[MKVII]skrzypienie podczas skręcania

  
Sortuj wg daty:
rosnąco malejąco
Od wczoraj w moim drogim essim zasłyszałem coś dziwnego podczas skręcania ale tylko w lewo skrzypi cosik w zawieszeniu.Z tym że w ostatnim miesiącu wymieniłem wachacze i łącznik stabilizatora i już sam nie wiem co jeszcze można z tym zrobić.Ciśnienie jest ok, podczas jazdy tak jakoś dziwnie się essi zachowuje bo ciężko mu utrzymać tor jazdy prosto bo go troszkę ściąga.I tak się sam zastanawiałem czy wpływ na to może mieć kończąca się podłużnica z tyłu.
  
 
Calkiem niedawno byl podobny temat na forum i jako "winowajcow" sugerowano wlasnie podluznice albo tuleje tylnej belki. Generalnie mam to samo (choc nie wiem o jaki dokladnie dzwiek Ci chodzi, u mnie to tak jakby trzeszczenie, uginanie sie czegos, chociaz trudno mi okreslic charakter metal[?], plastik[?], guma[?]). Podłużnice z tylu mialam w oplakanym stanie, ale zostaly dopiero co naprawione, wiec teraz mam prawdziwa nadzieje, ze to te tuleje, a nie po prostu konstrukcja auta mi sie rozlazi
  
 
Witam
Jak skrzypi podczas skręcania to ja bym sprawdził łożysko kolumny McPhersona czyli to umieszczone w kielichy nadkola mówiąc w pewnym uproszczeniu.
Pozdrawiam
  
 
sory że odpowiadam poźno ale brak czasu: a więc miałem 2 mies temu podobny problem i mechanik go rozwiazał: wytarta piasta z przodu i do wymiany piasta+łozysko. ogladałem później piastę i się zdziwiłem było ok 2 mm luzu pomiedzy nia a łozyskiem.
  
 
mialem takie cos przy sktetach i hamowaniu.
odglos jak by stara syrena sie rozsypuwala.
ale nic takiego winna byla przednia tuleja w puzzlach juz.