KLEKOT W SILNIKU W RAVCE 4

  
Sortuj wg daty:
rosnąco malejąco
POMOCY
Witam wszystkich mam mały problem z moja toyota rav 4 z 2005 roku 2.0 vvti ostatnio sinik zaczął mi wydawać dziwne hałasy może bliżej klekot kiedy przekroczę 2 tys obrotów ,przypomina klekotający zawór ale nie jestem pewien ,bardziej go słychać w czasie jazdy kiedy samochód jest pod obciążeniem i co dziwne tego hałasu nie słychać kiedy silnik jest zimny??nie świeci się żadna kontrolka dotycząca awarii.
  
 
moze zatankowales syfiaste paliwo i czujniki detonacyjne nie wyrabiaja ?
  
 
Raczej to nie wina paliwa jest pewne ?ktoś podsunoł mi pomysł że to może być rozżad czyli lanczószek jest już lużny.zobaczę w poniedziałek mam wizytę w warsztacie????
  
 
Niskie cisnienie common rail,lub beben VVTi,lub panewki.
  
 
To fajnie ???Czyli jak najszybciej do warsztatu A jak podepnę kąpa to pokarze jakieś bledy dotyczące tych błedów ???i jaki jest koszt naprawy
  
 
Cytat:
2009-07-26 13:08:12, bobo82 pisze:
To fajnie ???Czyli jak najszybciej do warsztatu A jak podepnę kąpa to pokarze jakieś bledy dotyczące tych błedów ???i jaki jest koszt naprawy


Trzeba to osluchac ,co jest powodem ,kody bledow nie koniecznie beda.Koszty to mozna okreslac jak sie wie co jest zepsute.
  
 
No nareście wiem co jest grane to nie silnik ??tylko dwie półośki się sypia maja troszkę za duży luz prawa przód i tylnia lewa i łożyska na tylnim dyfsze chyba też do wymiany.Może ktoś już wymieniał i wie jaki jest koszt tej naprawy.Coś czyje ze pujdzie po kieszeni
  
 
Cytat:
2009-07-28 12:17:05, bobo82 pisze:
No nareście wiem co jest grane to nie silnik ??tylko dwie półośki się sypia maja troszkę za duży luz prawa przód i tylnia lewa i łożyska na tylnim dyfsze chyba też do wymiany.Może ktoś już wymieniał i wie jaki jest koszt tej naprawy.Coś czyje ze pujdzie po kieszeni



jezdzilo sie po twardej nawierzchni z blokadą wlaczona ?
  
 
Właśnie nie jezdziłem z blokada bo kąputer z tego co wiem ja włącza wrazie potrzeby???A ja nie zapuszczam sie w teren tym sprzętem to nie dla niej
  
 
Cytat:
2009-07-28 12:17:05, bobo82 pisze:
No nareście wiem co jest grane to nie silnik ??tylko dwie półośki się sypia maja troszkę za duży luz prawa przód i tylnia lewa i łożyska na tylnim dyfsze chyba też do wymiany.Może ktoś już wymieniał i wie jaki jest koszt tej naprawy.Coś czyje ze pujdzie po kieszeni


Z tymi półosiami to myślę że sam dałbyś radę. Odkęcasz koło, następnie jego mocowanie do wahacza na sworzniu, ściągasz osłony gumowe z przegubów i wysówasz półośkę, cała filozofia, góra godzinka roboty. Nową półośkę dajesz na nowym smarze do przegubów i skręcasz do kupy, no i na sam koniec jedziesz ustawić zbieżność kół.