazie i na benzynie,
na benzynie delikatnie falują obroty

p.s
przypomniało mi sie jeszcze cos
otóz jak włączam zapłon,testuja się kontrolki,to po chwili włączają mi sie oba wentylatory na chłodnicach.
wyłączam zapłon,wyjmuje kluczyk,wentylatory dalej chodzą,wyłączają sie po ok minucie-półtorej.
silnik nie był zbyt gorący,zdąrzył troche ostygnąc.
nadmieniam,iz wczesniej nie było czegos takiego,nic sie samoczynnie nie włączało.




[ wiadomość edytowana przez: Grzesiek dnia 2004-12-21 10:36:43 ]

narazie zgasło
nie wiem jakim cudem,ale zgasło
mimo to w czwartek pojadę na komputer
30 zl zapłacę i moze bede wiedział co się dzieje.

w świeta zrobiłem ponad 300 km
lampka się świeci
dziś pojechałem na komputer
wyskoczył błąd 0650
"lampka kontrolna silnika"
gośc powiedzial,ze widocznie kabelek od lampki gdzies przetarty albo przerwany i się świeci kontrolka

wiecie może gdzie znaleźc schemat elektryczny do astry II,żeby wiedzieć dokładnie którędy idzie ten kabel?

wiem,ze jest urządzenie które pokazuje przerwę w kablu,ale do kabli sieciowych
czy jest cos takiego do kabli elektrycznych?

chyba czeka mnie wizyta u elektryka

To ja mam immobilizer?

Cytat:

2004-12-27 18:38:04, Grzesiek pisze: To ja mam immobilizer?

Pewnie, że masz a kluczyku masz zakodowaną do niego pastylkę i jak ją wyjmiesz to nie pojedziesz.