Fazowanie wałka 385

  
Sortuj wg daty:
rosnąco malejąco
Witam,
Składam swój pierwszy silniczek do kręciołów i chciałbym Was zapytać o konkretne informacje dotyczace fazowania wałka rozrządu ŚWIĄTEK 385.
Wiem, że to było już kilka razy omawiane na tym forum, ale niestety nie są to dla mnie wystarczające informacje, bądź też zbyt ogólne jak na mój stan wiedzy.
Posiadam silniczek z głowicą ściętą o 2,5 mm i chcę włożyć do niego wałek 385. Na instrukcji wałka jest napisane, że trzeba go przefazować by dobrać jak najlepsze czasy otwarcia i ble ble ble.
Mam zatem pytanie co to znaczy przefazować wałek i jak to profesjonalnie zrobić. Wiadomo 385 jest wałeczkiem który nie polata jak 760 więc zdecydowałbym się na rozwiązanie z raczej mocnym dołem i nie zmuszał silnika by szedł koniecznie 130km/h.
Powiedzcie mi prosze, jak przeprowadzić fazowanie wałka, o ile to wykonać w jaki sposób, jakimi narzędziami.
Spodziewam sie wielu prześmiewczych postów, ale liczę, na chociaż jeden porządny i rzeczowy, w którym jakaś bratnia dusza opisze mi cały proces fazowania wałka 385 tak by jeździł jak najbardziej wydajnościowo - ciągnął z dołu.
Wiele czytałem o rozwiercaniu w prawo w lewo o opóźnianiu przyspieszaniu ale prosiłbym żeby ktoś mi to wytłumaczył jak krowie na granicy - że np patrzę na kółko z dziurkami od wałka i rozpiłowuję dziurki np o 2mm w lewo.
bardzo prosze o rzeczową odpowiedź - liczę na Was
Marcin = mrrally
  
 
najlepiej nie fazuj-max moment okolo 3000obr/min super do kjs
  
 
Ja mam nie fazowany i jest git. Silniczek zaczyna ciagnac tak od 3500rpm do okolo 6000-6500rpm. Obadaj dokladnie ten swoj walek bo z tego co mi wiadomo swiatek wypuszczal juz przefazowane walki.
  
 
No i głowice by sie przydało jeszcze splanować bo 2,5 to troche mało. Coś poza planowaniem z głowicą robiłeś?

-----------------
--=RACE TECH=--
  
 
Cytat:
2009-08-13 20:20:14, zolo pisze:
Ja mam nie fazowany i jest git. Silniczek zaczyna ciagnac tak od 3500rpm do okolo 6000-6500rpm. Obadaj dokladnie ten swoj walek bo z tego co mi wiadomo swiatek wypuszczal juz przefazowane walki.



no wlasnie w tym jest caly ambaras.
Identyczny wałek bez fazy lata u mojego kolegi właśnie od 3000-3500 do 6500-6900rpm. Jest naprawdę fajnie, ale
na instrukcji jest napisane zeby fazowac o tyle ile jest nabite na czole walka a na czole walka i 385 i tego drugiego 760 mam zero oznaczen. Dzwonilem do Michala Swiatka i pytalem sie o 760 to powiedzial mi ze walki juz wychodza od niego przefazowane. I teraz pojawia sie pytanie - komu wierzyc. Czy Wam - ze trzeba fazowac i juz, czy producentowi, ze jest super i nie trzeba nic ruszac ... Niby producent wie co robi, ale to w koncu wy czasami 4 razy dziennie przestawiacie polozenie walka . Stad moje pytanie - jak to w koncu jest
  
 
Żeby się dowiedzieć czy potrzebne ci fazowanie najlepiej ubrać wałek i przetestować bo silnik silnikowi nie równy.
  
 
Cytat:
2009-08-13 20:20:14, zolo pisze:
Ja mam nie fazowany i jest git. Silniczek zaczyna ciagnac tak od 3500rpm do okolo 6000-6500rpm. Obadaj dokladnie ten swoj walek bo z tego co mi wiadomo swiatek wypuszczal juz przefazowane walki.



Też się nad tym zastanawiałem jak miałem Świątka, wyszło na to że tak jak mówisz Świątek wypuszczał przefazowane wałki (chyba coś takiego było że te wcześniejsze wałki wymagały przefazowania) Nie pamiętam za dokładnie ale jakoś tak to było.
  
 
Cytat:
Też się nad tym zastanawiałem jak miałem Świątka,



Tybek ja o Twoim wałku mówię od Ciebie przecież silnik brałem i teraz składam od nowa zupełnie nowego kręciołkowca i szukam informacji