MotoNews.pl
  

Szyby przód poliwęglan

  
Sortuj wg daty:
rosnąco malejąco
Witam! Jak patrzą na BK na przednie szyby z poli ? szczególnie w poznaniu ?
No i kto mi wykona takie szybki ?

pozdro
  
 
mogę się złożyć na arkusz poliwęglanu jak by co
  
 
co do bk w poznaniu to niewiem , co do Twojego priv'a odpisze Ci wieczorem
  
 
co do rysowania sie poliwenglanu to dzieje sie to expresowym tempie i jest nie odwracalne . Do wyscigów moze tak ale na KJS szutry błoto sie nie nadaje .
  
 
Cytat:
2009-08-26 10:08:28, poldrive-126 pisze:
co do rysowania sie poliwenglanu to dzieje sie to expresowym tempie i jest nie odwracalne . Do wyscigów moze tak ale na KJS szutry błoto sie nie nadaje .



Potwierdzam. Po pierwszym myciu (nową, czystą, mięciutką gąbką i czystą, cieplutką jego mać wodą) już było widać rysy. Ale na tylnych szybach tak to nie boli. Natomiast jakbym miał mieć coś takiego na przodzie, to bym ochujał z nieszczęścia. Jak świeci w to słońce to jakbyś mleczną folią sobie okleił szybę. Nic nie widać. Więc jest to rozwiązanie, które sprawdzi się kiedy: a) auto jest wyścigowe, wożone na lawecie z imprezy na imprezę, a parkuje w garażu, najlepiej jeszcze czymś przykryte (bo w garażach też się, nie wiedzieć, czemu kurzy ), b) masz rzadko obecnie występujący w przyrodzie problem z nadpłynnością i nie wiesz co z kasą robić, więc Cię nie boli pomysł wymieniania tych szyb co kilka miesięcy.

Jeszcze dodam, że w opcji montażu ,,na uszczelki" (czyli docinasz rozmiar taki jak miała szyba szklana, a nie trochę większy, żeby potem to nitami/wkrętami przyłapać do rantów), to ten zestaw po prostu cieknie przy dobrym deszczu/myciu. Chyba że kupisz zajebiście grube poli, które będzie mieć taką samą grubość jak szyba, ale to już wtedy robi się zabawa niewarta świeczki, bo się okazuje, że więcej wagi z auta wyrzucisz jak za te same pieniądze kupisz alusy zamiast stalówek albo karnet na siłownię (no chyba że tu już nie masz - jak Kubica - pola manewru )

No i weź jeszcze pod uwagę, że jak zaklajstrujesz sobie szyby plastikiem (nawet zakładając, że wystrugasz suwane okienko), to przy wysokiej temperaturze się w aucie ugotujesz. Więc wtedy - i tu mamy podręcznikowy przykład spirali konsumpcji - musisz robić nawiew w dachu, bo to co sobie puścisz z dmuchawy niewiele pomoże.

No i BK jak BK, ale jeśli auto masz zarejestrowane, to raz na rok będziesz musiał albo się ładnie do diagnosty uśmiechać, albo dawać w łapę.
  
 
Cytat:
2009-08-26 15:44:45, kowal00 pisze:
Potwierdzam. Po pierwszym myciu (nową, czystą, mięciutką gąbką i czystą, cieplutką jego mać wodą) już było widać rysy. Ale na tylnych szybach tak to nie boli. Natomiast jakbym miał mieć coś takiego na przodzie, to bym ochujał z nieszczęścia. Jak świeci w to słońce to jakbyś mleczną folią sobie okleił szybę. Nic nie widać. Więc jest to rozwiązanie, które sprawdzi się kiedy: a) auto jest wyścigowe, wożone na lawecie z imprezy na imprezę, a parkuje w garażu, najlepiej jeszcze czymś przykryte (bo w garażach też się, nie wiedzieć, czemu kurzy ), b) masz rzadko obecnie występujący w przyrodzie problem z nadpłynnością i nie wiesz co z kasą robić, więc Cię nie boli pomysł wymieniania tych szyb co kilka miesięcy. Jeszcze dodam, że w opcji montażu ,,na uszczelki" (czyli docinasz rozmiar taki jak miała szyba szklana, a nie trochę większy, żeby potem to nitami/wkrętami przyłapać do rantów), to ten zestaw po prostu cieknie przy dobrym deszczu/myciu. Chyba że kupisz zajebiście grube poli, które będzie mieć taką samą grubość jak szyba, ale to już wtedy robi się zabawa niewarta świeczki, bo się okazuje, że więcej wagi z auta wyrzucisz jak za te same pieniądze kupisz alusy zamiast stalówek albo karnet na siłownię (no chyba że tu już nie masz - jak Kubica - pola manewru ) No i weź jeszcze pod uwagę, że jak zaklajstrujesz sobie szyby plastikiem (nawet zakładając, że wystrugasz suwane okienko), to przy wysokiej temperaturze się w aucie ugotujesz. Więc wtedy - i tu mamy podręcznikowy przykład spirali konsumpcji - musisz robić nawiew w dachu, bo to co sobie puścisz z dmuchawy niewiele pomoże. No i BK jak BK, ale jeśli auto masz zarejestrowane, to raz na rok będziesz musiał albo się ładnie do diagnosty uśmiechać, albo dawać w łapę.


u mnie poli już wisi ok3 miesięcy i mleczne pod światło nie jest , w mieście też nie zniekształca zanadto
co do temp to sie zgodze,ale to tak jak jazda z zamkniętą szybą (co zresztą na próbie sportowej musi mieć miejsce tak w wypadku szkła jak i poli)
co do rejestracji dokładnie jeszcze niewiem,ale nie powinno być problemu jeżeli ma sie odpowiednie kwity.
  
 
Ja mam ponad pół roku poli i troszkę się porysował ale nie jest mleczny.
Na przeglądzie byłem 2 tygodnie temu pan popukał, postukał, podałem mu papier z parametrami technicznymi poli, poczytał, oddał i dowód podbił.
  
 
to ja mam pytanko dodatkowe:
tylna szyba i boczne tylne to wiadomo 2mm, a przednie boczne?? 2mm czy juz 3mm trzeba miec? jest to opisane gdzies w BK zalJ itp?
  
 
Cytat:
2009-08-26 18:10:40, KUBOLKU pisze:
to ja mam pytanko dodatkowe: tylna szyba i boczne tylne to wiadomo 2mm, a przednie boczne?? 2mm czy juz 3mm trzeba miec? jest to opisane gdzies w BK zalJ itp?


tak jak napisałeś 2mm tył a 3mm przody.

jednak większość ma 2mm wszędzie
  
 
Cytat:
2009-08-26 16:44:20, mar125 pisze:
u mnie poli już wisi ok3 miesięcy i mleczne pod światło nie jest , w mieście też nie zniekształca zanadto co do temp to sie zgodze,ale to tak jak jazda z zamkniętą szybą (co zresztą na próbie sportowej musi mieć miejsce tak w wypadku szkła jak i poli) co do rejestracji dokładnie jeszcze niewiem,ale nie powinno być problemu jeżeli ma sie odpowiednie kwity.



ja mogę co najwyżej paragon gdzieś odgrzebać? To ,,mleczenie" to może kwestia tego, że brudne Ale z kolei jak się wezmę za mycie to się znów porysje Tak czy siak przjerzystość jaką ma nowy poliwęglan dawno poszła się srać.

Jak byłem ostatnio na stacji diagnostycznej sprawdzać rozkład sił hamowania, bo mi się ubzdurało, że mi tył nierówno bierze, to panowie kręcili nosem na poliwęglan, sugerując, żeby na badanie włożyć szyby zwykłe. Ale prędzej dam łapówę niż się będę wyjmowaniem/wkładaniem/wyjmowaniem/wkładaniem męczył, bo taka operacja zakończyłaby się ofiarami w ludziach.

Co do tego, że próbę jedziesz i tak z 'closed': to racja, ale po tych pełnych emocji kilkudziesięciu sekundach możesz otworzyć szybę i na dojazdówce się wietrzyć. A jak się zabarykadujesz w plastikowej komorze, to możesz co najwyżej jak przy zjeździe na wyścigach górskich z otwartą furtką jechać.
  
 
Cytat:
2009-08-26 22:24:17, kowal00 pisze:
Co do tego, że próbę jedziesz i tak z 'closed': to racja, ale po tych pełnych emocji kilkudziesięciu sekundach możesz otworzyć szybę i na dojazdówce się wietrzyć. A jak się zabarykadujesz w plastikowej komorze, to możesz co najwyżej jak przy zjeździe na wyścigach górskich z otwartą furtką jechać.


A czy to jakieś utrudnienie drzwi sobie otworzyć? Ludzie się tylko troche dziwnie patrzą, ale poza tym w niczym to nie przeszkadza
Też mam poli wsadzone (kpl) i po dwóch myciach jakoś strasznie się nie porysował. Zawsze możesz go przed założeniem przezroczystą folią okleić.
  
 
Cytat:
2009-08-27 08:01:28, 130TC pisze:
A czy to jakieś utrudnienie drzwi sobie otworzyć? Ludzie się tylko troche dziwnie patrzą, ale poza tym w niczym to nie przeszkadza Też mam poli wsadzone (kpl) i po dwóch myciach jakoś strasznie się nie porysował. Zawsze możesz go przed założeniem przezroczystą folią okleić.



albo nie zdejmować tej białej, którą jest przez producenta oklejany
  
 
a czy na forum robi ktos wloty dachowe ? bo na allegro wynalazłem to:

http://allegro.pl/item713697136_wlot_powietrza_evo_wrc_czarny_na_maske_na_dach_fv.html

Ale czy w razie deszczu nie bede miał powodzi w aucie ?
  
 
Jak dobrze to uszczelnisz to nie będzie źle, ale pamiętaj że żeby była cyrkulacja powietrza musisz też mieć jakiś wylot powietrza. W kancie/ładzie jest łatwiej bo można zastosować patent a'la rajdowy lancer evo - w tylnych drzwiach szyba jest delikatnie uchylona a w tej szczelinie jest z tworzywa wsadzona taka wkładka z otworami - jest zgodnie z przepisami bo szyba jest zamknięta a i cyrkulacja powietrza w środku jest.
  
 
złoży się ktoś na poliwęglan 2mm ?

jestem z poznania / szczecina / gorzowa wlkp
  
 
a po co sie skladacie?kupcie tyle ile wam potrzeba, tylko dobrze wymierzcie
  
 
to daj namiar gdzie sprzedadzą mniej niż 2x3 m
  
 
w "puh marakant"
  
 
jedzcie do jakiejs agencji reklamowej. ja kupilem pare dni temu 40X50 cm razy dwa
  
 
Cytat:
2009-08-28 21:13:01, Poochaty pisze:
jedzcie do jakiejs agencji reklamowej. ja kupilem pare dni temu 40X50 cm razy dwa



3zer, gdzieś Ty mnie zawiózł w KRK, że dostaliśmy arkusz mniejszy niż stół do jadalni na 10 osób? Podziel się namiarami