[MKVII] 1,4i dziwne syczenie z silnika

  
Sortuj wg daty:
rosnąco malejąco
Witam koledzy prosze o rade co moglo sie stac a wiec mam taki problem w esim a wiec tak gdy odpalam to dziwnie syczy z silnika i niechce odpalic gdy wykrece swiece to sa zalane a gdy odloncze doplyw paliwa na wtryski to odpali i syczy i gdy skonczy sie paliwo w wtryskach to zgasnie i syczy chwile jeszcze a gdy podloncze mu doplyw spowrotem to juz niechce odpalic co moglo sie stac czy nieposzla czasem uszczelka pod głowica Prosze o pomoc JESTEM TU NOWY PROSZE O NIEUSÓWANIE WĄTKU BO CHCE DOWIEDZIEC CO SIE STAŁO
czy mogl zamarznac wydech bo z niego tez syczy ???????



[ wiadomość edytowana przez: KaMiL18_Escort-MkVII dnia 2010-01-23 22:33:54 ]

[ wiadomość edytowana przez: KaMiL18_Escort-MkVII dnia 2010-01-23 22:46:07 ]
  
 
nie spadło Tobie gdzieś któreś z podciśnień przy kolektorze ssącym??? Jak syczy to z regóły jest tak że ciągnie lewe powietrze. Tylko wówczas raczej by go nie zalewało a miał by moze wyższe obroty aslbo źle by chodził na wolnych obrotach. Moim zdaniem to napewno nie uszczelka pod głowicą.
Robiłeś jakieś naprawy czy samo zaczęło się tak dziać jak piszesz???

PS. Jak nie chcesz zeby Ci usunęli ten wątek to edytuj wątek i zmień tytuł na: [MKVII] 1,4i dziwne syczenie z silnika
Będzie zgodnie z regulaminem
  
 
Wymienilem tylko swiece bo myslalem ze to one i dokrecilem kolektor wydechowy a gdy zapali gdy mu odkrece doplyw paliwa to chodzi tak slabo na chyba najmiejszych obrotach
  
 
ja obstawiam klasyczny problem w 1.4 - wężyki od odmy. Sprawdź cieńki wężyk od zaworka recyrkulacji (okrągły plastik kolo pokrywy zaworów z 3 rurkami) u mnie najczęściej rozłącza się na trójniku między pokrywą zaworów i wtryskami. Najlepiej odrazu pozabezpieczać (wszechwiedzący tego nie zrobili), część niestety trzeba od spodu.

W razie problemów priv
  
 
Cytat:
2010-01-23 22:35:08, Chromy pisze:
nie spadło Tobie gdzieś któreś z podciśnień przy kolektorze ssącym??? Jak syczy to z regóły jest tak że ciągnie lewe powietrze.

na co 1.4 reaguje skokiem obrotów - to nie to
  
 
Ja kiedyś miałem zapchane tłumiki w omedze.
Objawy:
>brak mocy max:60km|h
>po zgaszeniu syczenie z wydechu
>niskie obroty
W essim też zamarzł mi wydech (jakieś fatum)
Objawy:
>brak możliwości odpalenia
Dopiero jak rozsadziło środkowy to odpalił.
Żeby wykluczyć wydech rozłącz go i odpal.Ale myślę że to "syczenie w silniku" to wywiana uszczelka w wydechu.
pozdrawiam