Silnik z EL - kupno [126p]

  
Sortuj wg daty:
rosnąco malejąco
Witajcie
czy warto jest kupić silnik z Eleganta po remoncie 2000 km,z pewnego źródła z papierami za 500 zł ?
nie jestem tylko pewien jeszcze rocznika,ale spytam...
silnik kompletny z oblachowaniami,w pełni seryjny,absolutnie nic nie dłubany...
czy warto ?
bardzo proszę kolegów forumowiczów o pomoc
z góry wielkie dzięki
  
 
Ja myśle, że jest to dobra cena. Jeśli silnik ma przejechane tylko 2000 to warto się nad tym zastanowić.
  
 
Jeśli jest tak jak mówisz to warto, a może spuści na 400 , zawsze trzeba się targować .
  
 
Cytat:
2003-08-26 21:22:50, GoLaF125 pisze:
silnik z Eleganta po remoncie 2000 km



Dość metnie to napisałeś. Mi to się kojarzy, że ktoś przejechał już tyle tysięcy kilometrów, że trzeba było zrobić remont, a potem jeszcze dwa tysiace. A to już chyba żadna okazja nie jest.
  
 
dokładnie tak jak pisze RMC... zależy, co weszło w "skład" tego remontu... no i obowiązkowo trzeba zmierzyć kompresję przed zakupem..
  
 
Za 500 zł kupić silnik którego nawet nie odpalisz?? Ja bym się w to nie pakował, za taką kasę poszukałbym całego sprzęta. Odpalisz to to i posłuchasz, a dotego masz magazyn części zapasowych.
Tyle rzekłem, a może żekłem, sam nie wiem.


[ wiadomość edytowana przez: dybon dnia 2003-08-27 18:48:51 ]