MotoNews.pl
  

Zamarznięte dysze spryskiwacza - jaki skuteczny sposób?

  
Sortuj wg daty:
rosnąco malejąco
Pomimo zimowego ( dobrego - robionego z koncentratu do -50st. ) płynu dysze zamarzają. Macie jakiś skuteczny sposób, by tego unikać? I nie mówię tu o żadnych elektrycznych itp. podgrzewaczach - odpada.
Ewa
  
 
Kupić lepszy koncentrat.
To, że jest teoretycznie do -50*C wcale nie świadczy o jego jakości.
Ja od kilku lat używam koncentratu Shell'a rozrabiany 1:1 i nie wiem co to zamarznięte dysze.
Pozdro.
  
 
Rozcieńczenie koncentratu "do -50" w stosunku 1:1 nie oznacza, że otrzymamy płyn "do -25".

Podgrzewane dysze : fajna rzecz, nie ma ktoś na sprzedaż ?

pzdr
  
 
A u mnie zamarzło wszystko łacznie z tym co jest w rurkach , jedynie w polowie zbiorniczka jest plyn zimowy ktory dolałem myśląc ze nic nie chce psikac bo sie skonczył.....

Zima mnie zawstydziła w tak okrótny sposób...
Czekac na ciepły dzień czy demontowac rurki i latac z jakąś suszarka do włosów .....
Eh ...
  
 
Cytat:
2009-12-17 16:18:09, Cromm pisze:
[...] Czekac na ciepły dzień czy demontowac rurki i latac z jakąś suszarka do włosów ..... Eh ...



Nagrzać porządnie silnik !
Wtedy wszystko ładnie dookoła się rozpuści...
Tylko nagrzać stado bocianów... hmmm...
Jechać do jakiejś galerii z ciepłym parkingiem i pójść na kilkugodzinne zakupy
Tylko najpierw dobrze nagrzać silnik !
Pozdro.
  
 

Wlałem cały zbiornik zimowego płynu a do tego co miałem pod ręką czyli ......śliwowicę łącką 70%, do tego suszarka w dłoń i grzłem 15 min. okolice silniczka na zbiorniczku.
Nie grzałem specjalnie atuo stało z 4godz. po przyjechaniu z roboty w blaszaku
Puściło po 15min. przepchalo wszystko , spryskiwacze odblokowało, a jej aromat....

Kolega się śmiał że w razie kontroli co tu tak zalatuje bym odpowiedział że auto się napiło :564:

  
 
Podobno chwilę po psiknięciu ma się w wydychanym powietrzy 2 promile
  
 
Ogrzac wlasnym cialem ,albo potrzymac w buzi
ale to chyba technicznie niewykonalne.
To juz lepiej sie napic tej sliwowicy,od Croma.
Nie zdziwie sie jak Crom znajdzie z rana dwoch meneli przymarznietych do maski

-----------------
Toyota Lexus diagnostyka i naprawa
Rowniez hybrydowe i wersje USA
Tester toyoty Intelligent Tester 2 Techstream
Kodowanie kluczy takze w przypadku zgubienia Mastera.
Naprawa elektroniki.
Regeneracja sterownikow Air bag.
Wpisywanie nr.Vin w komputer
  
 
Cytat:
2009-12-17 23:34:52, Bigelektron pisze:
Ogrzac wlasnym cialem ,albo potrzymac w buzi ale to chyba technicznie niewykonalne. To juz lepiej sie napic tej sliwowicy,od Croma. Nie zdziwie sie jak Crom znajdzie z rana dwoch meneli przymarznietych do maski



Ci menele mnie rozbawili hehe
  
 
Cytat:
2009-12-18 01:28:30, kleeb pisze:
Ci menele mnie rozbawili hehe



mnie rozbawiła trochę ta cała sytuacja.
zawsze lałem zwykły zimowy BP i nawet przy -30 nie było problemu
  
 
malo wieczorem przyjechala yariska z tym samym problemem , znowu suszarka na silownik przy zbiorniczku sliwka do zbiorniczka i po 15minutach wszystko działa
Śliwka krasi nie tylko lica jak widać
  
 
znaczy ze zapraszasz wszystkich na sliwowice??
  
 
Cytat:
2009-12-18 16:26:08, Cromm pisze:
malo wieczorem przyjechala yariska z tym samym problemem , znowu suszarka na silownik przy zbiorniczku sliwka do zbiorniczka i po 15minutach wszystko działa Śliwka krasi nie tylko lica jak widać


Z tą śliwowicą to jest bardzo dobry pomysł.
Problem z zamarzniętymi spryskiwaczami wystąpił w świeżo nabytej Maździe (Rover poszedł na żyletki po poślizgu i spotkaniu z drzewem ). Nie mieliśmy wprawdzie śliwowicy, ale poszłam do sklepu i kupiłam ćwiartkę spiryrusu. Zadziałało nawet bez suszarki !
Toyota też nie ma spryskiwaczy, ale w jej przypadku konieczna jest wizyta u elektryka, bo jakiś gryzoń u...ł kabelki.
Pozdrowienia

[ wiadomość edytowana przez: BabciaEwa dnia 2009-12-22 08:56:08 ]
  
 
Cytat:
2009-12-22 08:54:42, BabciaEwa pisze:
Toyota też nie ma spryskiwaczy, ale w jej przypadku konieczna jest wizyta u elektryka, bo jakiś gryzoń u...ł kabelki.



W tym silniku jest może z 5 kabli pod maską, wiec nie będzie wybitnie trudne znalezienie, które

pzdr
  
 
Już po problemie. Wjechałam na noc do (swojego) ogrzewanego garażu i rano bez problemu wypompowałam całość tego płynu co był w zbiorniku i nalałam nowego zimowego do -22st. Hula, że ho, ho...
  
 
Cytat:
2009-12-22 13:02:49, marcinm pisze:
W tym silniku jest może z 5 kabli pod maską, wiec nie będzie wybitnie trudne znalezienie, które pzdr


Nawet nie trzeba szukać - widać z góry. Problem w tym, że ja jestem tylko elektrykiem teoretycznym. Mechanikiem zresztą też.
  
 
tak jak 3/4 osob tutaj