Sortuj wg daty: rosnąco malejąco |
![]() mrwiech 4x125p i in. Łódź | 2009-10-06 09:10:50 Witam,
Poszukuję osoby w Łodzi lub okolicach, która podejmie się odbudowania podwozia 125p pickup . Podwozie nadaje się do całkowitej odbudowy (podłużnice, progi, wszelkie mocowania, płaty podłogi). Tym niemniej jeszcze istnieje - Fiacik do chwili "wyjścia" przeglądu i wyjęcia silnika poruszał się o własnych siłach. Z racji tego, iż osoby takiej szukam już czas jakiś i uzbroiłem się w cierpliwość, czas wykonania nie jest priorytetem ![]() Zależy mi na dobrze przeprowadzonym remoncie. Będę wdzięczny za wszelkie informacje i namiary na osoby, które byłyby w stanie się podjąć tego zadania. A tak swoją drogą to chyba warto się przekwalifikować na blacharstwo-lakiernictwo ![]() Pozdrawiam |
![]() Grzech Miłośnik FSO Polonezy dwa i pół. :) Nieporęt | 2009-10-06 12:08:32 No niestety - znam sporo osób, które zrezygnowały z szukania blacharza i kupiły sobie migomat... Teraz blacharzy interesują wyłącznie samochody, w których "blacharstwo" polega na wymianie jednych elementów na inne, a pospawanie czy dorobienie czegoś jest "absolutnie nie opłacalne"... |
![]() mrwiech 4x125p i in. Łódź | 2009-10-06 14:12:58 Dokładanie jest tak jak piszesz. Przyjeżdża rozbitek z zachodu klucze do ręki i wymiana elementów, lakierowanie i auto zrobione.
A prawdziwych mistrzów fachu coraz mniej... ![]() Tez powoli zaczynam myśleć żeby sobie taki amatorski warsztacik do prac blacharsko-lakierniczych stworzyć ![]() |
![]() danielewicz Miłośnik FSO 3BG Gdynia | 2009-10-06 16:45:46
Na szczęście mam jeszcze takiego blacharza któremu chce się "rzeźbić" a co ważne zna swój zawód. |
![]() MichalSW Miłośnik FSO FSO Polonez Caro Plu ... Kielce | 2009-10-06 19:15:28
Bo żeby coś porzeźbić to trzeba umieć. Co może umieć taki wymieniacz błotników, który tylko myśli o końcu pracy i żeby iść na piwo. Dobrzy fachowcy albo już sami nie robią (sprawy zakładu ich pochłoneły) albo są już za starzy na taką dłubaninę (to akurat jestem w stanie pojąć). Zresztą... w dzisiejszych czasach, kiedy czasem lekko strzelony samochód ma już szkodę całkowitą blacharze nie mają się gdzie nauczyć. Kiedyś, jak odbudowa nadwozia była czymś normalnym (zwyczajna niedostępność samochodów) to na rynku było więcej mistrzów sztuki blacharskiej. |