Sortuj wg daty: rosnąco malejąco |
pawel_krakow | 2003-08-26 22:24:04 Przemek ! No tego to sie po tobie nie spodziewałem ![]() |
![]() adasco Bardzo Ważny GOŚĆ Roomster & kropek Łódź | 2003-08-26 23:30:15 no mnie tez w niedziele niewiele braklo. Jade sobie tak milutko, a tu mi para bych jak w parowozie spod maski. To panika i hamulec. Okazalo sie, ze pierdolka: w fajce, laczacej pompe z termostatem dziurka - jakby ktos igle wbil i sika prosto na wydech. Tak centralnie. zawsze mam ze soba tasme, wiec poczekalem az przestalo sikac, okleilem i jeszcze scisnalem obejma, ktora tez mam na wszelki sluczaj. Potem tylko kurs 200 m na stacje po petrygo i dodomciu. W pponiedzialek wszystko wymienilem, dolalem petrygo i po bolu. Chyba nie przegrzalem, bo bylo dopiero w polowie zielonego. Ale zima to chyba dosala w kosc, jak mi poszy lozyska pompy. Caly plyn poszedl na ziemie, a ja jeszcze z 300 m. ciagnalem I jezdzi. cos mi sie zdaje, ze lada i na przegrzanie lzejsze jest odporna i tyle.
aha, Pawel, dobz jest tez miec mozliwosc recznego wlaczenia wiatraka. Na wiosne chce se takie zalozyc, bo na zime to nie warto. ALe latem na korki jak znalazl. Nawet jak automat padnie, mozesz sam nad tym panowac. |
pawel_krakow | 2003-08-27 09:53:00 U nie wszystko już jasne - padł wiatrak ![]() |
![]() mily_byd SYMPATYCZNY GOŚĆ FSM PF 126p '93 bydgoszcz | 2003-08-27 11:32:52 Paweł, a nie zapaliła Ci się w czasie jazdy kontrolka ładowania akomulatora? Praktycznie zaraz po zapaleniu silnika powinna zasnąć, a z tego co wiem jeżeli zaświeci się w czasie jazdy to oznacza to uszkodzenie układu chłodniczego. Więc w takiej sytuacji powinna się zaświecić, no nie? |
![]() adam2106 SYMPATYCZNY GOŚĆ Volvo 480 turbo mysłowice | 2003-08-27 11:47:42 Ja wykonczylem poprzedni silnik przez to ze mi sie wiatrak zepsul ![]() ![]() ![]() ![]() |
pawel_krakow | 2003-08-27 12:24:09 Ja mam nadzieję ,że jeszcze go nie wykończyłem ,bo trwało to może minutkę. ALe trzeba uważać. Mam nadzieję ,ze po wymianie chłodnicy, przekaźnika, czujnika i wentylatora bede miał spokój na jakiś czas. No chyba,że poszła uszczeklka pod głowicą...
Paweł |
Putin Kraków | 2003-08-27 14:15:56
he? chodzi o to ze mogl sie pasek zerwac ktory napedza pompe i alternator?..jesli by tak bylo to by mu sie akumlator rozladowal p.s udalo wam sie tak zagrzac auto ze po prostu silnik stanął? bo to to zadne problemy ![]() |
bernard_krk SYMPATYCZNY GOŚĆ Volvo 360 Kraków | 2003-08-27 14:27:15 Oj Putin Putin ![]() ![]() |
pawel_krakow | 2003-08-27 14:31:53 Mi się jeszcze nie udał ..ale jak dalehj pójdzie -to kto wie???
![]() |
![]() -VoDz- SYMPATYCZNY GOŚĆ Lada 2107 Białystok | 2003-08-27 18:36:13 Nie wiem jak tam u ciebie ale nie sadze zebys ostro ja dobil jezeli miales pod czerwonym polem gdybyszajechal i skali ci braklo to co innego oczywiscie musisz wszystko sprawdzic z tym chlodzeniem ale malo mnie takie podgrzanie przekonuje o dowaleniu silnika chyba ze chcesz tak jezdzic caly czas ;] |
soop SYMPATYCZNY GOŚĆ ![]() PT Cruiser 2.4L Limi ... Białystok | 2003-08-28 10:25:17 Panowie powiem w ten sposob, te silniki sa na takie "bledy" idiotoodporne. Ja zagotowalem silnik 4 razy w ciagu 2 tygodni. Przyczyna tego byl luz na ciegle gazu - jak dawalem w deche, to jeszcze przez chwile po puszczeniu przytrzymywal w tej pozycji. Jak sami rozumiecie przy wyprzedzaniu deche dajemy, a takie nieodpuszczanie moze byc niefajne - planujesz 110 a leci 120...130... no to co - depczesz sprzeglo, a sprzeglo + decha = 7000 obrotow. A tego to niestety pewne elementy nie wytrzymuja za ktoryms tam razem. No i sieknela mi w trasie pompa wody - zagotowalem po raz pierwszy (czerwone pole). Po zmianie silnik pracowal bezproblemowo jezeli chodzi o osiagi - wyjatkiem byl wyciek oleju bodajze z simmeringu walu (pisalem o tym kiedys) - walilo olejem na pasek. No i nie trzeba bylo duzo - pasek w oleju + 7000 obrotow sprawilo ze pekl mi on jeszcze 3 razy (nauczylem sie wymieniac go teraz ekspresowo, niczym w pitstopie) i tylez razy zagotowalem silnik. I co? Oprocz tych uszczelnien 4 razy zagotowana ladziana jezdzi dalej jak jezdzi (na osiagi nie narzekam). Dla porownania ostatnio ojcu pekla pompa w nubirze. Poszla uszczela pod glowica i cos tam jeszcze - normalka. Do tego cieszyl sie jak dziecko, kiedy dowiedzial sie ze naprawa wyniesie go jedyne 1000 zl. A w ladzie? Pekla mi pompa na trasie - nowa dowiozl mi ojciec, znalazlem w 5 minut rolnika ktory wstawil mi ja za 20 zl i pognalem do wawy dalej.
Moral z tego taki, ze psuja sie nie tylko lady, ale rowniez japonce, koreance, ople, mercedesy i ogolnie wszystkie samochody, bo to jest mechanika, bo to pracuje i po prostu MA PRAWO. Najbardziej wkurzaja mnie tylko komentarze niektorych ludzi ktorych spotykam, z ironia wypowiadajacych : "Lada Klub Polska...pffff". Najczesciej odpowiadam im "Autobus Klub Polska", albo "Gruby czerwony co czesto staje Klub Polska"... Ehhhhh.... |
pawel_krakow | 2003-08-28 16:58:39 jasne Soop - wszystko się psuje - a na dodatek dużo więcej kosztuje ![]() Coś mnie tak na rymowanie wzięlo... Ale do rzeczy , nie martwię sie raczej ,ze szlago trafił wiem co potrafi wytrzymać samarka , a stare silniczki ciesza sie jeszcze lepszą renoma jesłi chodzi o ich wytrzymałośc na zarżnięcie ![]() Ale dziś dzwonil do mnie mechanik i do wymiany mam jeszcze wałek rozrządu . W pierwszej chwili sie przeraziłem - ile kosztuje . No i juz wiem - uzywany w bardzo dobrym stanie czterdzieści złotych. Życie jest piękne z ładzianką ![]() Paweł |
![]() Krzysztof-Fleszer SYMPATYCZNY GOŚĆ Lada 2107 Krakow | 2003-08-31 20:48:34 moze bezpiecznik ![]() ale jak wiadomo odporne sa lady |
pawel_krakow | 2003-08-31 21:46:26 Wczoraj odebrałem od Władka ładę - i od razu pojechałą w trasę do Budzowa k. Suchej B. gdzie została porzadnie umyta ![]() Przyczyna zagotowania - prozaiczna odłączył się kabelek od przekaźnika ![]() Części - chłodnica (125 PLN - cena z Odessy ![]() -kompletny rozrząd (64PLn)+ slizg łańcucha mały (9PLN)+ ślizg łańcucha duży (11PLN) -wałek rozrządu (40 PLN - uzywany ale dobry ) - dźwignie zaworowe 8szt -34 PLN - dwururka wydechu-47 PLN -świece ISKRA - 28PLN -klocki Lukas -65 PLN -gałki górne wahaczy (2szt -44PLN) -krzyżak wału napędowego - 26PLN -Wszystkie opaski układu chłodzenia -14PLN -łozysko Piasty przednie lewe -30PLN -termostat - 30 PLN -Membrana ssania do starego gaźnika 6PLN - Olej Castrol 15W40, Petrygo,olej przekładniowy (skrzynia i dyfer BP 80W90)+płyn hamulcowy DOT 4 -160PLN RAZEM ok 600PLN No i robocizna - lista jest równie długoa bo jeszcze dochodzi - Przede wszystkim przekładnia kierownicy juz nie ma luzu (regulacja pomogła) naprawa zacisków hamulcowych przednich i cylinderków z tyłu i wymiana płynu hamulcowego (ale hamulce mam LUX ![]() ![]() to wszystko razem - 400PLN ( a ściślej- 398 ,50) No więc jeszcze mnie czeka wymiana pompy wodnej i pompy oleju (na wszelki wypadek),bo jarzy mi sie kontrolka ciśnienia oleju na wolnych obrotach. W najgorszym przypadku - panewki , ale może wystarczy pompa.Mogłem kupic troche "bardziej gęsty" ale na razie nic się nie dzieje . A silniczek chodzi jak zegareczek.Wczorajk na zakopiance pokazała pazurki i w mogilanach pod górkę na czwóreczce szła ja burza(120) - i nawet sie nie zagrzała. Na prostej idzie 140(wiecej nie próbowałem) i w środku cisza, dyfer cichutki , skrzynia cichutka , zero wibracji na kierownicy , nic sie nie tłucze i nie skrzypi . Jeszcze tylko zawieszenie nie dorównuje silniczkowi - amorki juz by sie przydały ale Michaił chyba nie zdąży przed zlotem mi ich dowieść ![]() Aha dziś powoziłem zone po Kraku i moja córa uczyla się jeździc ładzianką- zona powoli coraz bardziej zaczyna chyba luic nasz samochodzik , bo po pierwsze nie było tak xle jak jej powiedziałem ile to wszystko kosztowało , a po drugie sama stwierdziła ,że trzeba wymienic amortyzatory i zakładać ATS-Y! mam zielone swiatełko ![]() Pozdrówk i sorki za ten elaborat , ale jestem naprawde szczęsliwy ![]() Paweł |
![]() Krzysztof-Fleszer SYMPATYCZNY GOŚĆ Lada 2107 Krakow | 2003-08-31 21:55:13 Super!
Moje gratulacje! Aha- kontrolka oleju moze sie jazyc na wolnyc obrotach, tak podaja moje 2, a nawet 3(ale 2 takie same) ksiazki do lady 2103! O ile pamietam moja 2103 tez zawsze na wolnych jazyla czerwona lampke od oleju. no i chcialbym sie dowiedziec co to za amory przywozisz? moze ja bym sie tez polakomil, ale pewnie juz za pozno? Nawet bym sie polakomil na oryginalne ruskie-wiesz czemu... |
pawel_krakow | 2003-08-31 23:58:52 Wiem ,ze moze się jarzyć...ale cos mi sie to nie podoba ![]() Wolałbym,zeby sie nie jarzyła .Władek mi powiedział za panewki i wymiane obydwu pomp - 250PLN. I nie wiem czy w następnym miesiącu się nie skuszę. Co prawda jest to połowiczne rozwiazanie ta wymiana panewek(władek tez kręcił głową ale robienie kompletnego remontu silnika nie ma na razie sensu , bo auto nie dymi, zobaczymy tez jakie ma zużycie oleju.Po wczorajszym "docieraniu" na zakopiance w Budzowie zdjeliśmy obudowę filtra powietrza ale nie było tam oleju(sladowe ilości a pewnie odma i ten pochłaniacz jeszcze musze przeczyścić.Nie jest źle. teraz musze się zajęć zawieszeniem i kołami. Pytałem na kilku skladowiskach używanych opon ale z zakupem trzynastek o szerokości powyzej 185 może byc problem . Mam namiary na dwoe firmyw Olkuszu, gdzie często jeżdżą do Niemiec - muszę tam dzwonić.Może będą. Paweł |