MotoNews.pl
  

Pompa paliwa może zamarznąć?

  
Sortuj wg daty:
rosnąco malejąco
Witam.
Dzisiaj rano niby mróz niewielki (jakieś -12 stopni) po włączeniu zapłonu nie słyszałem pompy. Oczywiście nie odpalił. Kilka razy próbowałem włączyć i wyłączyć zapłon i ciągle cisza. Już miałem dać spokój gdy przy kolejnym zapłonie usłyszałem przez chwilę bzyk. Przy kolejnej próbie już normalnie.

Żeby czegoś takiego nie doświadczyć wymieniłem jakiś tydzień temu buczącą pompkę na nową i to kurna BOSCH za 100.
Tak więc czy to wina pompy czy może paliwo gówniane i coś przymarzło?

  
 
Teoretycznie w tej temperaturze benzyna nie zamarza i nie powinno być problemów z pompą. Może jednak w paliwie trochę wody spowodowało zamieszanie. Ale najpierw sprawdź od strony elektrycznej, bo może bezpiecznik lub przekaźnik. A więc kanapa do góry odpinasz wtyczkę z pompt i miernikiem sprawdzasz czy po przekręceniu kluczyka dochodzi napięcie.
  
 
Cytat:
2009-12-21 08:17:51, slawek_p pisze:
Teoretycznie w tej temperaturze benzyna nie zamarza i nie powinno być problemów z pompą. Może jednak w paliwie trochę wody spowodowało zamieszanie. Ale najpierw sprawdź od strony elektrycznej, bo może bezpiecznik lub przekaźnik. A więc kanapa do góry odpinasz wtyczkę z pompt i miernikiem sprawdzasz czy po przekręceniu kluczyka dochodzi napięcie.

A moze jeszcze wlej ze 100ml denaturatu do baku paliwa to zalatwi wode.... sprawdz wtyczki od pompy pod siedzeniem moze nie łaczy ktoras... pozdrawiam
 
 
Cytat:
2009-12-21 08:12:32, Marcin_J pisze:
Witam. Dzisiaj rano niby mróz niewielki (jakieś -12 stopni) po włączeniu zapłonu nie słyszałem pompy. Oczywiście nie odpalił. Kilka razy próbowałem włączyć i wyłączyć zapłon i ciągle cisza. Już miałem dać spokój gdy przy kolejnym zapłonie usłyszałem przez chwilę bzyk. Przy kolejnej próbie już normalnie. Żeby czegoś takiego nie doświadczyć wymieniłem jakiś tydzień temu buczącą pompkę na nową i to kurna BOSCH za 100. Tak więc czy to wina pompy czy może paliwo gówniane i coś przymarzło?



Sprawdź bezpiecznik pompy. Ja miałem tak, że po wymianie na nową paliło mi bezpiecznik przez jakiś czas. Później się unormowało.
  
 
Cytat:
2009-12-21 12:28:56, Michal7e91 pisze:
Sprawdź bezpiecznik pompy. Ja miałem tak, że po wymianie na nową paliło mi bezpiecznik przez jakiś czas. Później się unormowało.



To się nie normuje. Pewnie gdzieś była przetarta wiązka, która robiła zwarcie i cudownie przestała zwierać, albo za słaby bezpiecznik wkładałeś.
  
 
Cytat:
2009-12-21 13:10:23, slawek_p pisze:
To się nie normuje. Pewnie gdzieś była przetarta wiązka, która robiła zwarcie i cudownie przestała zwierać, albo za słaby bezpiecznik wkładałeś.



Tam gdzie mogłem wiązkę sprawdziłem. Była ok. Za słabego bezpiecznika też nie wkładałem tylko odpowiedni. Może i stał się jakiś cud. Ale tak było jak napisałem niżej.
  
 
Coś chyba źle napisałem. W końcu złomek odpalił tylko początkowo coś jakby przymarzło stąd moje pytanie. Dzisiaj odpyrknął bez problemu.Wczoraj dotankowałem z 10 l paliwka. Chyba jednak obstawiam wodę w pompie bo benzynki już dość dawno nie dolewałem i mogło coś się w niej powytrącać.
  
 
Cytat:
2009-12-21 10:31:04, grzeskoespero97 pisze:
A moze jeszcze wlej ze 100ml denaturatu do baku paliwa to zalatwi wode.... pozdrawiam



100 ml ? - to nie apteka...

Przed ostatnimi mrozami (przeczuwając co się może dziać ) wlałem 2 l "dykty" na ok 6 - 7 l paliwa ...które było w zbiorniku.

Poza tym, że dziwnie śmierdzi z rury i z ogrzewania ...nic podejrzanego nie zaobserwowałem