Permanentnie cieknąca uszczelka małej miski w automacie.

  
Sortuj wg daty:
rosnąco malejąco
Mam pytanie do właścicieli Bestyjek w automacie, czy macie Panowie jakiś patent na uszczelkę małej miski olejowej w ASB. U mnie już druga uszczelka zachowuje się tak samo, to znaczy po założeniu nowej uszczelki przez 2 tygodnie wycieku nie ma, później zaczyna z dnia na dzień coraz bardziej przeciekać, wtedy dokręcam śrubki na kołnierzu miski, żeby docisnąć uszczelkę (idą 1/4 do po pół obrotu), następnie znów przez 2 tygodnie wycieku nie ma, później znów zaczyna się pojawiać - i tak już 4 razy dokręcałem śrubki, a teraz znów cieknie (100% spod tej uszczelki) - chyba tak nie powinno być. Następne dokręcenie śrub spowoduje już chyba całkowite wyciśnięcie soków z uszczelki i styk metal-metal na tym kołnierzu. To już druga uszczelka tak się zachowuje - kupiona w wartsztacie specjalistycznym ASB. Ta druga była założona dodatkowo na silikon, co mi się nie za bardzo podoba, ale tak zdecydował fachowiec od ASB. Może lepsza byłaby oryginalna uszczelka GM (ma inny kolor), bo to nie jest normalne, żeby uszczelka tak "siadała"?
  
 
nie trenowałem tej konkretnej, ale różne próby z podróbami GM nauczyły mnie stosować wyłącznie oryginalne uszczelki.

serio
  
 
Jeżeli oryginalna uszczelga nie pomoże, to spróbuj poskładać na Dirko.
  
 
moim skromnym zdaniem dokrecaj na krzyż, moze w tym tkwi problem
  
 
Cytat:
2009-08-23 21:12:23, Maxleos pisze:
Mam pytanie do właścicieli Bestyjek w automacie, czy macie Panowie jakiś patent na uszczelkę małej miski olejowej w ASB. U mnie już druga uszczelka zachowuje się tak samo, to znaczy po założeniu nowej uszczelki przez 2 tygodnie wycieku nie ma, później zaczyna z dnia na dzień coraz bardziej przeciekać, wtedy dokręcam śrubki na kołnierzu miski, żeby docisnąć uszczelkę (idą 1/4 do po pół obrotu), następnie znów przez 2 tygodnie wycieku nie ma, później znów zaczyna się pojawiać - i tak już 4 razy dokręcałem śrubki, a teraz znów cieknie (100% spod tej uszczelki) - chyba tak nie powinno być. Następne dokręcenie śrub spowoduje już chyba całkowite wyciśnięcie soków z uszczelki i styk metal-metal na tym kołnierzu. To już druga uszczelka tak się zachowuje - kupiona w wartsztacie specjalistycznym ASB. Ta druga była założona dodatkowo na silikon, co mi się nie za bardzo podoba, ale tak zdecydował fachowiec od ASB. Może lepsza byłaby oryginalna uszczelka GM (ma inny kolor), bo to nie jest normalne, żeby uszczelka tak "siadała"?



U mnie i z orginalna uszczelka sie tak dzieje tylko ze pod duza miska. Jestem na urlopie wracam i zabieram sie za to wlasnie. Jak zdejmiesz miske to ja obejrzyj ja dokładnie czy nie trzeba ja mlotkiem przeklepac. Ale teraz kupie nowa uszczelke rowniez orginał i uzyje silikonu raintza.
  
 
Dzięki Wam za info. Wynika z tego, że uszczelka, jak sama nazwa wskazuje, powinna uszczelniać. Może warsztat od ASB specjalnie sprzedaje uszczelkę-wynalazek, żeby trzeba było wkrótce na remont skrzyni przyjechać bo gościu wymyślił taką śmieszną przyczynę wycieku (że to nie uszczelka, tylko cośtam cośtam). Tylko nie wiedział, że ja dokładnie znam budowę tej skrzyni (uczestniczyłem w jej remoncie kapitalnym) i w tym przypadku jego diagnoza wskazywała na dwie możliwości: albo pomylił Omegę z np. Chryslerem Voyagerem, albo uprawiał radosną twórczość poetycką o podłożu technologicznym. No dobra, ostatni, czyli piąty raz podokręcam śrubki (oczywiście z wyczuciem i zgodnie z techniką dokręcania uszczelek), a jak znów po dwóch tygodniach zacznie ciec, to zmieniam na oryginalną GM.
  
 
Sprawdzcie czy nie cieknie Wam z tej dużej okrągłej wtyczki która jest nad miską.
Ja też kilkakrotnie zwalałem miskę i uszczelniałem ją i co się okazało że to nie z niej ciekło.Tam jest oring który puszcza.I co ciekawe było ,że jak jeżdziłem autem co dzień to było sucho.Ciekło dopiero po weekendowym postoju.
  
 
Masz zdeformowaną płaszczyznę miski, dokładnie w otworach pod sruby (poprzeciągane), to niszczy uszczelkę.

Kolega Homer już o tym wspomniał.


[ wiadomość edytowana przez: omegolotC30NE dnia 2009-08-26 19:54:10 ]

[ wiadomość edytowana przez: omegolotC30NE dnia 2009-08-26 19:54:56 ]
  
 
Ja to dzisiaj kupiłem uszczelke pod duza miske orginal za 30 zł po rabacie. normalna cena to 55 zł. Drozej wychodzi w inter-carsie nawet po rabatach A ze cieknie mi uszczelniacz wału i skrzyni od konwertera to w piatek wieczorek sciagam skrzynie w sobote składam. Postaram sie jakies fotki wrzucic. A co do miski to czesto jest tak ze jak mocno sie przyklei to pozniej sie ją odgina srubokretem przy sciaganiu. Wiec pozniej kawałek deski i dwa młotki i heja.
  
 
bo miske sie sciaga np mlotkiem opukujac ja z boku a nie podrwyajac srubokretem