Pożegnanie

  
Sortuj wg daty:
rosnąco malejąco
pozbyłem się omegiiii, szkoda, ale:
zasune!!!!! - nie lubiłem tu VET's - pyszałki, niestety
co do reszty - pamietam miklo - ten mnie wkurzył z kiecką, ale potem jakoś się polubiliśmy, pozdrawiam go. co do reszty !!!!!!!
pomocni ludzie we wsztstkich tematach łącznie z szydercami

pozdro
  
 
grunt to podzielić się swoimi frustracjami

choć jakoś kolegi kompletnie ze zlotów nie kojarzę - pozdrawiam
  
 
Jak można nie lubić kogoś,
kogo nawet nie miało się okazji poznać...
  
 

Ma gość rację, sam znam osobiście z 6 takich pyszałków
  
 
Gdyby nie sprzedaz omegi to pewnie sam by chcial zostac takim pyszalkiem
  
 
Cytat:
2010-02-05 21:35:32, tgk pisze:
pozbyłem się omegiiii, szkoda, ale: zasune!!!!! - nie lubiłem tu VET's - pyszałki, niestety co do reszty - pamietam miklo - ten mnie wkurzył z kiecką, ale potem jakoś się polubiliśmy, pozdrawiam go. co do reszty !!!!!!! pomocni ludzie we wsztstkich tematach łącznie z szydercami pozdro

no to kij i torba ci na drogę !!!!!!!!!!!
  
 
Złoooooo

Ta menda Vets zamieniła mnie w trytona ale sprzedałem Omegę i czuję się już dużo lepiej.

[ wiadomość edytowana przez: Cleber dnia 2010-02-06 21:14:59 ]
  
 
A ja wszystkich lubię. Szczególną sympatią darzę Gumbasa, który zawsze wita mnie sympatycznym, ciepłym i staropolskim....spierdalaj!!
  
 
Cytat:

A ja wszystkich lubię. Szczególną sympatią darzę Gumbasa, który zawsze wita mnie sympatycznym, ciepłym i staropolskim....spierdalaj!!



Oplulem klawiature