[MKVII] Generalny remont silnika

Witam,
Myślę nad generalnym remontem silnika, ale żaden warsztat nie potrafi mi powiedzieć ile taki remont może kosztować (nie wiedzą ile kosztują części ani co "zawiera" silnik a nie mają chwili czasu żeby sprawdzić)
Krótko na temat silnika:
1.8 zetec, 105 Ps-ów
Przebieg - 220tys, pracuje równo, bez stuków (pod warunkiem że jest ciepły, bo na zimnym to tragedia - pracuje jak diesel - popychacze,słychać każdy ruchomy element w silniku ..) Kompresja .. chyba dobra (nie sprawdzana), bieże ~1litr oleju/15 tys, zalany semisynt. Dobrze przyspiesza, nie zamula, filtr powietrza czysty (bez oleju), szumi jakieś łożysko - nieznam się, niewiem które i gdzie (coś koło pompy).
A co chce zrobic?
Wszystko co mogło zużyć się podczas normalnej eksploatacji, czyli zawory (mam gaz, mogą być nadpalone), uszczelniacze, panewki itp.
Do tego siłą rzeczy dochodzi rozrząd, pompa wody.
Myślałem nad zmianą silnika, ale wydaję mi się że finansowo wyjdzie mi to podobnie, a jak zrobie silnik to bede wiedział co mam, nie chce "kota w worku" czyli silnika z palety - bo może okazać się gorszy od tego co mam teraz.

Po tym co piszesz masz do zrobienia glowice i nie daj sobie dotykac walu i ukladu tlok-cylinder - bo ten litr oleju to zadna tragedia a i tak spalany jest na 99% przez uszczelniacze zaworowe.

Najdrozsze dla Ciebie beda popychacze - nie wiem ile kosztuje do zeteca ale do Galanta chcialem nowe to ok 35zl szt czyli w Twoim przypadku x16. Rozrzad wiadomo czesc ekspoatacyjna (to szumiace lozysko to pewnie jakas rolka rozrzadu lub paska wielorowkowego), a co jest z sama glowica tego nikt nie powie puki sie nie zdejmnie jej. Moze wystarczy przeplanowac,dotrzec zawory i nowe uszczelniacze.
Tak czy siak zrob to i bedziesz mial znow ladna prace silnika.