Potrzebuję nakrętki plastikowe...

  
Sortuj wg daty:
rosnąco malejąco
Jest sprawa
Potrzebne są nakrętki - wszelkiej maści (z kartoników od mleka, od napojów, oleju silnikowego...itd) - nakrętki MUSZĄ być plastikowe - potrzebuję tego "niewiele" a dokładnie to 3tony
Tyle jest potrzebne aby zafundować pewnemu dziecku rehabilitację - firma recyklingowa zafunduje mu leczenie gdy ten dostarczy im tyle właśnie nakrętek - 3tony

Jeśli jest to możliwe proszę o zbieranie i jak się zbierze "kupka" wówczas zamówię do Was kuriera po odbiór paczki (trzebaby to wrzucić w jakiś karton).. czyli NIC WAS TO NIE KOSZTUJE!!

Akcję wspiera również BZ-WBK...

Pozdrawiam i zachęcam do zbierania - jutro postaram się wrzucić dokładne info na ten temat.
  
 
Forest może nie uzbieram tony , ale wchodzę w to tym bardziej, że mamy do siebie "rzut beretem" .

  
 
Drodzy koledzy
ta akcja juz trwa kilka lat.
Na terenie całego kraju są punkty, gdzie oddaje się nakrętki i są one dalej przekazywane na takie szlachetne sprawy.
Zapraszam do udziału, gdyż nikogo z nas to nic nie kosztuje a pomóc można.
Ja już biorę w tym udział ok. 2 lat
  
 
dokladnie jest tak jak pisze Maolat my tez zbieramy i przekazujemy szwagrowi ktory mi o tym powiedzial
  
 
a ja spotkałem się z tym dopiero teraz
tak czy siak - nakrętki zbieram
  
 
Nakrętki zbieramy dla Sebastiana - KLIK
Nakrętki mogę obierać od Was i dostarczać do znajomej, która je kumuluje u siebie i potem przekazuje mamie Sebastiana.
Pieniądze nie są przekazywane w formie gotówkowej, za wszystko muszą być wystawiane faktury proforma i sponsorzy je po prostu opłacają.
Można również wpłacać pieniądze na konto podane na stronie Fundacji Dzieciom "Zdążyć z pomocą".

Pozdrowionka
  
 
We Wrocku większość szkół podstawowych i gimnazjalnych zbiera te nakrętki już od dawna.
Poprzednio zbierali "uchwyty - kartoniki" te od herbaty Liptona.
Zresztą czego by nie zbierali to nas nic to nie kosztuje a cel szczytny.
  
 
też zbieram! mówiono mi, że ta akcja ma za cel nie wyrzucanie zakręconych butelek do kosza, chodzi o objętość, czyli generalnie ekologia - ekonomia. Kupno wózków, czy innego sprzętu lub forsa na operację podobno jest tylko pretekstem. O co by nie chodziło, jeśli tylko mogę pomóc robię to...

oczywiście gdyby zbierali kapsle to byłbym bardziej pomocny, znaczy wydajny
  
 
kurde, w poznaniu chyba o tym nie jest za głośno bo tylko przebąkiwania foresta słyszałem na ten temat, w żadnej szkole też dawno nie byłem bo nie biegam za piętnastkami od jakiegoś czasu i pewnie dlatego wypadlem z obiegu
  
 
Luzik.
Jak mógłbyś biegać za piętnastkami skoro mówią do Ciebie "dziadku".
Sory ale to niemożliwe z racji Twojego reumatyzmu, osteoporozy itd.


ps.
Sebastian tylko sie na mnie nie wkurzaj!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!