[marcinmaster]

Witam! Chciałbym opowiedzieć krótką historię mojego Forda
Jest to Ford Escort 1998r zetec, 1.6 16v hatchback. Jestem szczęśliwym posiadaczem tego autka od listopada 2008r. Niestety w grudniu 2008 roku miałem mini stłuczkę i połamał mi się przedni zderzak, więc go wymieniłem na czarny. Jednak tej zimy miałem nim wypadek- jakiś idiota wyskoczył z za zakrętu i zajął połowe mojego pasa(jakiś Żuk) i przez to wpadłem w poślizg i leciałem bokiem, po czym uderzyłem tyłem w drzewo. Było to tej zimy w styczniu. Zastanawialiśmy się z moją Dziewczyną czy opłaca się go robić... Byliśmy do niego tak przywiązani że zdecydowaliśmy się na naprawe i optyczny(narazie tylko optyczny) tuning.
Tak wyglądał Ford zaraz po zakupie:




Po wymianie zderzaka:



Po wypadku (okropny widok...):







Po naprawie(wymiana zderzaków na sportowe, lampy z soczewką,chłodnica wody i klimy, sworzeń, przegub, naprawa tłumika,wymiana klapy tylnej). Na razie zdjęcia tylko przodu, obecnie samochód jest u blacharza. Obiecuje dodać fotki całej okazałości








Planuję założyć jakieś alusy, sportową końcówkę tłumika, spojler, nakładki na progi, wymiana tylnych lamp... Na razie w naprawę po wypadku - tuning poszło 7 000 zł a mój essi kosztował 4 300 więc jak widać już go nadpłaciłem więc nie zamierzam rezygnować z tuningu



[ wiadomość edytowana przez: marcinmaster dnia 2010-02-08 19:49:35 ]

[ wiadomość edytowana przez: djtados dnia 2010-03-04 21:02:08 ]

Niezbyt pasuje chrom do jasnego auta, lepiej by wyglądały ciemne elementy. Ważne, że starasz się coś zrobić z autkiem, tylko nie przesadź

szau pau i w ogóle cud miód i łorzechy...
Auto robisz dla siebie, rozumiem, ale trochę gustu przy laminacie też trzeba mieć...

Hmm samochód u blacharza stoi, ale felgi będą. Te zdjęcia to nie sa z efektu końcowego, ale szkoda że nikomu to się nie podoba. Widocznie będe musiał się jeszcze sporo napracować

Cytat:

2010-02-08 20:10:42, marcinmaster pisze: ale felgi będą.

Z ciekawości jakie ? Pamiętaj że najlepiej do takiego stylu coś w miarę dużego, jakieś 16 szerokie lub 17 cali - o 15 zapomnij bo będzie to wyglądać komicznie. O obniżeniu nie wspominam bo to już całkowita konieczność
I mimo wszystko powodzenia

Generalnie 7000zł w naprawę i tuning to dużo za dużo, biorąc pod uwagę zniszczenia oraz tuning w postaci lamp i zderzaka, wszystko to moim okiem mogłoby kosztowac najwyżej 3000zł...nie wiem zatem gdzie robiłes auto ale serwis jest baaardzo drogi..

a 7k to byś zrobił z tego essa perełkę i mechaniczną i wizualną i choć byłby to zewnetrznie "tylko" seryjny zender z felga 16 to byloby super i zbierałbyś oklaski dzisiaj

7tys? niemożliwe...

Ja również nie gustuje w tym stylu do którego zmierzasz, ale nie załamuj sie. To twoje auto
Zrobienie auta w stylu F&F to naprawde duża sztuka (żeby było ładne). Nie wystarczy sam zderzak, musisz poważnie przysiąść do tematu, bo tu każda najmniejsza skucha przekreśli ogrom włożonej pracy. może sie okazać że sporo bedziesz musiał wydłubać sam. w tym stylu pomiędzy urodą a "wsią" jest granica cieńsza od włosa.
zanim zaczniesz kupować graty to weź sie za VT. na kompie łatwiej cofnąć zmiany (i jest to tańsze )
pamiętaj, że tu musisz mieć plan dopieszczony na maxa, łącznie z malowaniem wzorków logo itp (co chcesz) a dopiero potem działać.
Powodzenia

Żeby taki styl auta był ładny musisz wszystko zrobić z detalami, będzie dobrze zrobiony to będzie ładnie wyglądał.