MotoNews.pl
  

Kredyt na samochód

  
Sortuj wg daty:
rosnąco malejąco
Jakie banki polecacie?
Patrzyłem na ofertę PDK i wygląda na ciekawa. 8000 na 36 m-cy 288 rata. W moim banku rata 280 przy tych samych kryteriach.
Sprawdzałem kalkulatory kredytowe ale ich wyliczenia są orientacyjne.
Tylko nie piszcie mi : nie bierz kredytu na samochód itp.
Proszę o rzetelne opinie.

PS. Nie musi to być typowy kredyt samochodowy
  
 
Cytat:
2009-09-27 21:55:11, archive15 pisze:
nie bierz kredytu na samochód



Podpisuję się pod tym. Na co jak na co, ale nie na samochód!
No chyba, że masz pensję rzędu 20-30 tys zł, bierzesz nowy samochód z salonu za 120 tys zł i 5 tys zł raty nie robi na Tobie żadnego wrażenia.

[ wiadomość edytowana przez: piotr_ek dnia 2009-09-28 07:07:44 ]
  
 
No przecież mówiłem.....
  
 
Weź kredyt na mieszkanie, remont domku, nowy trawnik na działce, sprzęt komputerowy - przynajmniej za auto warte dzisiaj 8 tys.zł, które za rok będzie warte 6 tys.zł nie będzie Cię kosztowało po 5-ciu latach 11 tys zł.
  
 
takie właśnie auto chcę kupić
  
 
I przepłacić z 60% - koszt kredytu+spadek wartości auta.
  
 
często kredyt to jedyna możliwość zakupu auta
  
 
Cytat:
2009-09-28 09:24:08, archive15 pisze:
często kredyt to jedyna możliwość zakupu auta


weź kredyt konsumpcyjny/gotówkowy czy jakiś tam, byle nie kredyt na samochód.
A samochód kup za gotówkę. Wszystkie oferty są super,dopóki nie weźmiesz kredytu.
Z tego typu ciekawostek: Czy wiesz, że jak masz auto w kredycie i ubezpieczenie AC/OC to nie ty decydujesz o naprawie samochodu tylko bank? Bank może zażyczyć sobie wypłatę odszkodowania z tytułu polisy,a ty zostajesz z wrakiem ( już spłaconym, chociaż nie zawsze).
Inna ciekawostka- Czy wiesz,że jak chcesz założyć sobie gaz, to bank musi się zgodzić na to?
Bank jest właścicielem samochodu i użycza go tobie w użytkowanie. Musisz przedstawiać polisę ubezpieczeniową pod rygorem wypowiedzenia kredytu. Niektóre banki posuwają się np. do tego, że jeżeli w ciągu 14 dni od daty wygaśnięcia poprzedniej polisy nie okażesz nowej, bank może sam zawrzeć nową umowę a ciebie obciążyć wszelkimi kosztami.
A ty po prostu zapomniałeś,nie miałeś czasu itp ruszyć się do banku z nową polisą.

Zresztą,sam mam samochód w kredycie i to są ciekawostki z mojej umowy kredytowej, sporządzonej dla kredytu przy wpłacie własnej powyżej 50% wartości pojazdu
  
 
o tym nie wiedziałem!!!!
Ale bardziej przemawia do mnie by nie brać typowego kredytu samochodowego to że będzie on widnieć jako zastaw bankowy w rejestrze. Potem same problemy przy sprzedaży.
Kredyt gotówkowy czyli konsumpcyjny jest moim zdaniem bezpieczniejszy.
Nawet wysłałem zapytanie np. do SKOK-u bo wg kalkulatora maja ciekawą oferte ale zobaczymy co odpowiedzą
  
 
Cytat:
2009-09-28 10:13:43, archive15 pisze:
o tym nie wiedziałem!!!! Ale bardziej przemawia do mnie by nie brać typowego kredytu samochodowego to że będzie on widnieć jako zastaw bankowy w rejestrze. Potem same problemy przy sprzedaży. Kredyt gotówkowy czyli konsumpcyjny jest moim zdaniem bezpieczniejszy. Nawet wysłałem zapytanie np. do SKOK-u bo wg kalkulatora maja ciekawą oferte ale zobaczymy co odpowiedzą



w Skoku to chyba jakiś dodatkowe składki pobierają za członkostwo w tym zacnym gronie - odsetki na gotókowmy jeszcze rok temu były ok. 10% rocznie a teraz chyba niewiele więcej. Patrz też na rodzaj stopy proc. stała czy zmienna i od czego to zależy- najcześciej stała jest tylko do roku. Poza tym prowizja może być kilka proc. a moze być zero jak jeś jakś promocja. I bank kredytujący najczęściej żąda otwarcia u nich konta - patrz ile to będzie kosztowało i czy rach. oferuje coś poza spłatą kredytu, bo są tzw. konta tylko do obsługi kredytu, na które musisz przelać kasę co mies. tyle ile rata wynosi a bank sam sobie w dniu spłaty pobierze. Generalnie kredyt gotówkowy będzie przy tkiej kwocie najlepszym rozwiązaniem ale najlepiej to wogóle nie brać d tych krwiopijców, no ale jak mus to mus.
  
 
Cytat:
2009-09-28 10:13:43, archive15 pisze:
Ale bardziej przemawia do mnie by nie brać typowego kredytu samochodowego to że będzie on widnieć jako zastaw bankowy w rejestrze. Potem same problemy przy sprzedaży.



Nie ma większych problemów, ale dodatkowe koszty, bowiem bank wystawia zaświadczenie o spłacie kredytu, a Ty musisz zapłacić za wydanie nowych nr i DR... no chyba, że jak w moim wypadku - w zaświadczeniu z banku jest błąd w nr mieszkania... wtedy i pół roku można się pultać.
  
 
Dobrze też jest wziąć kredyt w tym banku, w którym ma się konto. Często bank proponuje korzystne warunki kredytowania i spłaty. Choć nie zawsze.
  
 
kredyt na auto jest pewnie trochę tańszy niż gotówkowy po za tym mozna wziąć kretyt na samochód w obcej walucie co przy wysokim kursie teraz na następna lata moze sie trochę bardziej opłacać no i to to pisał Rabbit czyli nie ty a bank rządzi a Ty jeszcze mozesz wybrać
Osobiscie to chyba bym brał kredyt samochodowy ale pamietaj że lepiej sie negocjuje cene jak masz kase w ręku poze tym auto kupowane na podstawie jakiejś umowy pro forma pomiędzy bankiem a tobą i sprzedającym biorąc na kredyt samochodowy musisz najpierw przerejestrowac na siebie biorąc bank na współwłasciciela, potem bank przelewa 1 transze potem 2gą ...itd jest z tym trochę zabawy
są 2 opcje albo jesteś zajebiscie w plecy z kasą i bierzesz gotówkowy albo jesteś troche mniej zajebiscie w plecy z kasą i bierzesz samochodowy ale poswięcasz temu troche wiecej czasu
  
 
przy 8000 zł kredytu i 36 ratach po 288 zł rzeczywista roczna stopa procentowa to 17,7%. Wg mnie sporo, w swoim banku powinieneś znaleźć lepsze warunki.
  
 
w moim banku powiedzieli że rata wyniesie ok. 305 zł
Niech sie bujają!!!
Wygląda na to że będę składać grosz do grosza a potem będzie kokosza...wróc! te... ta.... Leganza
  
 
To jest chore. RRSO na poziomie "pohiperinflacyjnym" a my podobno żyjemy w stabilnej gospodarce UE. To udowadnia tylko fakt, że na rynku bankowości w Polsce nie ma jeszcze wystarczającej konkurencji.
A w kryzysie musimy jeszcze dopłacać do nierentownych banków Pozostałe firmy mogą padać jak muchy i jeszcze nam wmawiają, że tak działa niewidzialna ręka rynku
  
 
Cytat:
2009-09-30 22:02:03, Kula69 pisze:
....nie ty a bank rządzi....


Jest jeszcze paragraf dotyczący współwłasności, mówiący że niezależnie od ilości spłaconych rat ( może być nawet 99 ze 100) bank ma 51% udziałów, a ty 49%.