[MK7]włacznik/czujnik drzwi od lampki pilna pomoc!!!

  
Sortuj wg daty:
rosnąco malejąco
Mam straszny problem... ale napisze pokolei
najpierw podlaczylem radio zeby dzialalo bez kluczyka(tak mi radziliscie gruby czerwony i brazowy){tylko nie wiem czy to ma cos wspolnego}
pozniej zrobilem sobie ''pelne'' niebieskie podswietlenie wnetrza czyli neony pod nogami, diody w nawiewach itd.. to podswietlenie oczywiscie podlaczylem pod lampke podsufitke(ciągnąłem osobne kable które dolaczylem do lampki do tych blaszek..)i jak otwieralem drzwi sie zapalalo i jak zamknalem to gaslo oraz zapalalem kiedy chcialem przez lampke.... no i to dzialalo do dzisiaj...
wlaczylem radio i se gralo i otworzylem drzwi(zaswiecilo sie wszystko) i po chwili....czar prysl radio sie wylaczylo,neony zgasly,a diody niektóre swiecily... i po chwili czuje smrud...mówie bezpiecznik..wyciagam faktycznie spalony..wiec mówie jakies zwarcie..to cóz rozbieram i polaczenie sprawdzam na nowo...wkladam bezpiecznik i wszo dziala oprócz... lewego wlacznika drzwi...jak otworze prawe sie zapala jak zamkne zgasa...ale lewe nie dzialaja...na stale tez moge wlaczyc...
zamienilem wlaczniki lewy na prawy ...i nadal niedziala kabelek (brazowo czerwony)napewno podlaczony.. panowie prosze pomóżcie bo mnie nerwica i szlak jasny trafi..... jak to naprawic... ????
  
 
dodam jeszcze ze na koncu juz rozlaczylem to od lampki bo myslalem ze moze przeciaze albo co...i podlaczym oryginalna zarówke ale nadal lewy wlacznik nie dziala...
  
 
Jak zaśmierdziało to stawiam na zgrzany styk w skrzynce...
Poszukaj na której wtyczce jest kabelek od włącznika/ lampki i zobacz czy nie jest do reanimacji
  
 
jocker9003,a czasem nie za dużo masz podłączonych bajerów pod jednym bezpiecznikiem
Pamiętaj o obciążeniu,jeśli będzie podłączonych wiele urządzeń ,to będzie leciał bezpiecznik.
Przykład:
podłącz 3 czajniki bezprz. pod zwykły przedłużacz,włącz je a po 5 minutach kabel będzie ciepły a z wtyczki zrobi się plastelina.
  
 
duzo moze faktycznie..4/5 diód i neon duzo czy malo?? mozna to jakos zrobic moze wiekszy bezpiecznik??
a nikt sie nie orientuje gdzie to sie moze znajdowac?? czyli skrzynke bezpiecznikow musze rozkrecic??
  
 
Cytat:
2009-08-17 22:01:33, jocker9003 pisze:
duzo moze faktycznie..4/5 diód i neon duzo czy malo?? mozna to jakos zrobic moze wiekszy bezpiecznik?? a nikt sie nie orientuje gdzie to sie moze znajdowac?? czyli skrzynke bezpiecznikow musze rozkrecic??


za bardzo nie znam się na elektryce sam. ale z doświadczenia wiem ,że jak jest za dużo odbiorników na jednym kablu to smażą sie wtyczki,złączki,kostki, no i leci bezpiecznik.
A większy bezpiecznik nic ci nie da,może być za duże obciążenie i smazy się wtyk w skrzynce.

[ wiadomość edytowana przez: kris2629 dnia 2009-08-17 22:08:28 ]
  
 
Panowie musiało by być z tysiąc diód aby spalić bezp 15A
Przecież diody prawie wogóle prądu nie pobierają
  
 
No ale coś sie smaży,skoro czuć dym,
ewentualnie jakieś zwarcie
  
 
no juz teraz wszystko normalnie dziala... swieci nic sie nie pali itd oprócz wlasnie wlacznika... i tylko o to sie pytam.. gdzie znalezc jakas wtyczke i czy musze skrzynke rozbierac??
  
 
up
  
 
no jak panowie naprawde nikt nie wie??jak to naprawic?? gdzie prowadzi ten kabelek odrazu do slupka i lampki?? moze jakis schemat coś?? no chyba idzie to jakos naprawic???POMOCY
  
 

i sprawdź diodę D1 i jej połaczenia w krzynce bezp. Skrzynkę też obejrzyj.

[ wiadomość edytowana przez: surec dnia 2009-08-18 15:06:46 ]
  
 
kurde obrazek jest maly i i nie widze gdzie jest ta dioda a w skrzyce co dokladnie mam sprawdzic?? czego i gdzie mnie wiecej szukac?? a tak wogóle od wlacznika ten kabel gdzie idzie?odrazu do slupka czy gdzies jeszcze?? przypomne ze prawy wlacznik dziala..
  
 
poszło na maila.
od włącznika idzie do skrzynki bezpieczników.
Skrzynkę obejrzyj całą, nie zaszkodzi...
A dioda to takie małe czarne jakieś 10x10mm w krzynce bezp od góry.
  
 
i co mam w tej diodzie sprawdzic i jak ?? a co sie wogóle moglo popsuc przy tej skrzynce i jak zdiagnozowac??
  
 
  
 
rozbierz a zobaczysz. Dioda przewodzi tylko w jedną stronę. Zobacz, czy nie masz gdzieś sfajczone, coś podtopione plastiki itp. Szukaj po proostu na początek podejrzanych miejsc. Później to już miernik i schemat i jechane...ale tego to Ci już nie będę tłumaczył, bo jeśli tego nie robiłeś, to raczej nie skumasz...