Wulkanizacja bezdentkowej opony

  
Sortuj wg daty:
rosnąco malejąco
No wlasnie mialem dzis swa pierwsza awarie przejezdzalem przez most i czuje jak cos stuka pieknie poza miastem guma bez klucza i pompki ;] a zapas okazal sie prawie bez powietrza dzieki Bogu mialem jakies 500m do wytworni maczki zwierzecej to pozyczyli mi klucz i napompowali zapas wracajac zaczalem sie zastanawiac czy mozliwe jest naprawienie bezdetkowej opony chyba nie przeciez taka latka raczej nie wytrzymala by dlugo jak sadzicie? I za ile mozna kolko kupic bo bez zapasu glupio jezdzic
  
 
Można naprawiać bezdętkowe opony .
Jeśli nie rozerwałeś opony zbyt mocno to nie powinno być z tym problemu .... nie wyciągaj nic z opony jeśli jeszcze coś w niej siedzi ... ułatwi to wulkanizatorowi znalezienie otworu

  
 
Dzieki za info mam nadzieje ze nie bedzie mnie to zbyt drogo kosztowac ;] choc przyznaje ze jestem zaskoczony iz jest to mozliwe
  
 
Naprawa nie jest droga ,ale wstawianie kołków ma własciwie senstylko jesli jest todziura np. po gwoździu . Bo jesli opnka jest przecięta z boku to naprawa nie jest raczej zalecana.O ile dobrze pamiętam to ostatnio Svero z wegier płacił w Krakowie jakieś 20 złotych.
Pozdr
Paweł
  
 
robi sie to tzw grzybkiem.
taka latka, ksztaltem nieco przypominqa zawor silnika. dluzsza czesc przeciska sie specjalna "igla" przez twor postaly wskutek przebicia, toto sie rozpreza i uszczelnia. Pod warunkiem, ze dziura nie jest za duza. Obawiam sie, ze jadac na kapciu mogles uszkodzic kord.... i opona, pozornie dobra, bedzie ci "huczec", sciagac czy cos w tym stylu. Moze tez nieoczekiwanie wystzelic (ja tak mialem - wlasnie po jedzie na kapciu przez jakies 100 m. - niby dobra, a 3 dni po naprawie dupla) - ale nie lam sie, takie uszkodzenie powini wyjsc przy wywazaniu, o ile trafisz na porzadnego wulkanizatora.
a opone do lady kupisz juz od 80 zeta, przynajmniej w Lodzi.
A jesli zapas masz w dobrym stanie i odpowiednim biezniku (takim samym jak drugie kolo na osi), to jezdzij na zapasie, a jako zapas kup cos ze szrotu - wecej jak 2-3 dychy nie powinna kosztowac....
  
 
zapas wlasnie mam oki chce tylko cos na wypadek ponownej niespodzianki ;] bo siedziec na d... gdy auto sprawne nie zamierzam nie liczac koniecznosci przygotowania sie na zlot ;]
  
 
ja niedwano bedac w trasie pokiereszowalem ostro oponke z tylu tez bezdetkowa. gwozdz wszedl jedna dziurka w srodku narobil burdelu i wylazl tuz przu obreczy na boku opony.w wulkanizacji w kolbudach facet nakleil(?) czy jakos tam latke zbrojona jak to okreslil, (bo az te wlokna powyrywalo) wielkosci paczki papierosow. no i jeszcze na ta wlotowa dziurke ten kolek. kosztowalo 25 zeta z wywazeniem
pozdrawiam
  
 
No to Jurass raczej uważaj na tę oponkę.Miałem kiedyś naprawiana opone własnie na boku i nie wiadomo z jakiego powodu nagle zrobił sie na niej potęzny bąbel.Po prostu łatka chyba nie wytrzymała.
Paweł
  
 
Dzis bylem ze swoja u wylkanizatora debicy heh koles ku memu zdziwieniu wyciagnal detke z kola choc bylem zapewniany ze jest to bezdetkowa no ale nic wyciagnal obejrzal sama opone detke wywalil ze jest do niczego choc dziur nie widzialem kolo postawil mi obok felgi i mowi nie mam detki nie zrobie tego panu.... heh patrze nawet sie nie pofatygowal zalozyc spowrotem gumy zabralem sie i poszedlem. I teraz tak ile moze kosztowac detka bo nie wiedać dziur faktycznie w oponie kola raczej swe lata maja wiec moze ze starosci od mocnego odksztalcenia na drodze odmowila posluszenstwa ta detka.
  
 
detka kosztuje parenascie zl. A co to za wulkanizator? Dupa nie wulkanizator, zeby detki nie miec?????
 
 
Pewnie mu sie robic nie chcialo ;]
  
 
Kiedys jechalem sobie w centrum spokojnie, 60 km/h i w pewnym momencie uslyszalem cos jak walenie mlotem pneumatycznym - pomyslalem sobie ze pewnie jakis beton krusza. Po kilometrze dotarlo do mnie, ze znowu slysze ten mlot, co sie okazalo pekla mi opona z tylu
  
 
A co sadzicie o tych tymczasowkach ? Tzn takie z lanej gumy ktore maja sluzyc na dojazd do najblizszego wulkanizatora bo chyba przy cenie napraw opon do ladnej jest to nieoplacalne

Tak poza tematem z lekka dzis pytalem sie o komplet kol do lady 2107 na zime koles do mnie mowi 650 najtansze jakie wy znacie ceny bo nie chce zeby mnie nacieli ;]
  
 
Ja Ci polecam używane.Mam dwie sztuki kupione w sklep[ie dębica frigo,i dwie Fuldy kierunkowe na przód,kupione w zeszłym roku(uzywki).Spisywały sie bardzo dobrze i zapłaciłem po 60 zł za sztuke.
  
 
Slyszalem ze na ktorejs osi musza bezwzglednie byc identyczne kolka na ktorej? I czy ktos z was choc raz spotkal sie z latka na boku kola ktora nie zmieniala sie w babla bo z tego co czytam to kazdy chyba mial taki problem po wulkanizacji
  
 
Na jednej osi muszą być opony o takim samym bieżniku i rozmiarze.
Możesz na tylnej mieć zimówki,a na przedniej letnie i nikt Ci nic za to nie zrobi,chodzi o to żeby opony na jednej osi były takie same.
Ja opony jeszcze nie łatałem,mimo że już jakieś 5 lat jeżdzę bez dętek.