[MKVII]1.6 16V huczenie tarcz podczas hamowania przy 120km

  
Sortuj wg daty:
rosnąco malejąco
witam wszystkich,
jak w temacie ma ktos pojecie dlaczego hucza tarcze .
tarcze mam nowe od pol roku a huczy mi od jakis 3m-c.
pozdrawiam

[ wiadomość edytowana przez: ALLka dnia 2009-11-17 22:00:17 ]
[ powód edycji: Poprawa błędów ortograficznych. ]
  
 
Najprawdopodobniej przy po ostrym hamowaniu tarcze Ci się lekko krzywią i pojawia się huczenie z powodu wibracji. Albo z tym żyjesz, albo kup nowe tarcze, najlepiej jakieś sportowe np. ATE PowerDisc, albo Mikody powinno być lepiej .
Inna opcja to koniec klocków hamulcowych, ale to możesz sprawdzić po ściągnięciu koła.
  
 
Z tego co wiem to mogą być następujące przyczyny:

przede wszystkim tarcze mogły sie pokrzywić przy szybkim wjezdzie na rozgrzanych hamulcach do kałuży-zjawisko to zdarza sie najczesciej przy tanich tarczach. Drzenie moze pojawic sie takze gdy do nowych tarcz zalozymy stare klocki - moga one pokrzywic tarcze poniewaz maja nie rowno wytartą powierzchnie i dociskają np tylko punktowo

ale tez:

1. za małe ciśnienie w kołach
2. zle ustawiona zbieżność
3. niewyważone koło (opona ma bicie i huczy)
4. luz w układzie kierowniczym (maglownica lub koncowka drazka) - koło wtedy ma luz i buczy

Kolego, ale jakie sa jeszcze objawy: drży kierownica, czuć bicie na pedale hamulca, itp???

  
 
Z tego co wiem to mogą być następujące przyczyny:

przede wszystkim tarcze mogły sie pokrzywić przy szybkim wjezdzie na rozgrzanych hamulcach do kałuży-zjawisko to zdarza sie najczesciej przy tanich tarczach. Drzenie moze pojawic sie takze gdy do nowych tarcz zalozymy stare klocki - moga one pokrzywic tarcze poniewaz maja nie rowno wytartą powierzchnie i dociskają np tylko punktowo

ale tez:

1. za małe ciśnienie w kołach
2. zle ustawiona zbieżność
3. niewyważone koło (opona ma bicie i huczy)
4. luz w układzie kierowniczym (maglownica lub koncowka drazka) - koło wtedy ma luz i buczy

Kolego, ale jakie sa jeszcze objawy: drży kierownica, czuć bicie na pedale hamulca, itp???

  
 
jak trze to musi huczeć, a jak głośno, to zależy od dobranych materiałów ścierających się, siły docisku, prędkości i nierówności powierzchni.
  
 
Cytat:
2009-11-18 07:25:38, krzysiek808 pisze:
Z tego co wiem to mogą być następujące przyczyny: przede wszystkim tarcze mogły sie pokrzywić przy szybkim wjezdzie na rozgrzanych hamulcach do kałuży-zjawisko to zdarza sie najczesciej przy tanich tarczach. Drzenie moze pojawic sie takze gdy do nowych tarcz zalozymy stare klocki - moga one pokrzywic tarcze poniewaz maja nie rowno wytartą powierzchnie i dociskają np tylko punktowo ale tez: 1. za małe ciśnienie w kołach 2. zle ustawiona zbieżność 3. niewyważone koło (opona ma bicie i huczy) 4. luz w układzie kierowniczym (maglownica lub koncowka drazka) - koło wtedy ma luz i buczy Kolego, ale jakie sa jeszcze objawy: drży kierownica, czuć bicie na pedale hamulca, itp???


klocki nowe kupine razem z tarczami nie pamietam firmy tarcz ale kosztowały 170zł zawieszenie przud praktycznie nowe koła wywazone.
  
 
Przyznam się ze od kilku dni (zaczeło się gdy wjechałem w kałuze) gdy lekko hamuję to coś w kołach dosłownie wali ! Dziś zmieniłem oponki na pirell i wywazyłem koła. Efektem jest lepsze prowadzenie i kierownica już nie drzy, ale nadal cos wali. Klocki mam nowe, a tarcze stare, lecz oryginalne.

Szef niedawno to samo miał w Peugeot Partnerze - przebieg 60tys i oryginały tak sie pokrzywily ze kierownicy utrzymac nie mogł!

Kurcze, poza tym biciem to auto zajebiscie sie prowadzi.
  
 
Lol, udało mi sie usunąć bicie hamulców i to dosłownie za darmo !!!

Podniosłem przód auta na dwóch lewarkach i posprawdzałem luz w kołach. Okazało się ze po zmianie lozysk jedno kolo miało lekki luz. Oczywiście dokręciłem. Następnie zdjąłem koła, oczyściłem tarcze, zacisk i piaste z rdzy, popsiukałem wszystko resztkami czarnego lakieru . Tarcze miały lekki kant więc je potraktowałem szlifierką z tarczą kontową. Na koniec zamieniłem tarcze stronami i wszystko złożyłem. Samochód hamuje lepiej i co najważniejsze kierownica nie drzy. Przejechane od naprawy 400 km, z czego 170 za jednym pociągnięciem i zero problemów.

Wiem ze moze taki ze mnie kamikadze po szlifuje tarcze ale działa i naprawde samochod dęba staje.