MotoNews.pl
  

Czy to przegub???

  
Sortuj wg daty:
rosnąco malejąco
Witam Wszystkich!!!

W niedzielę jak wracałem z Malborka usłyszałem dziwny dźwięk dobiegający z lewego koła. Wczoraj się nasilił, więc dzisiaj zostawiłem auto w spokoju.
Podczas ruszania jest trzask i podczas hamowania też coś strzela przy lewym kole, a najgłośniej podczas manewrowania na skręconych kołach. W czasie jazdy jest OK.
Moim zdaniem to przegub, ale chciałbym żebyście to potwierdzili lub powiedzcie jeśli to coś innego.
I jeszcze jedno. Czy uszkodzony przegub może dawać bicie na koło???

Dzięki i pozdrawiam.

PS. Muszę się wyrobić z wymianą do jutra przed MOTYLEM.


[ wiadomość edytowana przez: lukas20 dnia 2003-08-26 08:47:05 ]
  
 
Przegub strzyka jedynie podczas szybkiego ruszania przy skręconych kołach. Jeżeli ci stuka podczas hamowania to napewno nie jest to, a pozatym nie powoduje bicia.
Pozdrowionka
  
 
U mnie były trzaski w lewym tylnim kole.Słychać było obcieranie metalu i stuki.Okazało sie że sprężynka od ręcznego urwała się i spowodowała takie odgłosy.
  
 
Cytat:
2003-08-26 08:49:14, Elflapo pisze:
Przegub strzyka jedynie podczas szybkiego ruszania przy skręconych kołach. Jeżeli ci stuka podczas hamowania to napewno nie jest to, a pozatym nie powoduje bicia.
Pozdrowionka



Nawet jak ruszam bardzo wolno i na prostych kołach coś strzela, a potem ustaje. Masz jeszcze jakieś pomysły??
  
 
może to być jeszcze luz na łożysku, podlewaruj auto i poruszaj kołem
  
 
Jeszcze jedno musisz sprawdzić. Luz na zaciskach. Może poprostu jak hamujesz idą do przodu i następuje trask a jeżeli ruszasz cofają sie do tyłu. Miałem podobną sprawe w astrze. Ruszenie i hamowanie trzaski a podczas wolnej jazdy trzaski i szemrania.
  
 
Cytat:
2003-08-26 09:18:53, citylodz pisze:
Jeszcze jedno musisz sprawdzić. Luz na zaciskach. Może poprostu jak hamujesz idą do przodu i następuje trask a jeżeli ruszasz cofają sie do tyłu. Miałem podobną sprawe w astrze. Ruszenie i hamowanie trzaski a podczas wolnej jazdy trzaski i szemrania.



Ostatnio wymieniałem klocki, może coś nie jest dokręcone jak należy. Są podobne objawy.

Dzięki
  
 
Sprawdź też sworzeń zwrotnicy czasami on powoduje takie trzeski.

Grzegorz
  
 
Dzięki za podpowiedz!!

Zaraz lecę do mojego kumpla mechanika i wszystko posprawdzamy.
Opelek musi wjechać na MOTYLA.
  
 
Cytat:
2003-08-26 09:03:44, potryk pisze:
może to być jeszcze luz na łożysku, podlewaruj auto i poruszaj kołem



Cytat:
Jeszcze jedno musisz sprawdzić. Luz na zaciskach.



Ja niemam z tym nic wspólnego
  
 
Dzięki za podpowiedz!!

Zaraz lecę do mojego kumpla mechanika i wszystko posprawdzamy.
Opelek musi wjechać na MOTYLA.
  
 
U mnie w Kadecie gdy hamuje podczas cofania to też zawsze coś stuknie. Co to może być?
  
 
Szukajcie a znajdziecie!!

To co tak stuka to klocek (od wewnętrznej strony). Chciałem zaoszczędzić i kupiłem jakiś lipny. W sobotę wymieniam na dobre.

Pozdrawiam
  
 
Witam ponownie!!!

Po wymianie klocków znowu zaczęło pukać! Ma ktos jeszcze pomysły co to??
  
 
Witam, odkopuje post, ponieważ u mnie też coś zaczęło niedawno pukać w ten sam sposób. LUK, pamiętasz może co to było u Ciebie?

Pozdrawiam
  
 
Ja mam qrka to samo )))

ale nie odrazu najpierw musze ciut pojechac km wtedy zaczyna
  
 
Moąe masz wybitą gumę w mocowaniu amortyzatora posprawdzaj wszystkie gumy i tą górną też
  
 
AveCezar mam dokładnie tak samo, dopiero jak przejadę parę km to zaczyna coś trzaskać. W poniedziałek postaram sie samochód do warsztatu oddać i zobaczymy co to jest.
  
 
możecie mieć luzy na mocowaniach stabilizatora, albo na sworzniu wahacza, albo na końcówkach drążków kierowniczych, poduszki amortyzatora warto sprawdzić. generalnie polecam sprawdzić stan końcówek i siletnbloków w zawieszeniu.

nie warto też sugerować się tym, że np niedawno jakieś wymienialismy. Ja dla tego przykładu wymieniłem dolny sworzeń wahacza prawego przedniego koła (lewy jest oryginał) i wyobraźcie sobie, że się rozsypał po niecałych 10tkm podczas gdy w drugim kole jest cały czas ok.

łożysko koła odpada bo przy takich stukach to już byście kół nie mieli

pzdr
  
 
scoodie:

u mnie ta historia z waleniem w kole zaczela sie w lipcu przed urlopem wiec skoczylem szybko do warsztatu panowie wymienili mi poduszki amortyzatorow przod, amortyzatory przod, sworzen wahacza lewy przod.

a i tak wali dalej ))))))

Gosciu mowi ze on tam nic nie slyszy
fakt jak z nim wsiadlem to akurat nie walilo buhahahha,

potem skoczylem do kumpli zlukali wsio normalnie przebadali cale przednie zawieszenie i kurde nic nie znalezli powiedzieli tylko ze kolo to mi sie napewno w drodze nie urwie))))

P.S.
Maczolman ???? jakies wiesci ????