Jest jakis lekarz na sali... ? hmm

  
Sortuj wg daty:
rosnąco malejąco
Dzisiaj odebralem komplet wynikow badan do pracy...

Takie tam bajerki...

Laryngolog, okulista, neurolog, badanie krwi i rentgen klaty...

Szkoda ze nie bylo mojego ulubionego proktologa

Ogolnie wszystko ok... nawet lepiej.. jak w ksiazce.

Na koncowym badaniu Pani doktor stwierdzila ze zbada mi cisnienie...

Prawie zawalu dostalem jak mi powiedziala jakie mam.

100 na 150 !! w morde... co jest grane ??

Nie pije (no w koncu Polak jestem - czaaasami) , nie pale, nie cpam, nie jem slodyczy , ogolnie to mi lekarz moze tylko sexu zabronic

Ktos ma pomysla co moze mi byc ?
  
 
Ciśnienie ma to do siebie że nie jest stałe!
zawsze morzesz podwarzyć wynik badania choć radziłbym sprawdzić faktyczne : czyli powiedzmy w środę ok południa!
poważnie!
pozdrawiam Wicio
  
 
wartoby zbadac cisnienie w przypadkowym czasie. doktor mierzyl Ci pare razy ? no chyba ze nie korzystal z elektroniki .

cisnienie ogolnie b duzo zalezy od stanu umyslowego czlowieka. znam ludzi ktorzy u nas na zawodach (kiedys trenowalem Jiu-Jitsu) mieli cisnienie podobne jak Ty i wszystko przez nerwy. mojego znajomego nie dopuszczono do finalu turnieju w krakowie wlasnie przez ostro podwyzone cisnienie a 3h po sytuacji... powrocilo mu do normy. Strasznie byl tym faktem wk*#ny bo przez lekarzy "dobrowolnie" oddal 1 miejsce slabszemu przeciwnikowi.
  
 
ćwikus Ty stukasz o sytuacjach exstrem! a ja o życiu!
podaj koledze normę ciśnienia!??? przez neta się nie da!!!
hehehe Panie Doktor!

pozdrawiam Wicio (sportowiec sportów siłowych)
  
 

proponuje browar albo dwa na rozluźnienie i oniżenie ciśnienia
  
 
raczej dwa!
pozdrawiam Wicio
  
 
po kiego grzyba pytanie?????????
kurwa mać grzybgki welocypki + mania i będzie good ale po chój zawracać gitarę???????
phehhhh
wicio
  
 
Witam po wakacjach!Od razu przechodze do sedna: Cisniennie rozkurczowe (to nizsze ) nie powinno przekraczac wartosci 80 a skurczowe(to wyzsze) wartosci 140 mm slupa rteci.Twoj wynik wskazuje na umarkowane nadcisnienie,nalezy powtorzyc pomary a przy zblizonych wynikach podjac leczenie.Skutkiem nieleczonego nadcisnenia moze byc zawal , wylew.Nie wiem ile masz lat ale dobrze jest tez zbadac poziom cholesterolu.Mezczyzni z grupy ryzyka tj. zawaly w rodzinie lub rodzice z wysokim pozimem cholesterolu w 20 roku zycia,pozostali kolo 40-stki i to obowiazkowo! PAMIETAJCIE ; NADCISNIENIE I WYSOKI POZIOM CHOLESTEROLU(powyzej 200) TO GLOWNI ZABOJCY MEZCZYZN. Pozdrawiam Zet.
  
 
o QRWA!....to już prawie nie żyjemy
Dobrze,że jest "999" !!
  
 
Hmm to ja mogę sie pochwalić żółwiowym tętnem i ciśnieniem, wynik przeważający jaki mam to 90/60 - ale bywał przypadki niższego, tętno na ogół mieści się poniżej 50. Podobno to efekt uprawiania sportu w okresie tzw. dojżewania...
Generalnie szybko się nie męczę a jak widzę gości oblanych potem to zastanawiam się co jest ze mną że ja tego nie mam...

PS. Nie pije i nie palę, ale sex to regularnie... dobrze robi na kondycję...
  
 
KeyJey Ty powiedz lepiej jak wyglądała ta "Pani doktor" że Ci tak ciśnienie skoczyło

GG
  
 
Hehe, Maćku, to nie reguła Ja tez mam cisnienie 90/60, tetno ok 50-55, wszystkie wyniki laboratoryjne w normie (wyniki z przed 2 tygodni)
Piję, palę, sex nieregularnie - bo problemy lokalowe mam
A co do oblewania potem... Hmm, ja tak mam - nielubie pod tym wzgledem lata - non stop jestem zlany potem. Tyle tylko ze swiadczy to (w moim przypadku) o dobrej "klimatyzacji" Srednio temp mojego ciala to 35,5 stopnia... zmierzona na paru termometrach... W zimie mam za to lepiej, bo naprawde baaaardzo zadko jest mi zimno Wogole, to naprawde zadko kiedy jest mi zimno... Zawsze spie przy otwartym oknie - zawsze, znaczy sie w zimie rowniez Podobno, im nizsza temperatura ciala, tym dluzej sie zyje Chcialbym w to wierzyc, chociaz troche logiki w tym jest - nizsza temperatura, mniejsze zuzycie "czesci" hehehe....
  
 
999 ja mam 21 lat...

Tetno 67.

Na ilosc cholesterolu nie narzekam... mialem badania krwi i wszystko w normie...

Waze prawie 70KG ... wiec "tlusty" nie jestem...

W ogole takie cisnienie jest dla mnie SZOKIEM.

Rodzice nie sa po zawale, ojciec sie leczy na nadcisnienie od 1,5 roku ale to jest spowodowane brakiem 1 nerki (operacyjnie wycieta jak mial okolo 30 lat).

Grzegorz... Pani doktor to wygladala jak IDZ STAD I NIE WRACAJ chyba cisnienie mialem ze strachu o wlasne zycie ...
  
 
1) hmmm ja też zawsze byłem wysoko-ciśnieniowcem.
Dość intensywnie (amatorsko) uprawiam kolarstwo górskie.
Zawsze jestem zlany potem, ale jestem dość wytrzymały.
Kumpel jest nisko ciśnieniowcem i prawie nigdy się nie poci i też jest bardzo wytzrymały (nwet bardziej, ale 5 lat starszy).

2) mj dziedek był sportowcem, nie pił, nie palił, zdrowo się żywił i ledwo dożył 60-tki.
Mój drugi dziadek pił, palił, niezdrowo się żywił, miał b.ciężki wypdek samochodowy i żył dłużej.
WNIOSEK - nie ma zasady - najważniejsze są uwarunkowania genetyczne, także nie przejmuj się KeyJay za bardzo - dbaj o siebie i co ma być to będzie

3) Wysokie ciśnienie ma zalety - są to zazwyczaj ludzie bardziej aktywni, są bardziej odporni na zimno, zazwyczaj weselsi (czyt. mniej senni) - jest tylko jedna wada - trudniej im opanować emocje.
  
 
a tak nawiasem mówiąc to przypomniał mi się kawał:

Na koncercie w filharmoni nagle wstaje królik Bugs i krzyczy:
CZY JEST NA SALI LEKARZZZZZ!!!!!!!!!!!!!!!!
CZY JEST NA SALI LEKARZZZZZ!!!!!!!!!!!!!!!!
Wstaje facet z drugiego rzędu i krzyczy:
JA JESTEM LEKARZEM, CO SIĘ STAŁO!!!!???????
Nieżle grają doktorku......
  
 
NIo wiec tak mialem tez takie problemy okazal osie naszczescie ze to wada opaski uciskowej a nie mjego cisnienia.!

Po pierwsze idziesz do lekarza pierwszego kontaktu on ci daje taka ksiazeczke do wpisywania wynikow pomiarow ulotki itp.!

potem bierzesz cisnieniomiez i mierzysz sobie 2 razy dziennie jak okaze sie ze przez dluzszy okres czasu masz takie wysokie to zacznie sie leczenie...

jes cos takiego jak cisnienie bialego fartucha niektorzy dostaja nadcisnienia jak widzia lekarza i to nawet odnich niezxalerzy poprostu tak reaguja na lekarza dlatego nalerzy sobie zrobic badania np: 2 tygodnie 2 razy dzienie i wtedy zobaczysz jak ci wychodzi.!
  
 
A ja omijam pośredników - taniej będzie - jak będę miał swój wiek i dość już ochoty do życia, to pójdę na cmentarz, zapytam o grabarza, wybiorę miejsce, trumnę, położe się i tyle.
  
 
Cytat:
2003-08-29 21:12:31, witoldnowak pisze:
ćwikus Ty stukasz o sytuacjach exstrem! a ja o życiu!



No w sumie masz racje, choc wez na poprawke ze dla mnie to nie sa sytuacje extreme hehe. Co nie zmienia faktu ze masz racje.

Cytat:
podaj koledze normę ciśnienia!??? przez neta się nie da!!!
hehehe Panie Doktor!




Gdzies juz ktos inny pisal wiec nie bede sie produkowal. Z reszta 999 na pewno ma wieksze doswiadczenie ode mnie w tej sprawie. Ja dysponuje tylko b skromna wiedza w kwestii zdrowia, na tyle skromna zeby jednak wiedziec co i jak w kwestii sportow, o zyciu codziennym sie nie znam (np. postepowanie przy zawale itp), ale zawsze chce pomoc
  
 
Tak sobie czytam ten wątek i aż mi się chce napisać, więc piszę.
Idziemy do lekarza. Spotykamy kogoś najczęściej w bieli i już
jesteśmy bezkrytyczni. Nie każdy taki ktoś to lekarz (chociaż
ma papiery) - ja osobiście, i paru moich znajomych również,
przesiewam tych ludzi w nadziei znalezienia fachowca.
Spokojnie KeyJey !
Może jak pisze Adminek to opaska lub aparacik, może inny problem
niedofinansowanej służby zdrowia. Bez paniki. Inni właściwie Ci
poradzili co robić. Jedyne co Ci chciałem powiedzieć to zachować
kamienny spokój. Niestety widziałem już takich, którym lekarz
uśmiercił dziecko jednego dnia, a inny ożywił kolejnego;
zresztą żyje do tej pory.
  
 
Ja trenowałem kulturystykę przez 6 lat.
W 6-stym roku ćwiczeń zacząłem mieć silne kłucia w okolicach serca. Zrobiono mi ekg i echo serca. Jak się okazało miałem nadciśnienie - średnio 170 na 110.... do tego wszystkiego okazało się że mam przerost lewej komory serca i poważne wypadanie obydwu zastawek - "preparaty" na perzyrost masy mieśniowej wyszły mi bokiem jednym słowem...lekarze zabronili mi kategorycznie dalszych treningów....
Mniejsza o to...
Kardiolodzy chcieli przepisać mi jakąś "chemię" na moje dolegliwości z ciśnieniem.....Przeczytałem sobie ulotkę specyfiku który miali mi przepisać: UWAGA! może powodować wymioty, osłabienia, skoki ciśnienia, nie wolno prowadzić pojazdów...itp...itd....
Podziękowałem doktorkowi i zaczołem leczenie na własną rękę. Kupiłem sobie dwa specyfiki ziołowe: ALIOFIL (czosnek w tabletkach) i PASSISPASMIN (waleriana) już po tygodniu ciśnienie wróciło mi do normy i tak pozostało do dnia dzisiejszego.... wyleczyłem się sam.... bez potrzeby brania prochów....