[MKVII] Bardzo dużo pali, obroty skaczą, niska temperatura

  
Sortuj wg daty:
rosnąco malejąco
Witam

Właśnie zostałem szczęsliwym posiadaczem Forda Escorta mk VII (mam nadzieje, ze szczęsliwym ) przeglądalem forum i kilkanascie tematów związanych z moimi problemami, nie ukrywazm ze duzo sie dowiedzialem , natomiast chcialbym podzielic sie moimi pyatniami i spostrzezeniami z innymi forumowiczami , którzy zapewne maja juz dosc duze doswiadczenie, i może dowiem sie o was czegos ciekawego a wiec

Kilka dni temu kupilem Escorta 98 r. samochod posiada silnik 1.6 16V zetec, benzyna, jest to raczej biedna wersja tzn poduszka i wspomaganie to wszystkie wygody jakie posiada, samochód ma przejechane 155 tyś km.

Teraz kilka słów o tym co mnie martwi :

Pierwsza rzecz która mnie przeraziła
1) spalanie, wiem wiem ze sa mrozy - 20 , natomiast tankując za 50 zł przejerzdzam około 50 km i wskazówka leży poniżej rezerwy (po zatankowaniu wskażnik pokazywał 1/4 baku ), dodam tylko że bak nie przecieka

2) Obroty, po odpaleniu samochod ma 2000 tyś obrotów ( rozumiem ze to ssanie które ma rozgrzac silnik gdyż jest mróz) niestety gdy zrobie 10 km i staje na światłach obroty skacza do 1500. Czasami sytułacja sie normuje obrotomierz wskazuje 900 a innym razem gdy podjerzdzam do skrzyżowania zaczyna wariowac spadaja do 200 i skacza do 900 gdy dodam gazu wszystko sie uspokaja tzn zatrzymuja sie na 1000.

3) Temperatura, Od kiedy go kupilem niestety warunki pogodowe sa kiepskie, natomiast wskaźnik temperatury cały czas jest na białym kwadratowym polu nie podnosi sie, wydaje mi sie ze po przejechaniu 10 czy 15 km powinien podskoczyć (przynajmniej na poczatek napisu NORMAL)

4) Na następny dzien gdy kupilem samochod sprawdzilem poziom oleju, okazło sie ze jest suchy jak pieprz :/ od razu pojechalem na stacje i wlalem 2 l oleju syntetycznego. Nie wiem dlaczego kontrolka od oleju nie pokazywala tak niskiego jego stanu . Spalona raczej nie jest bo gdy przekrecam zaplon działa.

5) Ostatnia sprawa to zawieszenie przednie. Gdy ruszam samochod lekko pływa z 1 na 2 i z 2 na 3 jest to bardzo odczuwalne gdy dodam dosc mocno gazu. Slychac też podczas jazdy jakby łożysko bylo do wymiany .

Tak wyglada sytułącja z moim nowy m esim .

Wydaje mi sie ze to spalanie moze byc polączone z tymi obrotami oraz temperatura.
Z tego co wyczytalem sprawdzic należy termostat, czujnik temp, sonde lambda, czujnik VSS, potencjometr przepustnicy, silniczek korkowy, koncówke drązka wachacza.

Co myslicie ???





[ wiadomość edytowana przez: Kalor dnia 2010-01-30 22:47:13 ]
[ powód edycji: temat ]
  
 
1) te wskażniki żyja wlasnym zyciem zalej do pelna przejedz 100 km zalej do pełana wyjdzie ci spalanie
2) czujnik VSS sprawdz czy kable nie pourywane, najlepiej podmień
3)pewnie termostat ale nie wiem
4) pilnuj tego oleju, jak bedzie palił to pewnie uszczelniacze do wymiany ( wnajlepszym wypadku)
5) u mnie plywal przy duzch prędkościach jak byly łaczniki stabiliatora skonczone, obejrzyj wachacze (tuleje)

jestes pewny tego przebiegu ??
  
 
1/. Może sonda lambda?
2/. Stawiałbym na czujnik temp. ale ten do kompa., a niewykluczone że krokowiec.
3/. Też stawiam na termostat, czy w ogóle jest???
4/. Olej sprawdzałeś przy zakupie, czy dopiero na 2-i dzień. Może taki stan był od początku?
5/. Pływa?, co masz na myśli chodzi na boki?
Termostat, czujnik temp, sondę lambda, potencjometr przepustnicy, silniczek korkowy, - to sprawdź na bank.
  
 
czy pływa tylko przy ruszaniu czy przy określonych prędkościach też ?
końcówka drążka, łącznik stabilizatora ew tuleje gumowo stalowe
mogę się mylić ...więc jak coś proszę o poprawę
  
 
Wskaźniki pokazują rożnie u mnie pokazuje teraz lekko po za białe pola a silnik jest dogrzany a z paliwem ja mogę jeździć poniżej 2.5 mm od pierwszej kreski i dopiero zazwyczaj tankuje wtedy. Dodam że nigdy nie ściągałem wskazówek Fakt odczuwam zimą większe spalanie o ok 1l więcej sobie chlapnie Ale u ciebie coś dużo pali ja za 50 zrobię teraz do 120 km a latem nawet d0 140 po obcej cenie paliwa a mam 1.4 a podobno on nie jest za oszczędny duża buda a taki mały motorek Co do obrotów mam identycznie jak ty nie będę teraz przepisywał objawów bo są takie same ja zrobiłem tak:
-wyczyściłem silniczek krokowy
-nowy filtr powietrza
-sprawdziłem czy nie łapie lewego powietrza
-teraz mam inny przepływomierz i powiem Ci że się wszystko uspokoiło tylko czasami falują obroty ale bardzo rzadko co mnie cieszy
Co do bujania pływania autem kup nowe sworznie i tulejie wahaczy u mnie jak ręką odjął. A najlepiej jedz na stacjie diagnostyczną na szarpaki to Ci powie co do wymiany ja dałem kolesiowi na piwo a i tak nic nie chciał ale nie wypadało nie dać na browrka
  
 
Cytat:
mikekot Wysłany: 2010-01-27 18:35:06

jestes pewny tego przebiegu ??



Nie, nie jestem pewien podejrzewam że może być wiekszy



Cytat:
goblee Wysłany: 2010-01-27 19:00:05

czy pływa tylko przy ruszaniu czy przy określonych prędkościach też ?



Nie tylko przy ruszaniu tzn. pływa gdy wcisne mocniej gaz, czyli jak ruszam jak wyprzedzam itd. wtedy samochód zaczyna lekko odbijać w prawo

Sebastianb43, 2,5 mm poniżej białej kreseczki ? Bo rezerwa jest na czerwonej a poniżej znajduje sie biała rozumiem ze o to Ci chodzi ? Może pływak sie u mnie jakoś zawiesza i faktycznie jeszcze bym zrobil troche km. Pomysł z tankowaniem do pełna i sprawdzeniem spalania w ten sposób juz słyszalem , jak najbardziej dobry niestety chwilowo troche mnie niestac zeby zalać go za 220 zł :/ , ale predzej czy pozniej tak zrobie.


Zauważyłem jeszcze że gdy wyłączam samochód wskazówka jest w pewym miejscu, jak wracam rano wskazówka jest już trochę niżej. Chyba ze mam juz jakies zwidy hehe

W piątek wstawiam samochód do znajomego mechanika zobaczymy co się uda zmienić.
pzdr,
  
 
Wskazówka od paliwa to różne rzeczy pokazuje.U mnie np. po zalaniu do pełna pokazuje 3/4,po jakimś czasie pokazuje połowę,żeby później zlecieć na zero i wrócić po iluś tam kilometrach na 1/4.Po przejechaniu 250km spadła mi totalnie na dno (dalej już chyba nie może) i przejechałem od tamtej pory 70km a ona ani drgnie.Zakładam,że u mnie spalanie to coś w granicach 13-15 litrów więc pora wybrać się na stację.
  
 
U mnie niestety spalanie tez raczej na poziomie 13 l :/ ale wczoraj wskazówka od temperatury po przejechaniu 20 km pierwszy raz sie poruszyla co prawda nie weszła na pole NORMAL ale cos drgneła
  
 
Witam
Trochę długo to trwało ale z czasem u mnie kiepsko, dla zainteresowanych chciałbym sie podzielic tym co udało mi sie naprawić otóż :

1) spalanie - samochód pali teraz około 10 l chociaż wciąż uważam że to stanowczo za dużo
2) obroty - w tej kwesti nie wiele sie zmieniło wymieniłem filtr paliwa samochód mniej wariuje z obrotami ale nadal nie sa równe niestety krokowca jeszcze nie czyściłem być może to jest przyczyna, planuje podłączyc go pod kompa ( może dowiem sie klika rzeczy np czy sonda lambda nie jest walnięta )
3) temperatura - wymieniłem termostat sytuacja diametralnie sie zmieniła temperatura po przejechaniu 5 km podnosi sie ( wskazówka mniej wiecej poniżej połowy )
4) dolałem oleju mięsiąc temu i przejechałem około 1200 km na razie nie zauważyłem żeby ubyło
5) zawieszenie - wymieniłem drążek układu kierowniczego , sworzeń , gumy pod wahaczem oraz łożysko . Po tych zabiegach samochód nie pływa nic nie szumi nie stuka

pzdr, i dziekuje za pomoc
  
 
Sprawdż sonde lambda u mnie przy takich samych objawach trafiło sonde i daltego obroty skakały i duzo palił sonda została wymieniona i obroty stoja równiuteńko ani nie drgną. Zdiagnozować to można w taki sposób "rozgrzej auto i poczekaj az obroty zaczna świrować po czym odepnij sąde jak przestaną to znaczy ze ona jest uwalona'

Pozdrawiam
  
 
Dzięki za radę na pewno tak zrobie
Nie wiesz może ile kosztuje sonda lambda ? Słyszalem ze około 300 zł :/
pzdr
  
 
200