[OGÓLNE] Tarcze hamulcowe - czy można założyć cieńsze, 24mm?

tarcza musi być pod zacisk. jaką ma grubość (nowa) to mało ważne jeżeli pracuje z właściwym sobie zaciskiem i klockami.

znaczy się tak, zaciski są 4-ro tłoczkowe i seryjnie jest w nich tarcza 26mm grubość, 305mm średnica. Bardziej do forda pasuje mi wymiarami tarcza z Focusa ST170, która ma 24mm grubości i 300mm średnicy. jak będę zakładał to nowe klocki i tarcze, wiec z tego co rozumiem, powinno dać radę zrobić taką kombinację?!? dzięki za odpowiedz

a czemu nie dasz org tarcz pod te zaciski?? są na 5 srób?

sprostuję, zanim zostane okrzyknięty FEFKowym idiotą:
wiem że można dopasowywać tarcze. otwór centrujący, otwory na śruby (nawet nawiercanie nowych), zmniejszać średnicę.
2 mm na grubości to pikuś, ale -5mm na średnicy to może być problem. na + by nie było problemu (chyba ze tarcza tarłaby o jarzmo/zacisk), ale jeżeli klocek nie będzie tarł o tarcze na całej powierzchni to bedzie powstawał "ząb" który co chwila bedzie odkruszał kawałek klocka. Pozatym czy sprawdzałeś czy uda ci sie tak zamontować zacisk zeby tarcza od focusa szła 'po środku'? może trzeba będzie wogóle od czegoś innego dopasować tarcze, żeby pasowała.


[ wiadomość edytowana przez: Venom_4x4 dnia 2010-02-08 18:03:03 ]

jak w bełgocie nie trze... odsadzenie chyba nie jest mniejsze niż połowa grubości zacisku. max może być na zero. (front zacisku i tarczy na piaście)
przydały by ci sie stare tarcze do przymiarek.
bełgot ma mniejszy otwór, nie?