Sonda lambda a marynizacja silnika 1.6 GSI

  
Sortuj wg daty:
rosnąco malejąco
Temat jest następujący:
Jestem w trakcie remontu łodzi motorowej Jesion 3 , w której fabrycznie jest montowany silnik 1500fso po marynizacji. Marynizacja polega na montażu kolektora wydechowego z płaszczem wodnym oraz misy olejowej również dodatkowo chłodzonej wodą. Silnik, który mam jest w niewiadomym stanie więc w planie mam montaż jednostki z poloneza gsi 1.6. I tu moje zasadnicze pytanie: jak zachowywać się będzie sonda lambda wpięta w rurę wydechową tuż za aluminiowym kolektorem po schłodzeniu zarówno spalin jak i samego wydechu. Czy jest szansa zrobić to tak by działało porządnie??

Tak ten kolektor wygląda





[ wiadomość edytowana przez: bolec666 dnia 2009-12-08 22:02:02 ]
  
 
Sądząc po tym co napisałeś chłodniejsze spaliny które będą działać na sondę spowodują zaniżenie wyników idących do kompa.Załóż gaźnik i problemu nie będzie.
  
 
Nowy666

ja właśnie chcę znaleźć rozwiązanie ( podgrzewana lambda?) które pozwoli mi zrezygnować z gaźnikowca, potrzebny mi bezobsługowy i bezawaryjny silnik, myślę że ekonomika wtryskowca też jest na plus


[ wiadomość edytowana przez: bolec666 dnia 2009-12-09 19:36:22 ]
  
 
Hmmm zaproś Krzemowego,może rzuci sensowną propozycje ,lub może wpasuj sondę zaraz za wyjściem z głowicy.


[ wiadomość edytowana przez: Nowy666 dnia 2009-12-09 20:09:51 ]
  
 
Czterodrutowa sonda powinna robić bez problemu.
  
 
dziękuję uprzejmie za odpowiedź, potwierdziły się moje domniemania