Poluje na to...

  
Sortuj wg daty:
rosnąco malejąco
...
przegladajac forum natknałem sie na temat o Fiacie 124 ktory znalazł sie na wiejskim tuningu. No i pewna osoba napisała ze ma takie cudo w szopie rocznik 71 skóra alusy i gnije. Wszyscy o nim zapomnieli, moze udało by sie to łyknąć i zrobic jakiegos kilera na szczurową klatka, mocny silnik z weberkami
dla tych co nie wiedza jak to wyglada
  
 
widziałem takiego na szrocie na slvacji...
  
 
No taki to wypas , a jeszcze zrobiony po "naszemu" to byłby już hardcore.
  
 
Na szczurowa?? on ma 1.6 niewiem czy to mocne i skore w srodku a ty chcesz na szczurowa go a ten na fotce to jest 124?? bo go z wiejskiego tuningu dalem a tam nieopisywali auta
  
 
Koniu daj linka do tego wątku...
  
 
wlasnie sie dowiedzialem ze nie jest to dokladnie ta wersja. Chodzi o inna wersje z dwoma lampkami z przodu:


silnik 1.6 DOHC
  
 
koniu a ten na dole to tez 124?? a dajemy im link ?? jeszcze ci podwedza go
  
 
A przypadkiem to złote w pierwszym poście to nie jest Łada 2101 czyli Żiguli? Bo jak dla mnie to jest właśnie to. (chociaż z zewnątrz faktycznie różnią się tylko detalami)
Pozdrawiam
Andrzej

[ wiadomość edytowana przez: andrzej_krakow dnia 2003-08-30 22:35:14 ]
  
 
Cytat:
2003-08-30 22:32:22, andrzej_krakow pisze:
A przypadkiem to złote w pierwszym poście to nie jest Łada 2101 czyli Żiguli? Bo jak dla mnie to jest właśnie to. (chociaż z zewnątrz faktycznie różnią się tylko detalami)
Pozdrawiam
Andrzej

[ wiadomość edytowana przez: andrzej_krakow dnia 2003-08-30 22:35:14 ]



zdjecia były na stronie fiat-abarth.de wiec podejzewam ze to fiat. Ale kto wie
  
 
właśnie, ja czasami szukam fotek sportowych ład na necie (one sa po prostu śliczne i mam fotki tego auta(górne zdjęcie)jeszcze od tyły i chyba z boku- sciągnięte ze strony jakiegoś klubu łady..
myśle że w tym wypadku zainstniał 'ogólnie akceptowalny błąd'
hehe jak to fajnie brzmi
  
 
Koniu- cos mi sie wiezyc nie chce, zeby w takim aucie byly 'skora i alusy' i mimo to gnilo gdzies zapomniane- 124 byla dosyc tanim modelem u fiata (tzn nie limuzyna- te funkcje pelnilo 2100/2300, pozniej 130 a jeszce pozniej 125i 132). Pozatym moim zdaniem szkoda byloby klasyka przerabiac (jesli to faktycznie wloski fiat 124 a nie licencyjna lada). Pozatym, o ile wiem w 124 montowano silnik 1200 ohv (z ktorego z reszta pozniej zrobili 1300 i 1600 i tak trafil do nastepcy czyli do 131). Kiedys w szcezcinei stal orginalny 124, mam nawet ksiazke serwisowa do tego auta, bylo tam kilka ciekawych rozwiazan jak np wal napedowy prowadzony wewnatrz oslony(rury) przykreconej z jednej strony do pochwy tylnego mostu a z drugiej zamocowanej wahliwie, klamki takie jak w pierwszych 125p i jescze likla innych rzeczy. Jezeli faktycznie masz okazje wziac takie autko to tylko zrobic je na klasyka, a ne na tor, bo po prostu szkoda auta. To tak jakby Qbaletek stwierdzil, ze do wloskiego 125 wlozy 2.0, klatke zdejmie zderzaki, posadzi na alufelgach i zacznie sie tym scigac (wierze, ze tego nie zrobi, z reszta jedyna mozliwoscia zarejestrowania tego auta sa zolte tablice, a wowczas chyba konserwator zabytkow bedzie mial decydujace zdanie jesli chodzi o przerobki a raczej ich brak

Jezleli auto przetrwalo do dnia dzisiejszego orginalne to nie mozna tego zniszczyc, tym bardziej ze w polsce nie ejst czestym widokiem.


Pozdrawiam
  
 
Cytat:
To tak jakby Qbaletek stwierdzil, ze do wloskiego 125 wlozy 2.0, klatke zdejmie zderzaki, posadzi na alufelgach i zacznie sie tym scigac



...wiesz...to było by całkiem nice...ale nie po to kupowałem 125A aby robic z niego Race`a..choc nie powiem..i taka mysl przeszła mi przez głowe...

...moze nawet replika Abartha` 125


jednak ja zdecydowałem sie na totalny orginał!...
..chce uzyskac żółte tablice...
  
 
Zgadzam się z Kosą...

Ja też kiedyś miałem dosyć kosmiczne plany do mojego klasyka...
...ryczący wydech, 2.0, klata chromowa, gleba...
...ale stwierdziłem, że to nie jest to...

jak orginał, to orginał
  
 
dzieki Yaro za poparcie Chyba wiekszosc osob na poczatku chcialo bawic sie w przerobki klasykow. Ale naprawde latwiej i taniej jest wizualnie przerobic jakiegos MRa na klasyka i tam wstawiac 2.0 czy inne takie wynalazki niz porzadnie wyremontowac klasyka. 3mam kciuki, ze Tobie sie ta trudna sztuka uda i kolejna gablota lsniaca chromem bedzie przypominac o czasach, gdy po drogach poruszaly sie jedynie jej podobne auta.
  
 
Kazdy lubi coś innego. Mi np. nie wystarczyłby seryjny samochód, który wygląda jak każdy inny. Co prawda jest tu inna sytuacja gdyz starych fur jest mało i odresteurowana budzi wielki podziw to mnie to jakoś nie rusza. Robiąc samochód nie mam zamiaru go obwieszać spoilerami, dokladac mu jakiś głupich światełek itp. bajerów, chce po prostu miec klasycznie podrasowaną fure. Zreszta patrzać na fury z abarth-gmr mozna po prostu wyciągnąć gały i dokładnie w tym kierunku chciałbym iść z przeróbkami. Zresztą jak narazie o tym fiacie nic nie wiadomo, wiec dalej będe pakował kase w mojego DFa
pozdrawiam
  
 
Cytat:
2003-08-31 11:45:59, MAGNUM pisze:
właśnie, ja czasami szukam fotek sportowych ład na necie (one sa po prostu śliczne i mam fotki tego auta(górne zdjęcie)jeszcze od tyły i chyba z boku- sciągnięte ze strony jakiegoś klubu łady..
myśle że w tym wypadku zainstniał 'ogólnie akceptowalny błąd'
hehe jak to fajnie brzmi


Dokładnie, to auto mamy w dwu ujęciach na naszej stronie (Lada Klub Polska). Obejrzałem je jeszcze raz dokładnie i jest to na 100% Łada 2101 i to model po pierwszej modernizacji (po roku 1974).
Pozdrawiam
Andrzej
  
 
Cytat:
2003-08-31 14:36:50, qbaletek pisze:
..chce uzyskac żółte tablice...


Nie polecam !!!
Za dużo masz póżniej utrudnień.
Nie wiem czy przerabialiście na forum już temat ponownej rejestracji aut wcześniej wyrejestrowanych lub skasowanych, ale jeśli się powtórzę to po prostu wykasujcie proszę tego posta.
A więc jeśli auto jest wyrejestrowane to do rejestracji potrzebne jest kilka warunków:
1) Auto musi mieć co najmniej 25 lat
2) Od zakończenia produkcji tego modelu musi upłynąć co najmniej 15 lat
3) Uprawniony biegły musi dać opinię że pojazd jest albo zabytkowy albo unikatowy dla historii motoryzacji.
I uważam że rejestracja auta na podstawie opini że jest unikatem ma znacznie większy sens. Po pierwsze auto nie musi być w 100% oryginalne (to nie znaczy że nie należy auta robić na oryginał ale nie wszystko od razu da się dostać), po drugie przy zabytku, przynajmniej teoretycznie nawet na wymianę świecy powinieneś mieć zgodę konserwatora zabytków, po trzecie możesz mieć problemy przy wyjeżdzie za granicę. Tego wszystkiego unikamy przy rejestracji na podstawie opini o unikacie, bo auto dalej już jest traktowane normalnie, jak każdy inny samochód i ma białe tablice. A np. w PZU aby dostać 50% zniżki na OC to nie tzreba mieć żółtych tablic tylko auto ma mieć 25 lat. I jeszcze jedno - czy masz do niego dowód rejestracyjny (ten skasowany z uciętym rogiem)? Jeśli tak to dodatkowo oszczędzasz 1000 zł bo nie płacisz za wydanie karty pojazdu. Przy rejestracji jako zabytek auto przechodzi cały proces rejestracji na nowo i taką kartę musisz wykupić (z te 1000 zł).
Pozdrawiam
Andrzej
  
 
No i chyba nie upolujesz....gosc niechce sprzedac mówi ze bedzie go remontowal...podobno tam jest silnik 1,6 16v abartha na jednym gazniku ma 115 KM na dwóch moze miec 150 a na 4 podobno 200KM ale tak tylko slyszalem
  
 
to jest 124

null



[ wiadomość edytowana przez: DamianS dnia 2003-10-01 10:04:02 ]