Pali mi się kontrolka od hamulca

2009-07-27 15:29:48, malin2 pisze:
Jak w temacie. Wersja z ABS-em ( nie działającym odłączony przekaźnik od wiosny - walnięta pompa ABS kupiłem drugą od klubowicza i była kaput, jak jest poniżej 5 stopni to działa) ale to inna sprawa. Od 2 tygodni pali mi się kontrolka czerwona i nie wiem za cholerę dlaczego. Płynu nie ubyło, ładowanie na wolnych obrotach 13,90 V, klocki z tarczami i szczęki z bębnami wymienione w zeszłym roku, czujnik w zbiorniczku odłączałem i nic nie daje to. Zapala mi lampka się po przekręceniu stacyjki i gaśnie po załączeniu silnika i po sekundzie zapala się znowu. Hamuje bardzo dobrze jak na Espero.

2009-07-27 15:29:48, malin2 pisze: ...Płynu nie ubyło...

2009-07-28 11:12:01, malin2 pisze:
Jak ręczny zaciągnę to lekko się rozjaśnia, stopy sprawne. ABS-y: jak rozłączę przekaźnik to nie działają i tak jeżdżę od kilku miesięcy i było OK. A od kilku dni pali się. Zastanawiam na czujnikiem ABS-u a właściwie nad jego kablem poszedł mi wczoraj tłumik końcowy a blisko niego przechodzi kabel ABS-u

2009-07-28 18:00:19, Robert_S pisze:
sprawdź pływak w zbiorniczku płynu

2009-07-29 12:24:26, kisztan pisze:
Chcesz powiedzieć, że ruszasz pływakiem, a kontrolka niezależnie od tego świeci? Sprawdź raz jeszcze dokładnie prądy ładowania w całym zakresie obrotów.

2009-07-30 07:25:37, kisztan pisze:
Więc w 100% alternator możemy wykluczyć. Stawiał bym na przecięty gdzieś przewód od wyłącznika ręcznego. Jest całkiem prawdopodobne, że styka Ci gdzieś z masą samochodu przez co zamyka obwód i stąd świecąca kontrolka. Jeśli hamulce działają prawidłowo to przyczyna raczej siedzi w elektryce.

2009-07-27 22:48:45, certiif pisze:
Nie masz całkowicie odłączonego ABS-u