[MKVII] pierwszy hamuje tył pomocy!!! (16 16V)

  
Sortuj wg daty:
rosnąco malejąco
Witam!!!
Mam pytanko nie wiem co się dzieje ale hamuje mi pierwszy tył jest to dosyć niebezpieczne ponieważ można bardzo szybko wpaść w poślizg zwłaszcza tezaz zimą pierwszy lapie tył a jak mocniiej wcisne pedał to załapie przód musze kilka razy pompować noga zeby w miare dobrze zahamować. Pomóżcie...
  
 
Jaki masz stan płynu hamulcowego ?
Zmierz grubość tarczy i zobacz stan klocków.
  
 
zobacz, czy nie puszcza cylinderek, albo wąż gdzieś czy sie nie poci...
  
 
Powiedz jeszcze czy stalo sie tak nagle samo od siebie czy cos bylo dlubane?! Ogolnie pompa uszkodzona, zamienione przewody tez moga byc i to co koledzy juz pisali...
  
 
Z tego co słyszałem co powiedział mi na przeglądzie to niby regolator siły hamowania. Na hamowni jak sprawdzał mowił ze jest wszystko ok tak jak w książce dopiero jak wyjechałem na plac i zacząlem hamować to mówi ze faktycznie łapie pierwszy tył. Pojechalem do mechanika i mowie jak sprawa wygląda on rozruszał ten regorator i chwile było ok. A zaczeło sie od tego ze kiedyś gwałtownie zahamowałem i pekła mi ta cienka miedziana rurka i wyleciał płyn wymieniłem i nawet te gumowe wezyki. Były wymieniane tez szczeki z tyłu jakieś 8 miesiecy temu i czuje ze znowu sie zdarły bo juz je slysze.
  
 
Kolego w ktorym miejscu ten regulator siły hamowania ktory Ci rozruszali?

Masz ABS?

Czy jak robiles hamulce nie pomyliłes sekcji na pompie hamulcowej i nie zamieniles przewodu przodu z tyłem?!



[ wiadomość edytowana przez: FAROW dnia 2011-07-19 14:39:58 ]
  
 
regulator na tyle. U mnie tez pewnie moze byc pompa nie sprawna bo chwile bez plynu pochodzila zanim dojechałem do mechamika. ABS mam
  
 
Regulator na tyle odpada... Sprawdzilbym kolejnosc przewodow od pompy do pompy ABS-u, nie wiem jak jest w escorcie, czy mozna pomylic czy sa inne, nie pamietam. Ewentualnie pompa hamulcowa na podmianke. Ostatecznie sprawdz przewody do przednich hamulców, te gumowe, czy sa drozne i zaciski, ale watpie zeby obie strony poszly naraz. No i jeszcze ostatecznie pompa ABS-u... tak na forum mozna gdybac, na poczatek porownaj z kims czy Ci nie zamienili przewodów
  
 
kolejność przewodów jest ok były sprawdzane przewody przy na przodzie przy kołach te gumowe wymieniłem na nowe. ABS-y mi działaja normalnie na lodzie i śniegu bo szybciej sie poslizgnie a na suchej powierzchnii lapie tył no przód tez ale musze kilka razy popompować pedałem hamulca i mocno nacisnąć to wtedy załapie
  
 
A moze masz po prostu zapowietrzone przody?! Sprobuj odpowietrzyc przy pompie i przy zaciskach.
  
 
był odpowietrzany. Jak pompa hamulcowa była by balnieta to były by ABS-y czy nie?
  
 
Byłby abs jakby była walnieta. Odpowietrzanie z układem abs to troche inna sztuczka niż zwykłego układu, zdąbądź opis np. z książki WKŁ i zrób to porządnie, od tgo musisz zacząć. Korektor jak będzie miał już dość też będa takie efekty ale aby to sprawdzić raczej do aso trzeba by się wybrać wątpie abyś znalazł kogoś kto będzie miał to czym sprawdzić i wyregulować poza aso...
  
 
Pytanie za 100 pkt - korektor zwiększa siłę hamowania na kołach tylnej osi w momencie, kiedy tył jest dociążony. Uszkodzony korektor raczej nie powodowałby zwiększania siły hamowania, jeśli już to raczej jej zmniejszenie (przy nieszczelności lub niedrożności układu).

W takim razie moje pytanie - a co w momencie, kiedy zakładamy zawias obniżający? Wtedy teoretycznie przy obniżeniu korektor cały czas pracuje w pozycji "pod obciążeniem". Jeśli jest sprawny, to powinien zwiększać siłę hamowania na tylnej osi. Czy dobrze myślę?
  
 
Bardzo możliwe że tak jest Pre100nie a co do tematu to stawiam na źle odpowietrzony układ skoro jest ABS i trzeba inaczej trochę niż w normalnym i jechałeś bez płyny.
  
 
Ja jeszcze dalbym takie cos - uszkodzone samoregulatory z tylu i luz pomiedzy bebnem a okladzina jest na tyle maly ,ze predzej cisnienie w ukladzie robi sie z tylu niz z przodu napompuja sie tloczki - mialem takie cos,ze jak na recznym zostawilem auto to pierwsze dwa hamowania byly z piskiem na tylnej osi - nastepne juz ok - jak recznego nie zaciagnalem bylo.
  
 
odpowietrzenie jest ok bo tez mi mowili ze najpierw odpowietrza sie pompe. Także ja juz sam nie wiem jak byłem u mechaników to tak samo mowili zapowietrzone odpowietrzyli poruszali tym regulatorem chamowania bo mowł ze był zapieczony hamował tak miałko jakby hamulce były posmarowane olejem nie zatrzymywal sie dynamicznie 1 dzien było tylko dobrze i znowu to samo. Szeki z tyłu znowu sie zdzieraja bo reczny coraz wyzej jest juz nie mam siły na niego. Mam go 1.5 roku a juz lożyska 7 razy zmieniałem tez
  
 
korektor hamowania do wymiany
Pre100n korektor służy do zmniejszenia siły hamowania tylniej osi a wiedza i wiedza z google robi wielką różnice

[ wiadomość edytowana przez: 43stopjk dnia 2010-01-22 22:18:10 ]

[ wiadomość edytowana przez: 43stopjk dnia 2010-01-22 22:22:33 ]
  
 
czyli co bede musiał sie skupic nad tym korektorem hamowania i go wymienic to bedzie to tak
  
 
koledzy czyli kolektor siły hamowania do wymiany tak
  
 
Cytat:
2010-01-22 14:23:26, Pre100n pisze:
Pytanie za 100 pkt - korektor zwiększa siłę hamowania na kołach tylnej osi w momencie, kiedy tył jest dociążony. Uszkodzony korektor raczej nie powodowałby zwiększania siły hamowania, jeśli już to raczej jej zmniejszenie (przy nieszczelności lub niedrożności układu). W takim razie moje pytanie - a co w momencie, kiedy zakładamy zawias obniżający? Wtedy teoretycznie przy obniżeniu korektor cały czas pracuje w pozycji "pod obciążeniem". Jeśli jest sprawny, to powinien zwiększać siłę hamowania na tylnej osi. Czy dobrze myślę?



Escort 1.6 nie posiada regulowanego korektora na tylnej belce.
Posiada niezalezny korektor kazdego kola ktory dziala niezaleznie od obciazenia auta, a jedynie zaleznie od sily wcisniecia pedalu hamulca.