[MKV] zapowietrza sie i gotuje....

  
Sortuj wg daty:
rosnąco malejąco
Witam wszystkich

od soboty mam problem z 1.8 rqb
co chwila zapowietrza się układ na wężach do nagrzewnicy i reduktora lpg. Odpowietrzam to przez wąz wchodzący w reduktor i chwile jest dobrze...Przy wyższych obrotach i jezdzie zaraz podnosi płyn i bulgota nawet jak temp. w normie-czasem pojawia sie piana.olej i płyn czyste.
wczoraj było tak ze wskaznik pod czerwonym polem ,czajnik w zbiorniczku a ogrzewanie zero-lodowate powietrze ,a pol godziny wczesniej odpowietrzony i juz sie wydawało ze bedzie dobrze..
-mysle o uszczelce pod głowicą niestety ,ale jeszcze chciałbym to dokładnie sprawdzić i wykluczyc błędne reorie..

z góry dzięki za pomoc


[ wiadomość edytowana przez: Miro dnia 2009-12-16 17:38:04 ]
[ powód edycji: Lachu8v > regulamin się kłania ]
  
 
węże masz twarde ?

termostat sprawny ?

jeżeli masz efekt "pompowania węży" i wyrzucania wody to j obstawiam uszczelkę pod głowicą, lub pękniętą głowicę, przechodziłem to niedawno u siebie w hdi, koszt z rozrządem na gotowo ok 1100zł, w escorcie pewnie mniej.
  
 
ja bym odpowietrzał przez najwyższy punkt-czyli zbiorniczek...
Na wszelki słuczaj termostat bym wymienił...
  
 
RQB powinno odpowietrzać się samo... Nie powinno się dziać coś takiego...
Lachu, chyba jednak uszczelka...
  
 
a pompa wody ?
  
 
Wiekszosc aut sama sie odpowietrza, ale, musi byc odkrecony korek w zbiorniczku, inaczej powietrze nie ma ujscia i sie nie odpowietrzy.

Odkrecic korek, odpalic auto i niech sie grzeje, obserwowac płyn i temperature, co jakis czas mozna zamknac zbiornik zeby sie cisnienie wytworzyło i spowrotem odkrecic, ostroznie, bo jesli cos jest zle to moze wywalic płyn, i tak na odkreconym niech sobie chodzi az sie wentyl właczy, jesli nic przez ten czas sie nie bedzie działo to uklad sie odpowietrzył.
Jesli nadal bedzie cos sie dziac to albo uszczelka/głowica/blok, ewentualnie termostat lub pompa.
  
 
wyjmij termostat i jesli bedzie wszystko ok to kup nowy i zamontuj. ja mialem podobnie, zacial sie i silnik byl goracy a chlodnica zimna i brak cieplego powietrza.
  
 
mam jeszcze w planie:
-spuscic wode
-sprawdzic wszystkie weze
-sprawdzic pompe
-podmienic termostat
-odpowietrzyc
..ale powoli mysle o wymianie uszczelki.
termostat wykluczam bo chłodnica ciepła cała,chyba ze sie wiesza bo czasem są duze skoki temperatury..
Auto w czasie jazdy sie zapowietrza cały czas na wężach do nagrzewnicy a co za tym idzie reduktor nie ma grzania..
..zdejme weza przy reduktorze-wywale powietrze,chwile jest ok po czym powoli znowu znika ogrzewanie i reduktor marznie...
i auto sie gotuje mocno a ogrzewania zero..
Od jakiegos czasu auto tez duzo spalało.
..chyba uszczelka...
  
 
a wyciągnięcie Termostatu i zrobienie testa bez niego to dużo Roboty?
ja bym tak sprawdził czy bez Termostatu tez się gotuje
  
 
termostat tez wyciagne,tylko sie troche cieplej zrobi.
ja mam główny problem z zapowietrzaniem i przedmuchem układu chłodzenia..
..Juz policzyłem koszty
-uszczelka głowicy 50
-sruby nowe 40
-uszczelki kolektorów 15
-uszczelka dekla 25
-pasek 100pare
-planowanie 30
-płyn 30
tj.przy robocie własnej 300-400zł..
  
 
A ja wymyslilem ze skoro masz LPG i reduktor, to moze on jakos przerdzewial, popekaly membrany (nie wiem dokladnie jak to jest zbudowane) i gaz dostaje sie do ukl. chlodzenia??

Tak sobie wymyslilem
  
 
sprawdź sobie pompę wodna dla pewności miałem identyczny problem zapowietrzał się i gotował wodę z termostatem i bez to samo 4 macherów i wszyscy ze uszczelka na pewno wiec dla pewności myślę wykręcę pompę wodna i takie cuda zastałem
pompa

[ wiadomość edytowana przez: Gambi dnia 2009-12-19 13:11:15 ]

[ wiadomość edytowana przez: Gambi dnia 2009-12-19 13:11:59 ]
  
 
a nie ubywa płynu? mi sie wydaje, że nie masz szczelnie zamknietego obiegu. Ja popatrzylbym na nagrzewnice i czy reduktor zamontowany jest poniżej poziomu wody w zbiorniczku wyrównawczym, bo jeśli nie, to będzie zamarzał szczególnie w takich temp.
  
 

po kolejnych testach tez mysle o pompie..
dzis jeszcze wyjme termostat bo moze nie pracuje normalnie..
generalnie:
-płynu nie ubywa
-przewód wychodzacy na ogrzewanie i reduktor z obudowy termostatu jest zimny po odpaleniu,jak zdejme węża z reduktora to po chwili leci ciepły płyn i po załozeniu jakis czas jest z grubsza dobrze.
-przed otwarciem termostatu poziom płynu rosnie na z min. pod samo max.
-po otwarciu termostatu poziom znowu spada.
-jak sie pogazuje dłuzszą chwile to gotuje ,ale jeszcze sprawdze w jakiej pozycji jest wtedy termostat..

W czasie jazdy jest tak:
-temperatura rosnie,powoli znika ogrzewanie
-otwiera sie termostat,wskazówka drastycznie leci w dół i wraca ogrzewanie.
-wskazówka dosc szybko wraca w góre,znowu słabnie ogrzewanie
i tak w kółko,chyba ze przycisne to zagotuje przed otwarciem termostatu.
olej,płyn czysciutkie,nie kopci
  
 
Obstawiam wadliwy Termostat na 90% ponieważ te 10% musi zostać że coś innego padło ale moim zdaniem skoro spada Temperatura
właśnie wtedy kiedy otwiera się termostat to wina jest po jego stronie.
Takie małe stwierdzenie na Chłopski Rozum
  
 
haaaa mam to samo - http://motonews.pl/forum/?op=fvt&t=241063&c=45&f=20
ale nikt nie dał rady rozwiązać tematu...
tyle tylko, że jak auto mi się schłodzi, to już tak zostaje - później nie rośnie temperatura. Dlatego obstawiam zawieszony termostat.
A dzieje się to tylko jak odpalam pierwszy raz, później już spokój.
Tylko dlaczego znika w tym czasie ogrzewanie?
  
 
obyscie chłopaki mieli racje..
dzis wieczorem go wydłubie..
wczoraj troche pojezdziłem..
temp dalej skacze i ogrzewanie pojawia sie i znika...
musze poczekac jak puszcza te mrozy bo tak niewiadomo czy jest w miare ok czy jest auto niedogrzane i temu nie gotuje.chociaz wczoraj dwa razy wskazówka doszła wysoko,ale spadła ładnie..

ogrzewanie powinno działac niezaleznie od termostatu...wezyk wychodzi z bloku chyba przed termostatem?
  
 
Juz chyba naprawione)

wymieniłem termostat
odpowietrzyłem i jest super na razie
ale pewnosc bedzie po kilku dniach
..a zaczeło sie od piany i bulgotania w zbiorniku wyrównawczym
szkoda ze go kilka razy zagotowałem po drodze,pewnie uszczelke i tak zrobie na wiosne.
dzieki za pomoc!
Kolega Drif miał racje od początku
a termostat moze wieszac sie bez zadnej reguły i otwierac i zamykac kiedy mu sie podoba...teraz juz zrozumiałem w pełni tą awarie.


[ wiadomość edytowana przez: Lachu8v dnia 2009-12-22 18:30:27 ]

[ wiadomość edytowana przez: Lachu8v dnia 2009-12-22 18:32:21 ]

[ wiadomość edytowana przez: Lachu8v dnia 2009-12-22 18:35:53 ]
  
 
Koniec radości

masło w oleju
chmury dymu
ubytki płynu
woda w pierwszym tłoku
wczesniej ze dwa razy zagotował
a jeszcze wczesniej zaczął palic 16litrów gazu..

I z tym masłem w oleju z 10km zrobiłem...
Uszczelka pod głowicą na pewno,ciekawe jak pierscionki i 1cylinder to zniosły?
  
 
silnik od razu wymień cały. Tyle samo cię będzie kosztował co remont a nawet całego znajdziesz w takich pieniądzach.